Strona 19 z 32

: 23 gru 2011, 9:55
autor: slav
polecam stację Racławicka. w skrajmym przypadku do windy jest 700 metrów.

: 23 gru 2011, 10:35
autor: SG
MW nie założy takich bramek żeby ci spokojnie przechodził wózek, bo "dobrym" wytłumaczeniem będą windy. Ale sądząc po oznakowaniu dla niepełnosprawnych może i lepiej że nic nie będą zmieniać. Bo mieli byśmy zamiast bramek karuzelę.

: 23 gru 2011, 13:30
autor: MeWa
SG pisze:MW nie założy takich bramek żeby ci spokojnie przechodził wózek
to raczej zadanie ZTM-u.

: 23 gru 2011, 18:52
autor: Plesim
Szeregowy_Równoległy pisze:Na części stacji wind jest tylko z jednej strony,
W przyszłym roku ma być tych stacji mniej. Będą dokładane windy z brakującej strony (tylko nie pamiętam czy na Racławickiej też).

: 23 gru 2011, 21:27
autor: MeWa
Plesim pisze:
Szeregowy_Równoległy pisze:Na części stacji wind jest tylko z jednej strony,
W przyszłym roku ma być tych stacji mniej. Będą dokładane windy z brakującej strony (tylko nie pamiętam czy na Racławickiej też).
Nie wszędzie, raczej nie liczyłbym na rewolucję - na wielu będą platformy czy rampy. Ale to nie ten temat

: 26 gru 2011, 11:21
autor: Łukasz
Glonojad pisze:W Paryżu - o ile mnie pamięć nie myli - bramki "indywidualne" także są "drzwiczkowe" (nie ma przeskakiwania dzięki temu) a są - na oko - równie szybkie co kołowrotki, a jednak bardziej higieniczne.
A to może być tak samo szybkie? Te skrzydełka muszą wrócić a w przypadku kołowrotku - nie, więc tak fizycznie/matematycznie wychodzi, że nie mogą być tak samo szybkie. Chyba że ten opór kołowrotkowy jest tak duży, że powoduje istotne opóźnienia.

: 26 gru 2011, 18:00
autor: MichalJ
Przez kołowrotki się przepychasz, przez furtkę idziesz bez zwalniania.
W ogóle najbardziej podobają mi się furtki zamykające się tylko wtedy, gdy ktoś próbuje wejść bez biletu.

: 27 gru 2011, 0:44
autor: MeWa
MichalJ pisze:W ogóle najbardziej podobają mi się furtki zamykające się tylko wtedy, gdy ktoś próbuje wejść bez biletu.
tak... zawsze przeżywałem stres, czy przypadkiem na mnie się nie zamknie, bo coś źle będzie działało albo żeton źle wpadnie, albo co ;)

: 28 gru 2011, 10:41
autor: slav
Nowe bramki na Wierzbnie okazały się niepotrzebne. Ludzie tak jak wcześniej z nich nie korzystają i cały czas otwarte są wyjścia awaryjne. Mimo, iż akurat teraz jest zdecydowanie luźniej.

: 28 gru 2011, 12:12
autor: Bywalec
slav pisze:Nowe bramki na Wierzbnie okazały się niepotrzebne. Ludzie tak jak wcześniej z nich nie korzystają i cały czas otwarte są wyjścia awaryjne. Mimo, iż akurat teraz jest zdecydowanie luźniej.
Bardziej były by przydatne, gdyby możliwość przejścia przez nie była po konkretnej stronie, a nie jak teraz jest. Ze stacji na przystanek tramwajowy trzeba podążać na lewo, a bramki są otwarte po prawej stronie, a popołudniu ludzie zmierzają od przystanku i znowu bramki są niepokornie ustawione. Myślę, że całego problemu nie byłoby gdyby nie winda tuż przy bramkach, która trochę przeszkadza. Może w takiej sytuacji należało by na szczyt ranny i popołudniowy zmieniać możliwość przejścia przez dane bramki, tak by ludziom było wygodniej, chociaż pewnie zaraz ktoś się wtrąci, że ruch powinien być prawostronny, a nie lewostronny. Może to by jakoś zaradziło na otwieranie bramek.

: 28 gru 2011, 18:29
autor: slav
Bywalec pisze:Może to by jakoś zaradziło na otwieranie bramek.
Na wyjściach awaryjnych jest wielki napis, że nieuzasadnione otwarcie grozi grzywną. Może gdyby któregoś dnia postanowiono to wyegzekwować to ktoś by się nauczył. Ale przecież w Polsce prawo nie jest po to by go przestrzegać.

: 28 gru 2011, 18:46
autor: Rosa
slav pisze: Na wyjściach awaryjnych jest wielki napis, że nieuzasadnione otwarcie grozi grzywną. Może gdyby któregoś dnia postanowiono to wyegzekwować to ktoś by się nauczył. Ale przecież w Polsce prawo nie jest po to by go przestrzegać.
Egzekwowanie prawa które zostalo stworzone dla jakiejś idei która nie jest tak naprawde potrzebna i której naruszenie nie niesie ze sobą ŻADNYCH negatywnych skutków to dopiero byłaby paranoja.

: 28 gru 2011, 18:47
autor: slav
a właśnie, że nie. prawo jest po to by go przestrzegać.
mówi ci coś dura lex sed lex?

: 28 gru 2011, 19:22
autor: Rosa
slav pisze:a właśnie, że nie. prawo jest po to by go przestrzegać.
mówi ci coś dura lex sed lex?
Jakieś prehistoryczne nieaktualne twierdzenia :)
Prawo nie powinno stac ponad zdrowym rozsadkiem i logiką bo nie wszystkie sytuacje dadza sie zapisac i skodyfikować. Zupelnie naturalną rzeczą jest to że prawo czasami trzeba omijać, szczególnie gdy robi sie to dla dobra ogólu (jak w tym przypadku)

: 28 gru 2011, 20:24
autor: slav
prawo jest po to by go przestrzegać - powtarzam się, bo najwyraźniej masz problemy z czytaniem, albo raczej ze zrozumieniem
i myślę, że kilka mandatów mogłoby rozwiązać sprawę, skoro instalacja dodatkowych bramek nie pomaga