Rozdysponowanie SwingĂłw
Moderatorzy: Poc Vocem, Tyrystor, TranslatorPS
-
- Posty: 2843
- Rejestracja: 20 gru 2005, 16:02
- Lokalizacja: Korzysta z zespołów 3005, 3006, 3007
Przy 11 całkach będzie ciężko.Pan Piotr pisze:Ale przydałaby się poprawa rozkładu niskopodłogowych w DP na "4". Obecnie jest słabo z tym. Raz w odstępie 20 minut, później długo przerwa. Szkoda, że nie dałoby się zrobić sztywno co 30 minut przez cały dzień.
Plan był zwiększany dwa tygodnie temu (przy 70 sztukach na stanie). Póki co rezerwy są większe niż docelowe z uwagi na choroby wieku dziecięcego dostarczanych egzemplarzy. A oprócz tego rezerwy nie należy rozpatrywać globalnie tylko przez pryzmat zajezdni i projektów unijnych. Co rezerwę oczywiście zwiększa.michael112 pisze:A ciekawe, czy problemem byłoby oficjalne zwiększenie planu Swingów. 72-49=23 To dość sporo, i sądzę, że rezerwę można troszeczkę zmniejszyć.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
-
- Posty: 5831
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Generalnie tak, choć co do zasady rezerwę buduje się z puli ogólnomiejskiej, by ją jednak zmniejszyć. Problem ten jest jednak mocno przejściowy, bo jak już będzie komplet Swingów, to w zajezdniach projekty będą pogrupowane w duże partie.MichalJ pisze:A rezerwę ma mieć każda zajezdnia na każdy kontrakt z osobna? Łojezu...
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36653
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
No jednak prościej się włączyć na Naruciaku, niż tłuc na Koło...pawcio pisze:DOjazd u-boota na 5 i 15 jest równie karkołomny. Jak niemal wszędzie.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Byłoby wielkim sukcesem jakby się udało zlikwidować te wyjazdy/zjazdy z Pragi na Bródno bladym świtem i późną nocą.pawcio pisze:Na czwórce było 5 sztuk. Z czterema też da radę. Zwłaszcza, że ten piąty to mój błąd, który od dawna powinien kursować na 17/33. Ale z 23 to się zgadzam. Szczególnie jeśli nie zostaną przestawione brygady praskie.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26838
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Samochody mają po pierwsze wieloletnie próby z wieloma prototypami (do dziś pamiętam X1-79), po drugie są chyba jednak "troszkę" mniej skomplikowane.MichalJ pisze:Samochód nówka też ma te choroby?
Poza tym Pawcio przesadza z tymi chorobami - wagony jeżdżą i wyjeżdżają, problem leży przede wszystkim w tempie usuwania skutków zdarzeń i kolizji, które jest bardzo wolne... tak czy siak, wagony są sukcesywnie wpisywane do planu niskiego (z czym na przykład w MZA były przez wiele lat opory) a im będzie ich więcej, tym rezerwa będzie procentowo mniejsza.
[ Dodano: |9 Paź 2011|, 2011 07:56 ]
Masz dzieci? Bo ja mam jednak wrażenie, że chorują dłużej (na podstawie obserwacji o 7 lat młodszej siostry).Stary Pinwin pisze:Jak dziecko ma rok, to nie powinno już chorować.
A np. takie 13N miało choroby dziecięce przez lat kilkanaście - w porównaniu z nimi, czy ze stoszesnastkami, pesy sprawują się wręcz rewelacyjnie. Kurczę, ja wiem, że ty swingów nie lubisz z zasady, ale czy naprawdę ciągle musisz o tym pisać? Nudne się to robi i nic z tego nie wynika.
Nawiasem mówiąć, półprawdy, strzępki informacji a nawet bezczelne kłamstwa krążące po zajezdniach rządzą się swoimi prawami... doskonale pamiętam, jak, przy 12 brygadach na mieście na 9 i 15 wagonach w inwentarzu, niektórzy dawali się pokroić, że w ciągu dnia "co najmniej 7" pes "stoi permanentnie w serwisie". Jak dla mnie 12+7=19, a nie 15, lecz cóż. Mam nadzieję, że masz lepsze źródła informacji niż takie ploty..
[ Dodano: |9 Paź 2011|, 2011 08:09 ]
Ale tu jednak mówimy o popsuciu 4, gdzie już prawie połowa kursów poza szczytem była niska, oraz 23, na rzecz zapewnienia niskaczy co godzinę z hakiem (nie wiem, ile będzie brygad) na dodatkowej relacji. Gdyby ta jedna brygada z 4 przeszła na 33 a nie 35, to bym nie marudził - ale tak się nie stało i zrobiono dokładnie to, czego nie należało robić. Co zresztą dla działań ZTM w zakresie tramwajów nie jest niczym nowym.pawcio pisze:Raz na półtorej to na pewno nie. Ale dwa Swingi na 4 (czyli co 30 minut zamiast co 45) to jednak mniejszy pożytek niż przejście na 33 z godziny na 30 minut. Ja bym najpierw na ruszcie zapewnił częstotliwość niskaczy rzędu 30 minut, a dopiero potem zatykał kratki.
