Warszawskie dworce i przystanki kolejowe

[person]

Pardon le moi, to przy skrzyżowaniu JPII/Solidarności mieści się WYŁĄCZNIE Sąd? Nie ma tam innych biur, instytucji, ludzi (którzy również - sami z siebie, szok!) podróżują? Funkcjonalne centrum, motyla noga.

[Delwin]

No i klienci sądów niekoniecznie muszą tam być w porannym szczycie. Jeśli przyjmiemy, że x interesantów dziennie musi do sądu dotrzeć, to ten x jest rozrzucony na cały dzień. Jedni jadą na 9, inni na 13, a jeszcze część dotrze wręcz na początku szczytu

To akurat jest prawda - i poniekąd atut, bo komunikacja jest wykorzystywana lepiej (bardziej równomierne rozłożenie potoków). W szczycie pojawiają się pracownicy i część interesantów.

Dobra, ilu tych ludzi będzie? 100 na godzinę szczytu porannego? 200?

Pracowników (w tym sędziów, ale bez ławników) dla samego SO Warszawa jest ok. 1300 osób (s. 192).

http://bip.warszawa.so.gov.pl/uploads/f ... 202015.pdf

Do tego inne sądy i masa biur/sklepów w okolicy. Jednocześnie dość ważny węzeł przesiadkowy - trasa WZ i (stara) NS. Ciężko mi sobie wyobrazić jakieś bardziej "zaludnione" podróżującymi tereny. Zresztą tłumy na przystankach tramwajowych w okolicy o każdej porze dnia o czymś świadczą...

[fik]

Pardon le moi, to przy skrzyżowaniu JPII/Solidarności mieści się WYŁĄCZNIE Sąd? Nie ma tam innych biur, instytucji, ludzi (którzy również - sami z siebie, szok!) podróżują? Funkcjonalne centrum, motyla noga.

No generalnie instytucji czy biur to raczej niewiele. Oczywiście, że jest to ważny punkt, ale jego przecenianie jest również niewskazane.

A 1300 osób to jest stosunkowo niewiele przy współczesnych biurowcach.

[Delwin]

To jest dopiero jeden sąd. SO Praga ma pewnie nieco mniej a to nadal jest tylko jeden budynek. Ponadto do "zwykłych" biurowców przychodzi nieco mniej interesantów...

[fik]

Wciąż: jeden biurowiec, niezależnie od tego, jak duży, to jest co najwyżej wskazówka, a nie przesłanka decydująca o przebiegu trasy. Nadal mi się wydaje, że rejony biurowe, takie jak Czyste, liczbą miejsc pracy przebijają na głowę okolicę Feminy.

(BTW, popraw mnie, jeśli się mylę, ale część wydziałów SO w Warszawie mieści się w gmachach przy Płockiej i Czerniakowskiej, zdaje się)

[person]

Ale teraz dyskutujemy o tym czy trasa tego drugiego tunelu średnicowego miałaby biec przez Czyste (a nie przez Feminę), czy twierdzisz, że przystanek w tej części funkcjonalnego śródmieścia byłby absolutnie zbędny?

[fik]

Dyskutujemy od samego poczatku o tym, czy tunel średnicowy w relacji N-S jest potrzebą pierwszego rzędu w kontekście inwestycji w linię obwodową i jej połączenie ze Służewcem.

[person]

Aha, relacja N-S, aha.

Z tytułu niemieszczenia się wszystkich na średnicę bardziej pasowałoby jednak zbudować drugą średnicę. Odcinek do Głównej mógłby być jej początkiem, a wyjście na powierzchnie powinno odbywać się na Wileńskim, przystanki pośrednie circa about Rondo ONZ, Królewska, Bristol. Skoro to państwo stać na budowę (bardzo potrzebnego, żeby mi ktoś nie zarzucił, że torpeduję inwestycję) tunelu w Łodzi, to stać je także na porównywalną inwestycję w Warszawie.

Połączenie Głównej z Wileńskim? Tunelem?! Śmiałe! Odważne! Szalone!!! Ale nie pozbawione sensu. Za sto lat, kto wie...

