Strona 184 z 226

Quo vadis, MZA?

: 07 lut 2019, 14:15
autor: ashir
Yelonker pisze:
07 lut 2019, 13:58
W drodze ewentualności można zachować kilka kursów na trasie wydłużonej, ale przewozy powinny odbywać się przede wszystkim na trasie <M> Wilanowska - Konstancin, za to z lepszą częstotliwością.
A tak nie jest? 200 ma raptem 8 kursów w DP i 7 kursów w DŚ. Natomiast 139 i 251 stanowią podstawę komunikacji miejskiej na tej trasie.
Yelonker pisze:Tymi obsługiwanymi przez 174? Stocer walczył o dojazd do DWC, to, którędy autobus tam dojedzie, jest dla nich raczej sprawą podrzędną.
Pod Stocerem dzisiaj nikt nie czekał, za to w al. Niepodległości między przystankami Metro Wierzbno, a Biblioteka Narodowa na każdym przystanku ktoś wysiadał.

Quo vadis, MZA?

: 07 lut 2019, 14:48
autor: Basia
ashir pisze:
07 lut 2019, 13:55
A co z przystankami wzdłuż al. Niepodległości?

nic, metro jest

Quo vadis, MZA?

: 07 lut 2019, 16:57
autor: KwZ
Przecież 200 nie jest dla mieszkańców Konstancina, tylko dla pacjentów Stoceru. Jakby to miało być dla zwykłych ludzi, to należałoby skrócić toto do Kabat, tak jak 710.

Quo vadis, MZA?

: 07 lut 2019, 17:17
autor: ashir
KwZ pisze:
07 lut 2019, 16:57
Przecież 200 nie jest dla mieszkańców Konstancina, tylko dla pacjentów Stoceru. Jakby to miało być dla zwykłych ludzi, to należałoby skrócić toto do Kabat, tak jak 710.
Ale mieszkańcy Konstancina z niej korzystają (przecież żadnego zakazu korzystania z niej nie ma), tym bardziej, że gmina za tę linię płaci. A w innym przypadku 710 by po prostu wchłonęło tę linię, przecież ich trasy się różniły się tylko tym, że 700 nie objeżdżało Os. Mirków (nie zaliczając żadnego innego przystanku względem 710) i podjeżdżało do Stoceru w kierunku Warszawy.

Quo vadis, MZA?

: 07 lut 2019, 17:23
autor: Walas
Na Al. Niepodległości z linii 200 korzystają tylko przypadkowi pasażerowie. Ci co czekają na 174.
Kiedyś na 700 było dobrze jak miało przystanki tylko przy metrze.

Quo vadis, MZA?

: 07 lut 2019, 17:35
autor: ashir
Walas pisze:
07 lut 2019, 17:23
Na Al. Niepodległości z linii 200 korzystają tylko przypadkowi pasażerowie. Ci co czekają na 174.
To dlatego jak dzisiaj jechałem to co przystanek ktoś wysiadał i w większości byli to pasażerowie, którzy wcześniej już jechali. :> Na Dw. Centralny to mało kto dojechał. Chociaż raczej nie byli to mieszkańcy Konstancina, bo wóz zaczynał z Powsinka. :P
Walas pisze:
07 lut 2019, 17:23
Kiedyś na 700 było dobrze jak miało przystanki tylko przy metrze.
Co w tym dobrego było?

Quo vadis, MZA?

: 07 lut 2019, 18:35
autor: KwZ
Ale mieszkańcy Konstancina z niej korzystają (przecież żadnego zakazu korzystania z niej nie ma),
Jasne, zakazu nie ma, nawet jest rozkład i może ktoś wychodzi na konkretny kurs i nie pojawia się przypadkiem (oklaski dla wytrwałych). Natomiast optymalizacja jest pod inne potrzeby... Jak to zwykle u socjala.

Quo vadis, MZA?

: 07 lut 2019, 20:18
autor: lis93
ashir pisze:
07 lut 2019, 12:35
Kolejny przypadek z linią 200. Dzisiaj zaniemógł SM10 na krańcu Pańska. Awaria, zdarza się, ale co szczególnie ważne to kierowca 710, który jechał o zbliżonej godzinie co 200 co przystanek informował pasażerów czekających na przystanku o awarii autobusu, a nawet podjechał pod Stocer! I to pomimo tego, że za 10 minut byłoby kolejne 710. Brawo dla kierowcy, jak również dla osoby, która go poinformowała o awarii autobusu na innej linii. Dzięki czemu kierowca jeszcze przed rozkładową godziną odjazdu 200 wiedział, że ten autobus nie pojedzie i zgarnął wszystkich chętnych. Wszyscy ze zrozumieniem przyjęli informację o awarii autobusu i żadnej afery nie było. Jak widać można się postarać. :) A ZTM to jak zwykle... albo przepływ informacji pozostawia wiele do życzenia albo nikt nie miał czasu umieścić informacji albo jedno popsute 200 w całej galaktyce nic nie znaczy i dlatego nikt nie był łaskawy wstawić komunikatu na stronę. :roll:
A widzisz, jednak dyspozytorzy z centrali w kooperacji z ZTMem coś potrafią dobrze zrobić ;) W zamian komunikatu był informujący kierowca z 710 jadący w czasie 200 i opóźniona rezerwa z Powsinka - przyznasz że skuteczniejsze niż komunikat na stronie, którego nie zdążyłbyś sprawdzić, bo kierowca by Ci powiedział wcześniej.

