W sensie, że dwupoziomowy?Bastian pisze: A do placów PKS-u są roszczenia, więc pojawił się pomysł, by zrobić nowy dworzec typu krakowskiego między obecnym dworcem autobusowym a "dworczykiem" kolejowym (a więc nad tunelem tramwajowym).
Warszawskie dworce i przystanki kolejowe
Moderator: JacekM
Chyba taki "skośny". Krk i Poznań na pewno takie mają.
W ogóle to w miejscu pętli "ZTM"? W połowie to chyba i tak tam nie ma niczego ciekawego.
W ogóle to w miejscu pętli "ZTM"? W połowie to chyba i tak tam nie ma niczego ciekawego.
ŁK
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27606
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Swoją drogą, komu tak bardzo przeszkadza Marcin Kasprzak, że W-wa Kasprzaka stanie się niespecjalnie szczęśliwie dobraną W-wą Wolą?
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories
Zmiany nazw i nowe dla przystanków na tej trasie uważam akurat za bardzo udane i logiczne - od dzielnic/osiedli a nie od ulic.
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27606
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
No tylko to ulice i place są lepiej pozycjonujące od dzielnic, o czym wiedzą chociażby w Berlinie, gdzie w centralnych dzielnicach raczej próżno szukać nazw rejonów, a pełno jest Warschauerstrasse i Alexanderplatzów. Wola dołącza tym samym do mylących Ochoty i Pragi, które - choć technicznie wszystko się zgadza i leżą na terenie odpowiadających dzielnic - znajdują się dość daleko od miejsc najczęściej kojarzonych z tymi nazwami.
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories
„Warszawa wczoraj” to już zupełnie nigdzie.Emyl pisze:Praga to akurat powinna zmienić nazwę na wczoraj...
PKP Warszawa Ochota to akurat leży na Woli, ale jako "brama na Ochotę" sprawdza się wg mnie dobrze.
Przede wszystkim Centralny i Śródmieście powinny być objęte jedną nazwą, numeracją peronów i wspólnymi klapkami.
Przede wszystkim Centralny i Śródmieście powinny być objęte jedną nazwą, numeracją peronów i wspólnymi klapkami.
Warszawa Praga to rzeczywiście fatalny przykład i powinno się to zmienić. Najlepiej w miejscu Warszawy Stalowej, a zamiast W-wy Praga W-wa Bródno. Co do Berlina - tam stacji jest tak dużo, że mieliby pewnie problem z nazwami od dzielnic czy osiedli. U nas się na to nie zanosi mimo całkiem obiecujących planów. I ostatnio otwierane stacje/przystanki mają w nazwach właśnie osiedla: Mokry Ług, Ursus Niedźwiadek, Zacisze Wilno. Czyli zmiany na Woli są konsekwentne.
Absolutnie nie! To jest pomysł tak samo szkodliwy jak likwidacja przystanku Warszawa Wola.MichalJ pisze:Przede wszystkim Centralny i Śródmieście powinny być objęte jedną nazwą, numeracją peronów i wspólnymi klapkami.
Jak wytłumaczysz na lotnisku pasażerowi, że na Stadionie wysiądzie tylko z pociągu jadącego przez Centralny peron 5..6 a na pendolino przesiądzie się peron w peron z pociągu jadącego przez Centralny peron 1..4.
Doszliśmy w Polsce do stanu, że rozkład jazdy pociągów to jest coś,
co w istocie działania przypomina kalejdoskop, obracający się nie rzadziej niż cztery razy do roku,
w tym raz, w grudniu, z solidnym potrząśnięciem....
co w istocie działania przypomina kalejdoskop, obracający się nie rzadziej niż cztery razy do roku,
w tym raz, w grudniu, z solidnym potrząśnięciem....
Patologią byłoby właśnie ujednolicenie nazw, warszawskie rozwiązanie jest właśnie najbardziej sensowne i czytelne. To są jednak dwa różne dworce połączone korytarzem. Jak powiem komuś, że ma iść na Śródmieście - zrozumie. Centralny - tak samo. W przypadku ujednolicenia każda rozmowa będzie rozpoczynać się od kilkuminutowego ustalania który Centralny potencjalny pytający ma na myśli.
Też nie podoba mi się zmiana Kasprzaka na Wolę, ale chyba widzę przyczynę - Kasprzaka od ulicy to byle przystanek tramwajowy może się nazywać. A tu będzie ciężka szyna , w dodatku wizualizacje pokazują całkiem schludny obiekt. Nazwanie od dzielnicy nobilituje i nadaje powagi.
Też nie podoba mi się zmiana Kasprzaka na Wolę, ale chyba widzę przyczynę - Kasprzaka od ulicy to byle przystanek tramwajowy może się nazywać. A tu będzie ciężka szyna , w dodatku wizualizacje pokazują całkiem schludny obiekt. Nazwanie od dzielnicy nobilituje i nadaje powagi.
Szkoda tylko, że Warszawa Wola była już wcześniej w innym miejscu.
Praga powinna być na Wileńskim albo Stadionie jeśli już. Ochotę to nie wiadomo, czy i kiedy zbudują (między zachodnim a Ochotą prawdziwą, coś się kiedyś mówiło - ale może dla wkd tylko). Dlaczego w ogóle dzisiejsza Ochota nie może się nazywać od Płac Zawiszy?
ŁK