WAWKOM

mariow pisze:emdegger - tys jest specjalistą od Pragi

Dziękuję za docenienie mojej sygnatury

mariow pisze:wg mnie ta linia mogłaby powalczyć o pasazerów

Przy przystankach z innej parafii gdzie się da dałoby efekt zassania potoków z innych linii, które mają słabsze częstotliwości (158 i 182). Bezsens, no bezsens.

Witolin powinien mieć 2 linie docentrowe - obydwie mocne, rozmijające się (to jest tylko jedna linia w CENTRUM oraz przy MP) na głównych węzłach przesiadkowych, bowiem inaczej ich nierównomierne wykorzystanie będzie trwać po wsze czasy. 158 do patelni i DWC oraz linia na TŁ, ale raczej przez Wawelską (pomysł Bastiana ze 187 oceniam jako bardzo interesujący) i być może faktycznie do Ursusa. Ale nie trzy, z innymi korkami, innymi częstotliwościami i statusem, który dodatkowo uniemożliwia ich koordynację.

emdegger pisze:Witolin powinien mieć 2 linie docentrowe - obydwie mocne, rozmijające się (to jest tylko jedna linia w CENTRUM oraz przy MP) na głównych węzłach przesiadkowych, bowiem inaczej ich nierównomierne wykorzystanie będzie trwać po wsze czasy. 158 do patelni i DWC oraz linia na TŁ, ale raczej przez Wawelską (pomysł Bastiana ze 187 oceniam jako bardzo interesujący) i być może faktycznie do Ursusa. Ale nie trzy, z innymi korkami, innymi częstotliwościami i statusem, który dodatkowo uniemożliwia ich koordynację.

I dlatego twierdzę, że silne E-7 powinno być przy Centrum Optyki, by nie walczyć z 158, tylko odciążać czerwoniaki z Zapłowiecza.

Przecież E-7 nie miałoby nic wspólnego z Zapłowieczem.

A Witolin jest rozbity na Łukowską i Ostrobramską, podobnie jak Gocław na 3 ciągi, inne osiedla podobnie. Jeżeli 5XX z Zapłowiecza są przeciążone przy Centrum Optyki, to powinny się tam przestać zatrzymywać, i tyle. A Witolinowi E-7 silne (wraz ze 158 itp.) by wystarczyło.

Bastian pisze: Jeżeli 5XX z Zapłowiecza są przeciążone przy Centrum Optyki, to powinny się tam przestać zatrzymywać, i tyle.

A do Promenady i innych tamtejszych przybytków Zapłowiecze czym dojedzie

Bastian pisze:A Witolin jest rozbity na Łukowską i Ostrobramską, podobnie jak Gocław na 3 ciągi, inne osiedla podobnie. Jeżeli 5XX z Zapłowiecza są przeciążone przy Centrum Optyki, to powinny się tam przestać zatrzymywać, i tyle. A Witolinowi E-7 silne (wraz ze 158 itp.) by wystarczyło.

Jeżeli 5xx z Zapłowiecza przy CO są przeciążone, to trzeba je odciążyć. Najlepiej właśnie E-7, które lkrótszym czasem przejazdu miałoby szansę wygrać z nimi konkurencję w sercach pasażerów.
Natomiast jeżeli na Witolinie są dwa ciągi od siebie niezalężne, to należy je rozdzilieć, a nie zmuszać ciąg Ostrobramskiej do zapychania busów dla Zapłowiecza, a ciąg łukowskiej do rzucania w Centrum (przy DWC zresztą też) monetą, na który przystanek się udać.

Dajcie już spokój z tym E-7 . I tak wiadomo, że stanąłby w korku na Trasie Ł, dlatego zgadzam się z ZTM-em, żeby poczekać na przemianowanie 405 w E-7 przy okazji wprowadzenia specjalnych pasów dla autobusów. Wtedy dopiero taka zmiana będzie mieć sens. Przydałaby się tylko większa częstotliwość dla "nowego" 405, bo inaczej szykuje się "masakra", i znowu z przystanku Przyczółek Grochowski nie będzie można normalnie odjechać z powodu zabrania 502.

Niech lepiej ZTM zajmie się w końcu również okolicą Trasy Ł, bo obecnie nie ma żadnej porządnej linii zwykłej i wiele przystanków jest przez to zaniedbanych. A linie przyspieszone śmigają bez żadnej koordynacji, najczęściej jedna za drugą.

Jeżeli chodzi o E7 na TŁ ok lecz jeżeli chodzi o kursy Politechnika->TŁ->Ostrobramska będzie na wpół pusta...

