Komunikaty w metrze

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
Wiliam
Posty: 4782
Rejestracja: 01 kwie 2012, 21:30
Lokalizacja: Saska Kępa

Post autor: Wiliam » 13 lis 2012, 0:26

Nie no litości, naprawdę mocowanie głosu lektora w metrze w dyskusję o równouprawnieniu jest groteskowe. Zaś zajmowanie się tym przez Radę Warszawy wystawia jej dosyć kiepską ocenę.
Pewnie że zawsze wszystko można zbywać tekstem, że są rzeczy ważniejsze. Gorzej że to jest ten jeden, jedyny raz kiedy to sformułowanie jest prawdziwe. No i nie podoba mi się sama idea by szczebel centralny w mieście decydował o takich duperelach (to samo z nazwami przystanków; ale to dlatego, że zabrakło jakiegoś elementarnego nadzoru nad ZTM).
To może z drugiej strony: wszystko przerzucić na radnych, a wszystkie zarządy i inne agencje miasta zlikwidować?
Obrazek

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 13 lis 2012, 0:37

primoż pisze:
MeWa pisze:Zgadzam się z Adamem - to jest ciekawy i przyjemny temat, angażujący emocjonalnie, dlatego wizerunkowo to fajna rzecz.
I do tego radni mogą zdobyć jakieś glosy :-$
Temu nikt nie przeczy, ale co z tego? Był pierwszy, tylko kwestią czasu było wypłynięcie tematu.
primoż pisze:Wcale bym się nie zdziwił, gdyby głosem kobiecym na M2C był syntezator Iwona :term:
Nie ma potrzeby, by syntezator czytał stałe treści, które nie są dynamiczne / zmienne.
Wiliam pisze:Nie no litości, naprawdę mocowanie głosu lektora w metrze w dyskusję o równouprawnieniu jest groteskowe
Kto mocuje, ten mocuje. Ja też uważam, że powinna być kobieta, ale akurat daleko mi do uzasadnienia tego równouprawnieniem.
Skoro temat podchycił radny SLD, to umocował to ideologią.
Wiliam pisze:Gorzej że to jest ten jeden, jedyny raz kiedy to sformułowanie jest prawdziwe
Chbya nie wiesz, czym się radni zajmują w takim razie ;) W tej sprawie jest przynajmniej jakikolwiek wymiar praktyczny... Bo co powiedzieć o tym "co się stało z kamieniem z placu budowy metra" albo "co się stało z kośćmi odkrytymi na placu budowy stacji C-15"?
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
Wiliam
Posty: 4782
Rejestracja: 01 kwie 2012, 21:30
Lokalizacja: Saska Kępa

Post autor: Wiliam » 13 lis 2012, 0:44

MeWa pisze:
Wiliam pisze:Nie no litości, naprawdę mocowanie głosu lektora w metrze w dyskusję o równouprawnieniu jest groteskowe
Kto mocuje, ten mocuje. Ja też uważam, że powinna być kobieta, ale akurat daleko mi do uzasadnienia tego równouprawnieniem.
Skoro temat podchycił radny SLD, to umocował to ideologią.
Tyle że wpychanie ideologii wszędzie gdzie wlezie jest kretyńskie. A w tym przypadku to, jak dla mnie, nawet dezawuuje hasło "równouprawnienie".
Osobiście bym chciał, by lektor w metrze był jednolity. A może w ogóle żeby w całej komunikacji to był jeden głos? Będzie konsekwentnie, a tak jest wrażenie miszmaszu.
MeWa pisze:
Wiliam pisze:Gorzej że to jest ten jeden, jedyny raz kiedy to sformułowanie jest prawdziwe
Chbya nie wiesz, czym się radni zajmują w takim razie ;) W tej sprawie jest przynajmniej jakikolwiek wymiar praktyczny... Bo co powiedzieć o tym "co się stało z kamieniem z placu budowy metra" albo "co się stało z kośćmi odkrytymi na placu budowy stacji C-15"?
O takich kwiatkach też wiem, tyle że inną miarę przykłada się do pojedynczych wyskoków a inną do epidemii głupoty.

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 13 lis 2012, 0:53

Wiliam pisze:Tyle że wpychanie ideologii wszędzie gdzie wlezie jest kretyńskie.
Pretensje do radnego, nie musisz na niego głosować :) Ja nie zamierzam tylko z tego powodu. Jeśli ktoś zamierza - to raczej pretensji nie należy mieć do radnego, że się zajmuje takim nośnym tematem, tylko do wyborców, że to dla nich decydujący czynnik ;)
Wiliam pisze:Osobiście bym chciał, by lektor w metrze był jednolity. A może w ogóle żeby w całej komunikacji to był jeden głos? Będzie konsekwentnie, a tak jest wrażenie miszmaszu.
1) Nie ma powodu zmieniania sprawdzonego Jasieńskiego w pociągach, którego głos jest dobrze przyjęty i traktowany niemal jako kultowy
2) Głos Jasieńskiego nie nadaje się już do rozszerzenia na nową linię.
3) Nie widzę nic złego w różnorodności ("miszmaszu"), spotkałem się z nią w kilku miastach i systemach metra. Dobry sposób na rozróżnienie różnych trakcji / linii. Zawsze to jakieś urozmaicenie.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
Wiliam
Posty: 4782
Rejestracja: 01 kwie 2012, 21:30
Lokalizacja: Saska Kępa