[fik]

Czemu tak uparłeś się brać udział w dyskusji, której nie przeczytałeś uważnie? Cytuję posty, od których zaczął się ten podwątek:

Wy tutaj o nowym tunelu z Głównej do Wileńskiego - to ja wspomnę o swoim, równie fantastycznym, pomyśle. Mianowicie, wg mnie nowa średnica powinna być N-S, na co wskazuje przepełnienie M1. Trasa: Żwirki - Pole Mokotowskie - JPII - łuk pod Arkadią - włączenie przed Gdańskim. Najlepiej do tego łącznica na linię na Białystok i koniecznie na Grochów.
Mogłyby nią jeździć pociągi z Lotniska do Legionowa/Modlina/Nasielska/Ciechanowa, do Piaseczna (Góry Kalwarii)/Radomia/Skarżyska i CPL Mszczonów i tlki na Kraków/Kielce/Radom oraz do Białegostoku i Olsztyna/Gdańska. Do tego można byłoby dołożyć część ruchu z Rembertowa.

To nie jest głupie, ale dokładnie dla tej relacji budowane jest/będzie przejście na Zachodnim, a na LK20, w przeciwieństwie do średnicy, występują realne rezerwy przepustowości. Jednak wydaje mi się to potrzebą niższego rzędu.

Tylko że pociągi jadące z południa przez Zachodnią na Gdańską nie zbliżą się nawet atrakcyjnością do tych jadących przez Centralną i Feminę.

Fetyszyzacja patelni w wersji z rondem Czterdziestolatka. Centrum funkcjonalne Warszawy przesuwa się (czy też bardziej rozszerza się) na zachód, tereny wzdłuż Kolejowej, Kasprzaka, Jana Kazimierza przeżywają i będą przeżywać boom inwestycyjny. Femina, OTOH, poza węzłem komunikacyjnym nie oferuje specjalnie wiele. Ot, blokowisko, tylko socrealistyczne i w centrum geograficznym miasta.

Femina to sądy - dość istotna destynacja.

[KwZ]

W szczególności twierdzę, że drugi tunel potrzebniejszy jest w relacji NS, a nie WZ (Główna-Wileński), gdyż:
- wz już mamy średnicę oraz M2;
- prognozy przewidują przepełnienie M1.

Fik kontrargumentuje, że wystarczy modernizacja linii obwodowej, z której przesiadki na ciągi w-z (Jerozolimskie, M2, Solidarności) są b. dobre, a Czyste ma większy potencjał niż okolice Feminy.

[Łukasz]

Nie jest powiedziane, że przepełnienie M1 da się rozwiązać „dalekobieżnymi” pociągami. Przepełnienie M1 bierze się zreszta tez stad, że 3/4 układu jest na nim budowane. Linia obwodowa z sensownymi połączeniami by tu sporo dała, gdyby na Ursynow, Służewiec itd. nie trzeba było jeździć metrem. Tramwaje na Puławskiej nie są jakoś mega przepełnione. Tylko gdzie i w jakim czasie można nimi dojechać? Najbardziej rozwinięta jest relacja przez Racławicką i Dolną. Zamiast kopać kolejny ogromny dół, zróbmy szybki tramwaj z tego, co już jest.

[fik]

W szczególności twierdzę, że drugi tunel potrzebniejszy jest w relacji NS, a nie WZ (Główna-Wileński), gdyż:
- wz już mamy średnicę oraz M2;
- prognozy przewidują przepełnienie M1.

Fik kontrargumentuje, że wystarczy modernizacja linii obwodowej, z której przesiadki na ciągi w-z (Jerozolimskie, M2, Solidarności) są b. dobre, a Czyste ma większy potencjał niż okolice Feminy.

Większy jako punkt docelowy, niekoniecznie większy ogólnie, ale to drobiazg. Opieram swoją argumentację na tym, iż:
- średnica WZ już jest przepełniona i remont jej niewiele w tym pomoże, jak również
- największe natężenie ruchu kolejowego w WWK jest właśnie w osi WZ. Średnica NS nijak nie rozwiąże problemów mieszkańców Siedlec, Wołomina czy Żyrardowa, a tu tu już dziś są problemy. Dodatkowo NS nie wprowadza żadnej nowej relacji do centrum miasta, WZ2 robi to z kierunkiem wołomińskim (bo te parę alibizugów na Mokrym Ługu to nie jest oferta).

[person]

Czemu tak uparłeś się brać udział w dyskusji,

Jakiś czas temu obudziłem się i pomyślałem, że zakłócę ci słodkie życie. PSZYKRO.

[fik]

Jak na moderatora, zachowujesz się wyjątkowo dziecinnie. Wystarczyło napisać "faktycznie, nie doczytałem, mój błąd", korona z głowy od tego nie spada (naprawdę, sprawdzałem!).

[Emyl]

Uojezu, chopy, do rzeczy...