E-7 - OS. OSTROBRAMSKA - ŁUKOWSKA - RAWAR - PRZYCZÓŁEK GROCHOWSKI - SASKA - METRO POLITECHNIKA...

setki, tysiące razy jezdzilem liniami 405,408,514,515,520,523,525 i zazwyczaj na Rozdrożu wychodzi 4-5% autobusu, na Marszałkowskiej 2% i na Politechnice 60%...wracając zaś centrum 70% pasażerów autobus opuszcza na Saskiej...jeżeli linia nie będzie zatrzymywać się na Saskiej - totalny bezsens, będzie jezdzic na wpol pusta, tłumom na Saskiej bedzie mozna najwyzej pomachac przez szybe...

Pamiętajcie, że Saska = dojazd na Paryską, Saską, Zwycięzców, Rondo W, Gocław, Kępę Gocławską...

pawcio pisze:Zapłowiecza

chyba stalem się fanem tego słowa

pawcio pisze:Jeżeli 5xx z Zapłowiecza przy CO są przeciążone, to trzeba je odciążyć.

Jedno z dwojga, albo są niezabieralne, więc mogą się tam nie zatrzymywać, albo mają rezerwę miejsc, wtedy ekspresa tam nie trzeba. Coś w tym nielogicznego?

jajcys pisze:setki, tysiące razy jezdzilem liniami 405,408,514,515,520,523,525 i zazwyczaj na Rozdrożu wychodzi 4-5% autobusu, na Marszałkowskiej 2% i na Politechnice 60%...wracając zaś centrum 70% pasażerów autobus opuszcza na Saskiej...jeżeli linia nie będzie zatrzymywać się na Saskiej - totalny bezsens, będzie jezdzic na wpol pusta, tłumom na Saskiej bedzie mozna najwyzej pomachac przez szybe...

Znaczy się dalej niż Centrum Optyki wozy jeżdzą puste i spokojnie można te linie zlikwidować? Z tego co piszesz wynika, że za Saską to już wrony zawracają... Może nie uogólniajmy tego na wszystkie linie z TŁ. I czemu E7 nie zatrzymuje się na Tarnowieckiej a zatrzymuje na Saskiej? Skoro ma zbierać ludzi z osiedla...

Paweł D. pisze:Z tego co piszesz wynika, że za Saską to już wrony zawracają.

Z zatłoczonego autobusu wychodzi tyle osób, że jesteś w stanie znaleźć parę miejsc siedzących...nie jestem ekspertem jeśli chodzi o Centrum Optyki, ale tam jezdzi pelno przyspieszonych, a Os. Ostrobramska ma jedną 405... tak czy siak z Zamienieckiej/Ostr do Promenady masz 3-4 minutki piechotą

jajcys pisze:wracając zaś centrum 70% pasażerów autobus opuszcza na Saskiej...

Co to za jakieś brednie

Bastian pisze:Jedno z dwojga

Nie ma takiej alternatywy, jaką przedstawiłeś. Pasażerowie przy CO mogą najczęściej wejść (to raczej SASKA nie może ), jednak jest ich tylu, że często nie mogą się zmieścić wszyscy. Przy zagospodarowaniu kursów 405 podzielonych na 520 i 525 wyjeżdżających z ZO (w tym pierwszym przypadku było tak niegdyś, 525 na rano tylko "ostrobramskie kursy") wilk syty i owca cała. I Witolin się zmieści, i Zapłowiecze ma nadal dostęp do najbliższych Centrów handlowych. Postulat likwidacji CO dla pięćsetek to pomysł zły, ale także nie mający jakiejkolwiek szansy na realizację z powodu protestów dzielnic.

Natomiast nie widzę powodu, dla którego podaż przy CO nie mogłaby zostać podniesiona. Warunku, że tylko wtedy, jeśli autobusy są krańcowo niezabieralne nie uznaję. To co, zapełnienia już rozsądnie nie można zrównoważyć?

emdegger pisze:Co to za jakieś brednie

50% to jest standard...moze wg. Ciebie najlepiej skasowac przystanek Saska?

jajcys pisze:50% to jest standard

Nie, w porywach 20%, a to i tak dużo. Jeśli uważasz, że z każdego 520 czy 525 wysiada po 80 osób, to chyba nie mamy o czym gadać.

Dziś postaram się dokładnie policzyć, gdy będę wracał z uczelni

jajcys pisze:

emdegger pisze:Co to za jakieś brednie

50% to jest standard...moze wg. Ciebie najlepiej skasowac przystanek Saska?

Ale to 50-70% to jakiej linii dotyczy - to istotne pytanie.