[Hydepark] Tramwaje Warszawskie
Właściwszy jest wątek o przetargach:
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Odpływ wody opadowo-roztopowej w podłodze wagonu 105N
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Czarna dziura
Tak na poważnie, ubytek w podłodze w stopiątce?
Reprezentacja: 213, 115, 142, 154, 521, 523, 509, S1, KM7, M1, M2
1388 dokładniej. To takie oczywiste ?
ŁK
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
A co za rok za dwa poskľadamy resztki 13n
Może zakupić ok.50 urzywanych bo na nowe przy wrogości bo to obce nie ma szans.
Może zakupić ok.50 urzywanych bo na nowe przy wrogości bo to obce nie ma szans.
tatra
Zdobycie 50 tramwajów używanych w krótkim czasie to nie jest taka prosta sprawa, a jeśli jeszcze miałyby być jednego typu albo niskopodłogowe to sprawa niemalże graniczy z niemożliwością. Łódzkie NF6D (35 sztuk) to projekt zaplanowany na ponad 4 lata (pierwszy testowy wagon przyjechał w kwietniu 2017 - wcześniej były prowadzone rozmowy, pierwszy seryjny wagon przyjechał ponad rok później, a dostawy zakończą się w 2020 roku)
Niedasię. Niedasię i już. Stolica nie będzie kupować złomu - musi ambicjonalnie mieć nówki sztuki sikaflexem klejone. Każda próba ściągnięcia używek będzie uwalana w przedbiegach.
W jednym Swingu - założone testowo i nic nie dawały.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
Aha. Nie widziałem nigdy wcześniej. Może nie były tak ordynarne...
ŁK
Wydawało mi się, że w więcej niż jednym. Widać często mi się trafia
W Filadelfii i wyciągnęli ze złomowiska wagony PCC z lat 50, zapakowali do nich silniki asynchroniczne, falowniki i jeżdżą do dzisiaj.
Wymaga dobrego researchu, ale jest do zrealizowania. Może nie 50, ale kilkadziesiąt na pewno. Europejskie miasta powoli przygotowują się do kolejnej "wymiany pokoleniowej". Jak wspomniał Misiek: problem tkwi tylko w zakutych głowach.px33 pisze: ↑30 gru 2018, 0:45Zdobycie 50 tramwajów używanych w krótkim czasie to nie jest taka prosta sprawa, a jeśli jeszcze miałyby być jednego typu albo niskopodłogowe to sprawa niemalże graniczy z niemożliwością. Łódzkie NF6D (35 sztuk) to projekt zaplanowany na ponad 4 lata (pierwszy testowy wagon przyjechał w kwietniu 2017 - wcześniej były prowadzone rozmowy, pierwszy seryjny wagon przyjechał ponad rok później, a dostawy zakończą się w 2020 roku)
15/12/2005-12/7/2019
Przy takiej skali i wykonaniu w porządnej firmie zapewne dołożenie do tego nowoczesnej budy i wózków - czyli po prostu zakup nowego porządnego tramwaju nie byłoby dużo droższe. Tym bardziej że pewnie w tych wagonach ze złomu i tak montowali nowe wózki, robili generalny remont kratownicy i instalowali nowe blachy.W Filadelfii i wyciągnęli ze złomowiska wagony PCC z lat 50, zapakowali do nich silniki asynchroniczne, falowniki i jeżdżą do dzisiaj.
To wciąż wygląda jak zadanie na kilka lat i oczywiście pewnie warto (a w takiej Łodzi trzeba), ale wydaje mi się że to nie jest narzędzie do łatania dziury taborowej ad hoc, tylko raczej element przemyślanej pod takim kątem polityki taborowej.Wymaga dobrego researchu, ale jest do zrealizowania. Może nie 50, ale kilkadziesiąt na pewno. Europejskie miasta powoli przygotowują się do kolejnej "wymiany pokoleniowej". Jak wspomniał Misiek: problem tkwi tylko w zakutych głowach.
Na zaraz pewnie można sobie zebrać zalegające po torach odstawczych GT8, każdy trochę inny, i może trochę generacji M/N i ewentualnie ochłapy jakichś dziwniejszych serii, ale nie wiem czy tak duży przewoźnik jak TW chciałby się bawić w kilkuwagonowe serie, które wymuszą wydzielenie grupy serwisowej, zarządzanie uprawnieniami motorniczych i konieczność przemyślenia przydziałów pod tym kątem.
-
- Posty: 4108
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Pytanie czy jest jakikolwiek sens w inwestować w wagony z lat 80-tych, w obliczu przetargu na 213 nowych tramwajów. Moim zdaniem nie ma. Z tego co pamiętam Tramwaje Elbląskie za jeden używany wagon N8C zapłaciło jakieś 40 tys. euro, z kolei Modertrans wziął za modernizację milion złotych. Gdańsk z kolei swoje M8C po modernizacji w Modertransie modernizuje ponownie, włącznie z wymianą aparatury.TLG pisze: ↑31 gru 2018, 17:38Wymaga dobrego researchu, ale jest do zrealizowania. Może nie 50, ale kilkadziesiąt na pewno. Europejskie miasta powoli przygotowują się do kolejnej "wymiany pokoleniowej". Jak wspomniał Misiek: problem tkwi tylko w zakutych głowach.px33 pisze: ↑30 gru 2018, 0:45Zdobycie 50 tramwajów używanych w krótkim czasie to nie jest taka prosta sprawa, a jeśli jeszcze miałyby być jednego typu albo niskopodłogowe to sprawa niemalże graniczy z niemożliwością. Łódzkie NF6D (35 sztuk) to projekt zaplanowany na ponad 4 lata (pierwszy testowy wagon przyjechał w kwietniu 2017 - wcześniej były prowadzone rozmowy, pierwszy seryjny wagon przyjechał ponad rok później, a dostawy zakończą się w 2020 roku)