Czasem coś komuś trzeba zabrać, żeby zrobić lepiej ogółowi.W sam raz, aby nikomu nie zabierać, a 15 dać.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26838
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Mógłbym uzyskać taką statystykę, ale wówczas nie mógłbym Ci o niej powiedzieć. Ogólnie wiem, że wyjeżdża dużo więcej, a problemy z obsadą planu zdarzają się bardzo sporadycznie i związane są np. z komasacją kolizji (była taka chwila na Mokotowie, że wyłączone na uszkodzenia były łącznie bodaj cztery 120N/Na). Chyba musisz się w tej sprawie zwrócić oficjalnie do TW...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
-
- Posty: 5831
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Glonojad, Dzieci mam czworo+ dwie wnuczki. O ile przy dzieciach nie masz dużego wpływu na ich choroby, to już wykonanie mało awaryjnego trama zależy w dużym stopniu od projektanta i producenta oraz zastosowania sprawdzonych podzespołów. Ważne jest też środowisko, w którym wyrób będzie działał. Warszawa to specyficzne miasto-ogromne natężenie ruchu i dużo pasażerów, małe odległości międzyprzystankowe, duże przebiegi dzienne, fatalna koordynacja świateł. Tu jazda jest tylko rozruch i hamownie, nie ma praktycznie wybiegu- obwody się przegrzewają i tram stoi. Analogicznie do samochodu, tram dla Warszawy powinien być wykonany w wersji tropikalnej. Mnie cieszy, że moje miasto ma nowoczesny tabor, tylko dlaczego jest on taki niedopracowany? Nie porównuj proszę, Swinga do 13N, bo przez 50 lat świat poszedł z wiedzą do przodu i chyba projektowanie można wspomóc choćby symulacją komputerową , żeby uniknąć awarii na żywym organizmie- tramie w ruchu z pasażerami.Żeby nie było-prowadzę Swinga, jeżeli oprogramowanie nie wariuje, to jest to całkiem przyjemny wóz. A teraz idę spełnić obywatelski obowiązek.
miłośnik 13N
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26838
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
To też porównuję ze 116N - wagonem opracowanym przy współpracy z Alsthomem - albo na przykład z Sirio - które Sztokholm niemal odesłał do producenta...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
A cóż to nagle za święta tajemnica? Przecież każdy, komu by to było potrzebne do czegoś więcej niż ploteczki przy śniadaniu, może niewielkim kosztem policzyć sobie sam...
Anyway, jeśli TW wolą przedstawiać światu wersję, że uruchamiają tylko 68% posiadanego nowoczesnego taboru, to już ich strata.
A czy taki tramwaj naprawdę jest bardziej skomplikowaną maszyną od samochodu? No nie wiem, silnik elektryczny w porównaniu ze spalinowym (a jeszcze turbo) to jest prosty jak budowa cepa....
Anyway, jeśli TW wolą przedstawiać światu wersję, że uruchamiają tylko 68% posiadanego nowoczesnego taboru, to już ich strata.
A czy taki tramwaj naprawdę jest bardziej skomplikowaną maszyną od samochodu? No nie wiem, silnik elektryczny w porównaniu ze spalinowym (a jeszcze turbo) to jest prosty jak budowa cepa....
Z 72 Swingów na stanie wyjeżdża zgodnie z planem 49 sztuk plus około 15 nie planowo więc 63 sztuki średnio chodzą w szczycie na liniach. Czyli ponad 80 procent Swingów się porusza. Inną kwestią jest to że ZTM jakoś nie kwapi się zbytnio z wpisaniem Swingów w rozkłady na przykład w miesiącu przychodzi 6 tramów z jakiś tam projektów to powinno się cztery wpisać od razu w rozkłady a 2 zostawiać na rezerwę w przypadku dużych rezerw wpisywać wszystkie 6 sztuk. Dość opornie to idzie w ZTM-ie. Tym bardziej że nie trzeba zmieniać od razu całego rozkładu wystarczy całki lub dodatki wysokie zamienić na niskie.
Czas ewakuacji, lub nowy etap zwał jak zwał czy lepiej czas pokaże...
2004.09 - 2009.03 - MZA
2010.01 - 2012.05 - bus driver
2013.04 - 2023.12 - TW
2024.05 - xxxx - Carris Lizbona
Até a próxima.
2004.09 - 2009.03 - MZA
2010.01 - 2012.05 - bus driver
2013.04 - 2023.12 - TW
2024.05 - xxxx - Carris Lizbona
Até a próxima.