Post autor: Wiliam » 13 lis 2012, 1:45

Obawiam się wszystko będzie urozmaiceniem: inny SIP, inne malowania pociągów, inni lektorzy. W efekcie burdel.
MeWa pisze:
Wiliam pisze:
Tyle że wpychanie ideologii wszędzie gdzie wlezie jest kretyńskie.
Pretensje do radnego, nie musisz na niego głosować :) Ja nie zamierzam tylko z tego powodu. Jeśli ktoś zamierza - to raczej pretensji nie należy mieć do radnego, że się zajmuje takim nośnym tematem, tylko do wyborców, że to dla nich decydujący czynnik ;)
Bynajmniej, też nie zamierzam. Natomiast czy radny wymyślił to dla wyborców, bo to decydujący czynnik? Jajko czy kura... A może to dopiero teraz będzie jakiś czynnik, bo radny go wymyślił? Po prostu, pomimo pozycji pewnych ludzi, nie wszystko trzeba podchwytywać (ale to już bardziej w stronę mediów) ;-)
Koniec końców, niech będzie i Doda (mogę jeździć w słuchawkach :P ), aby tylko reszta informacji i estetyki w metrze była jakoś zunifikowana.

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 13 lis 2012, 2:36

Wiliam pisze:Bynajmniej, też nie zamierzam. Natomiast czy radny wymyślił to dla wyborców, bo to decydujący czynnik? Jajko czy kura... A może to dopiero teraz będzie jakiś czynnik, bo radny go wymyślił? Po prostu, pomimo pozycji pewnych ludzi, nie wszystko trzeba podchwytywać (ale to już bardziej w stronę mediów)
Uważam to za nieistotne :)
Wiliam pisze:Koniec końców, niech będzie i Doda (mogę jeździć w słuchawkach ),
Głoś musi być dobry :)
Wiliam pisze:Obawiam się wszystko będzie urozmaiceniem: inny SIP, inne malowania pociągów, inni lektorzy. W efekcie burdel.
Bałagan byłby w przypadku wprowadzenia innego rodzaju komunikatów. W Pradze na każdej linii ktoś inny zapowiada. A trudno powiedzieć, że ich metro jest niespójne.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 13 lis 2012, 5:56

Trudno je także za wzór stawiać - niewygodne przesiadki między liniami, długie dojścia...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10660
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 13 lis 2012, 12:16

Glonojad pisze:Trudno je także za wzór stawiać - niewygodne przesiadki między liniami, długie dojścia...
Ale to dotyczy czego innego.
MeWa pisze:
Wiliam pisze:Koniec końców, niech będzie i Doda (mogę jeździć w słuchawkach ),
Głoś musi być dobry :)
Ktokolwiek po szkole aktorskiej :) ?
Ja w słuchawkach nie jeżdżę (za to nie wiem, jaki głos ma Doda).
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 13 lis 2012, 15:11

KwZ pisze:Ktokolwiek po szkole aktorskiej
Dobry i sprawdzony w przestrzeni metra
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

JacekM
Śnieżynka
Posty: 10153
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:23

Post autor: JacekM » 01 kwie 2013, 22:35

Nie jest to prima aprilis, w metrze pojawiły się komunikaty po angielsku - informujące o przesiadkach na kolej na Gdańskim i na Centrum. Jest jednak łyżka dziegciu i chyba nawet MeWa się ze mną zgodzi - "convenient change to" fatalnie brzmi. Tym bardziej, że przesiadkę :mewa: Centrum -> PKP Śródmieście, o Centralnym nie mówiąc, ciężko nazwać wygodną. A można było nie cudować i zerżnąć z Londka - "change here for suburban rail services" etc.
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.

Adam G.
Posty: 5443
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:56
Lokalizacja: Żoliborz

Post autor: Adam G. » 02 kwie 2013, 0:36

Chyba cały świat używa formy "change here", ewentualnie "exit here" (gdzieś słyszałem, w jakimś kraju nieanglojęzycznym) - my oczywiście musimy po swojemu. Może zajmowała się tym ta sama osoba, która jest odpowiedzialna za tłumaczenie regulaminu przewozów?
noidea

JacekM
Śnieżynka
Posty: 10153
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:23

Post autor: JacekM » 02 kwie 2013, 8:57

Niewykluczone, ktoś w ZTM wymyślił też "new prices of tickets". Powiem without little garden, słabo to wygląda.
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 02 kwie 2013, 12:50

Teksty komunikatów przyszły z ZTM-u. Oczywiście "convenient change" brzmi śmiesznie, zwłaszcza w przypadku Śródmieścia (tym bardziej, że po polsku jest "możliwość przesiadki", a nie "dogodna przesioadka"). Moim zdaniem te komunikaty nawet dźwiękowo są średnie.

Znacznie powszechniejsza i prostsza jest forma "Change here for...".
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

JacekM
Śnieżynka
Posty: 10153
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:23

Post autor: JacekM » 02 kwie 2013, 16:34

Napiszę do ZTM, co mi szkodzi.
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 02 kwie 2013, 19:37

Napisz. Ten sam tekst leci w SKM.

ODPOWIEDZ