WAWKOM

ZTM nic do torów nie ma. Ich interesują przystanki.

W obecnej sytuacji "stara Huta" po ewentualnych modyfikacjach by była chyba bardziej funkcjonalna niż obecna pętla bo 11 i 33 nie zajeżdżałyby się z 2 i 6. Swoje dokłada koordynacja wyjazdów 11 z 33 i mamy to co mamy.

Przystanek monterski obok 6 wyjazdowej, są nawet dwa perony.
A 2 wyjazd po monterskim.

Wyjazd to połowa sukcesu. Pozostaje jeszcze blokowanie 11 i 33 przez 2 na przystanku 28. Dodatkowo jeśli mamy sytuacje, że dwa tramwaje stoją i czekają na światło w kierunku Centrum to 2 nie może wjechać na przystanek bo jest zablokowana zwrotnica. Przez dwie minuty, które 2 stoi i czeka na wjazd na przystanek dojeżdża kolejna 2 i mamy małe zatrzymanie. Do tego za chwilę wyjeżdża kolejne 33 i przez cały szczyt mamy bałagan na Młocinach. Węzeł niby nowoczesny ale niezbyt funkcjonalny w obecnej sytuacji.

Inna rzecz, że główny przystanek dla 11 i 33 powinien być urządzony na Młocinach 06 na Nocznickiego, a nie w węźle na zwrotnicach...

A te 11 i 33 nie mogłyby jechać wewnętrznym torem? Niech mają sobie właśnie ten 06 i tyle.

Mogłyby ale raz, że przystanek musiałby być za skrzyżowaniem bo Swing nie wyprostuje się a i nie jestem pewien czy stojące na światłach 11 czy 33 i tak nie zablokuje 2 nie mówiąc już o ryzyku wóz w wóz jak motorowy z 2 nie zauważy omijającego tramwaju.

No przecież 06 jest za skrzyżowaniem.

Przystanek 06 dla motorkowych 11 i 33 jako główny, a postój socjalny gdzie?
I jak z koordynacją?
A trzeci tor obok 6 dla wysiadających?
I ten tor monterski, w takiej relacji nie ma racji bytu.
Są dwa wolne tory obok wyjazdowej 6.
Tam powinno się naprawiać usterki.

Postój 11 i 33 na pętli tak jak dziś, tylko przy wyjeździe bez zabierania pasażerów z 08.

08 do kasacji jeśli przyspieszy 2.
A może tak najprostsza droga i 2 koło 6 na wyjeżdzie.

08 niewiele zmieni bo i tak trzymać będzie sygnalizacja.

Średnio zresztą potrzebna tak na moje oko. A tramwaje często czekają tam niepotrzebnie. Nawet w inauguracyjnym kursie na Nowodwory z oficjelami tak było, że wspomnę jeszcze o dodatkowym okrążeniu pętli Metro Młociny.

Zacznijmy od tego, że gdyby nazwać sygnalizację świetlną na węźle Metro Młociny ułomną to tak jakby obrazić wszystkich ułomnych świata, ale przynajmniej były już IR był z niej dumny.

pawcio pisze:08 niewiele zmieni bo i tak trzymać będzie sygnalizacja.

O tyle zmieni, że w czasie, gdy stoją pod czerwonym 11 i 33, dwójka będzie mogła obsłużyć przystanek 28. Owszem, pojedzie dopiero wtedy, gdy tamte zwolnią tor.

Tylko się obawiam, że prędzej czy później się zetrą...

(Znacznie większym powodem do dumy jest jednak sygnalizacja przy zajezdni.)