tarantula01 pisze:A czym telepało? Nowym taborem, czy nienajnowszym (np 105)? A i tak najlepszy test "równości torowiska" to jazda taborem zabytkowym bez żadnego resorowania
Sęk w tym, że na Żoliborzu ostatnio najczęściej spotyka się 105 Na i 13N , czasem 105 n2k. Ale to nie ma nic do rzeczy. Ten sam 105 Na np. na 22 na Bielanach tłucze i trzęsie na wszystkie strony.Dalej jak jedzie Jerozolimskimi jedzie równo (przy dużych prędkościach). A tak odnośnie taboru to często właśnie 13N /105 Na jedzie znacznie bardziej "gładko" niż już np.105 Nf, Nm (te numery 14xx...) oraz 105 N2k, które mają (chyba) jakieś elementy gumowe niby to do wyciszania , ale strasznie w ich wnętrzu wibruje, trzęsą się szyby, dzwonią poręcze, tablice, nawet zęby zgrzytają
Taka jazda jest okropna.
A co do odcinka na Wolskiej to nie zauważyłem tam ani hałasu , ani trzęsień.
Fakt, że leżą (od cmentarza do Sowińskiego) szyny z 1997 r. ale zostały wyrównane i ich stan jest dużo lepszy niż przed remontem.
Podczas jazdy po łukach zawsze są jakieś szarpnięcia.
Miałem dziś porównanie właśnie po równiótkich szynach między Elekcyjną a Redutą Wolska : jazda 105 Nf, który trząsł się, wibrował i wlókł tak ,że prawie dostałem torsji
innym razem 105 Na, który jechał gładko i mocno
![:twisted: :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
przyspieszał
![8-) 8-)](./images/smilies/icon_cool.gif)
-tak mógłbym jechać i jechać...
A tory w okolicach zwłaszcza Płockiej, Sokołowskiej muszą się dotrzeć jak napisał piotram, bo leżały zardzewiałe. Przecież w Alejach początkowo tramy jeździły głosniej a teraz (po dotarciu) jest ciszej.