Strona 19 z 35

: 13 lis 2012, 0:26
autor: Wiliam
Nie no litości, naprawdę mocowanie głosu lektora w metrze w dyskusję o równouprawnieniu jest groteskowe. Zaś zajmowanie się tym przez Radę Warszawy wystawia jej dosyć kiepską ocenę.
Pewnie że zawsze wszystko można zbywać tekstem, że są rzeczy ważniejsze. Gorzej że to jest ten jeden, jedyny raz kiedy to sformułowanie jest prawdziwe. No i nie podoba mi się sama idea by szczebel centralny w mieście decydował o takich duperelach (to samo z nazwami przystanków; ale to dlatego, że zabrakło jakiegoś elementarnego nadzoru nad ZTM).
To może z drugiej strony: wszystko przerzucić na radnych, a wszystkie zarządy i inne agencje miasta zlikwidować?

: 13 lis 2012, 0:37
autor: MeWa
primoż pisze:
MeWa pisze:Zgadzam się z Adamem - to jest ciekawy i przyjemny temat, angażujący emocjonalnie, dlatego wizerunkowo to fajna rzecz.
I do tego radni mogą zdobyć jakieś glosy :-$
Temu nikt nie przeczy, ale co z tego? Był pierwszy, tylko kwestią czasu było wypłynięcie tematu.
primoż pisze:Wcale bym się nie zdziwił, gdyby głosem kobiecym na M2C był syntezator Iwona :term:
Nie ma potrzeby, by syntezator czytał stałe treści, które nie są dynamiczne / zmienne.
Wiliam pisze:Nie no litości, naprawdę mocowanie głosu lektora w metrze w dyskusję o równouprawnieniu jest groteskowe
Kto mocuje, ten mocuje. Ja też uważam, że powinna być kobieta, ale akurat daleko mi do uzasadnienia tego równouprawnieniem.
Skoro temat podchycił radny SLD, to umocował to ideologią.
Wiliam pisze:Gorzej że to jest ten jeden, jedyny raz kiedy to sformułowanie jest prawdziwe
Chbya nie wiesz, czym się radni zajmują w takim razie ;) W tej sprawie jest przynajmniej jakikolwiek wymiar praktyczny... Bo co powiedzieć o tym "co się stało z kamieniem z placu budowy metra" albo "co się stało z kośćmi odkrytymi na placu budowy stacji C-15"?

: 13 lis 2012, 0:44
autor: Wiliam
MeWa pisze:
Wiliam pisze:Nie no litości, naprawdę mocowanie głosu lektora w metrze w dyskusję o równouprawnieniu jest groteskowe
Kto mocuje, ten mocuje. Ja też uważam, że powinna być kobieta, ale akurat daleko mi do uzasadnienia tego równouprawnieniem.
Skoro temat podchycił radny SLD, to umocował to ideologią.
Tyle że wpychanie ideologii wszędzie gdzie wlezie jest kretyńskie. A w tym przypadku to, jak dla mnie, nawet dezawuuje hasło "równouprawnienie".
Osobiście bym chciał, by lektor w metrze był jednolity. A może w ogóle żeby w całej komunikacji to był jeden głos? Będzie konsekwentnie, a tak jest wrażenie miszmaszu.
MeWa pisze:
Wiliam pisze:Gorzej że to jest ten jeden, jedyny raz kiedy to sformułowanie jest prawdziwe
Chbya nie wiesz, czym się radni zajmują w takim razie ;) W tej sprawie jest przynajmniej jakikolwiek wymiar praktyczny... Bo co powiedzieć o tym "co się stało z kamieniem z placu budowy metra" albo "co się stało z kośćmi odkrytymi na placu budowy stacji C-15"?
O takich kwiatkach też wiem, tyle że inną miarę przykłada się do pojedynczych wyskoków a inną do epidemii głupoty.

: 13 lis 2012, 0:53
autor: MeWa
Wiliam pisze:Tyle że wpychanie ideologii wszędzie gdzie wlezie jest kretyńskie.
Pretensje do radnego, nie musisz na niego głosować :) Ja nie zamierzam tylko z tego powodu. Jeśli ktoś zamierza - to raczej pretensji nie należy mieć do radnego, że się zajmuje takim nośnym tematem, tylko do wyborców, że to dla nich decydujący czynnik ;)
Wiliam pisze:Osobiście bym chciał, by lektor w metrze był jednolity. A może w ogóle żeby w całej komunikacji to był jeden głos? Będzie konsekwentnie, a tak jest wrażenie miszmaszu.
1) Nie ma powodu zmieniania sprawdzonego Jasieńskiego w pociągach, którego głos jest dobrze przyjęty i traktowany niemal jako kultowy
2) Głos Jasieńskiego nie nadaje się już do rozszerzenia na nową linię.
3) Nie widzę nic złego w różnorodności ("miszmaszu"), spotkałem się z nią w kilku miastach i systemach metra. Dobry sposób na rozróżnienie różnych trakcji / linii. Zawsze to jakieś urozmaicenie.

