PKP IC ogłasza przetarg na (najpewniej) płatny dostęp do internetu w wagonach
Streszczając:
- usługa świadczona na zasadzie standardowej umowy elektronicznej pomiędzy pasażerem a usługodawcą (a więc usługa dodatkowa, nie mająca wpływu na cenę biletu, etc),
- cena usługi dla pasażera ma spory udział w SIWZ (waga 20),
- w zamian świadczeniodawca może reklamować się na i w wagonach,
- 300 wagonów z opcją kolejnych 150,
- usługa dostępna na wybranych trasach, niezwiązana z kategorią pociagu.
Zastanawiam się, po co się w takie pierdoły bawić? Statystyczny pasażer ma dostęp do atrakcyjnych pakietów internetowych u operatorów komórkowych, więc szansa, że będzie dodatkowo bulił jest niezbyt duża... O wiele większy pożytek pasażerowie by mieli z zamontowania działających gniazdek elektrycznych w przedziałach.