: 13 lis 2012, 1:45
autor: Wiliam
Obawiam się wszystko będzie urozmaiceniem: inny SIP, inne malowania pociągów, inni lektorzy. W efekcie burdel.
MeWa pisze:
Wiliam pisze:
Tyle że wpychanie ideologii wszędzie gdzie wlezie jest kretyńskie.
Pretensje do radnego, nie musisz na niego głosować :) Ja nie zamierzam tylko z tego powodu. Jeśli ktoś zamierza - to raczej pretensji nie należy mieć do radnego, że się zajmuje takim nośnym tematem, tylko do wyborców, że to dla nich decydujący czynnik ;)
Bynajmniej, też nie zamierzam. Natomiast czy radny wymyślił to dla wyborców, bo to decydujący czynnik? Jajko czy kura... A może to dopiero teraz będzie jakiś czynnik, bo radny go wymyślił? Po prostu, pomimo pozycji pewnych ludzi, nie wszystko trzeba podchwytywać (ale to już bardziej w stronę mediów) ;-)
Koniec końców, niech będzie i Doda (mogę jeździć w słuchawkach :P ), aby tylko reszta informacji i estetyki w metrze była jakoś zunifikowana.

: 13 lis 2012, 2:36
autor: MeWa
Wiliam pisze:Bynajmniej, też nie zamierzam. Natomiast czy radny wymyślił to dla wyborców, bo to decydujący czynnik? Jajko czy kura... A może to dopiero teraz będzie jakiś czynnik, bo radny go wymyślił? Po prostu, pomimo pozycji pewnych ludzi, nie wszystko trzeba podchwytywać (ale to już bardziej w stronę mediów)
Uważam to za nieistotne :)
Wiliam pisze:Koniec końców, niech będzie i Doda (mogę jeździć w słuchawkach ),
Głoś musi być dobry :)
Wiliam pisze:Obawiam się wszystko będzie urozmaiceniem: inny SIP, inne malowania pociągów, inni lektorzy. W efekcie burdel.
Bałagan byłby w przypadku wprowadzenia innego rodzaju komunikatów. W Pradze na każdej linii ktoś inny zapowiada. A trudno powiedzieć, że ich metro jest niespójne.

: 13 lis 2012, 5:56
autor: Glonojad
Trudno je także za wzór stawiać - niewygodne przesiadki między liniami, długie dojścia...

: 13 lis 2012, 12:16
autor: KwZ
Glonojad pisze:Trudno je także za wzór stawiać - niewygodne przesiadki między liniami, długie dojścia...
Ale to dotyczy czego innego.
MeWa pisze:
Wiliam pisze:Koniec końców, niech będzie i Doda (mogę jeździć w słuchawkach ),
Głoś musi być dobry :)
Ktokolwiek po szkole aktorskiej :) ?
Ja w słuchawkach nie jeżdżę (za to nie wiem, jaki głos ma Doda).

: 13 lis 2012, 15:11
autor: MeWa
KwZ pisze:Ktokolwiek po szkole aktorskiej
Dobry i sprawdzony w przestrzeni metra

: 01 kwie 2013, 22:35
autor: JacekM
Nie jest to prima aprilis, w metrze pojawiły się komunikaty po angielsku - informujące o przesiadkach na kolej na Gdańskim i na Centrum. Jest jednak łyżka dziegciu i chyba nawet MeWa się ze mną zgodzi - "convenient change to" fatalnie brzmi. Tym bardziej, że przesiadkę :mewa: Centrum -> PKP Śródmieście, o Centralnym nie mówiąc, ciężko nazwać wygodną. A można było nie cudować i zerżnąć z Londka - "change here for suburban rail services" etc.

: 02 kwie 2013, 0:36
autor: Adam G.
Chyba cały świat używa formy "change here", ewentualnie "exit here" (gdzieś słyszałem, w jakimś kraju nieanglojęzycznym) - my oczywiście musimy po swojemu. Może zajmowała się tym ta sama osoba, która jest odpowiedzialna za tłumaczenie regulaminu przewozów?

: 02 kwie 2013, 8:57
autor: JacekM
Niewykluczone, ktoś w ZTM wymyślił też "new prices of tickets". Powiem without little garden, słabo to wygląda.

: 02 kwie 2013, 12:50
autor: MeWa
Teksty komunikatów przyszły z ZTM-u. Oczywiście "convenient change" brzmi śmiesznie, zwłaszcza w przypadku Śródmieścia (tym bardziej, że po polsku jest "możliwość przesiadki", a nie "dogodna przesioadka"). Moim zdaniem te komunikaty nawet dźwiękowo są średnie.

Znacznie powszechniejsza i prostsza jest forma "Change here for...".

: 02 kwie 2013, 16:34
autor: JacekM
Napiszę do ZTM, co mi szkodzi.

: 02 kwie 2013, 19:37
autor: MichalJ
Napisz. Ten sam tekst leci w SKM.