Quo vadis, MZA?

: 07 lut 2019, 20:56
autor: fraktal
Pasażerowie linii 200 to lepiej niech się modlą, żeby w piątki nie padał śnieg. BPNMSP.

Quo vadis, MZA?

: 07 lut 2019, 22:41
autor: Łukasz
Po ostatniej akcji to pewnie te 2 autobusy są osobno śledzone, wiec póki nie opadnie kurz, to będą szybkie decyzje.

A za obsługiwanie przystanków spoza trasy (Stocer) nie ma kar :>?

No i ciekawe, czy na bilecie z I strefy można było jechać :]

Quo vadis, MZA?

: 07 lut 2019, 22:44
autor: Łukasz
KwZ pisze:
Ale mieszkańcy Konstancina z niej korzystają (przecież żadnego zakazu korzystania z niej nie ma),
Jasne, zakazu nie ma, nawet jest rozkład i może ktoś wychodzi na konkretny kurs i nie pojawia się przypadkiem (oklaski dla wytrwałych). Natomiast optymalizacja jest pod inne potrzeby... Jak to zwykle u socjala.
Na pksy, flixbusy, pociągi, samoloty wychodzi się na konkretną godzinę i jakoś się żyje. Ale w Warszawie trzeba wychodzić na linie jeżdżące co 5 minut, żeby pod miasto pojechać.

Quo vadis, MZA?

: 07 lut 2019, 22:54
autor: lis93
Łukasz pisze:
07 lut 2019, 22:41
A za obsługiwanie przystanków spoza trasy (Stocer) nie ma kar :>?
Jeżeli Organizator tak zaleci, to brak postaw (ze strony Organizatora).

Quo vadis, MZA?

: 08 lut 2019, 1:20
autor: reserved
No właśnie pytanie czy zalecił. Bo z wpisu ashira wynika, że samowolnie zmienił trasę.

Quo vadis, MZA?

: 08 lut 2019, 4:40
autor: lis93
Zanim 710 dojechał do Pańskiej, dostał telefon z centrali że jest awaria na 200 które jedzie minutę za nim. Miał informować ludzi, że tylko on jedzie o tej godzinie i zajechać pod Stocer. Tyle. A ashir z tego co widzę albo wsiadł później, albo przegapił moment rozmowy, ale stawiam na to pierwsze.

Quo vadis, MZA?

: 08 lut 2019, 7:30
autor: ashir
lis93 pisze:
07 lut 2019, 20:18
A widzisz, jednak dyspozytorzy z centrali w kooperacji z ZTMem coś potrafią dobrze zrobić ;) W zamian komunikatu był informujący kierowca z 710 jadący w czasie 200 i opóźniona rezerwa z Powsinka - przyznasz że skuteczniejsze niż komunikat na stronie, którego nie zdążyłbyś sprawdzić, bo kierowca by Ci powiedział wcześniej.
Mam nadzieję, że nie był to wyjątek jak ktoś logicznie pomyślał. Sam kierowca odwalił kawał dobrej roboty, bo naprawdę czuwał, żeby nikt czekający na 200 nie został na przystanku. Natomiast co do informacji to nie do końca się z Tobą zgodzę. Podobnie jak inni pasażer widziałem SM10 na 200 stojącego na pętli, a nawet jak przyjechał z poprzedniego półkursu. W takiej sytuacji do głowy nam nie przyszło przed rozkładową godziną odjazdu, że z autobusem może coś być nie tak i że kurs się nie odbędzie. W sytuacji, gdyby nie było autobusu, a ma tam 21 minut postoju to sprawdziłbym w pierwszej kolejności w aplikacji położenie autobusu, a jakby się nie wyświetlał to szukałbym komunikatu na stronie ZTM. A ewentualny nadmiar informacji naprawdę nikomu nie zaszkodzi. ;)
Łukasz pisze:
07 lut 2019, 22:41
Po ostatniej akcji to pewnie te 2 autobusy są osobno śledzone, wiec póki nie opadnie kurz, to będą szybkie decyzje.
Byłoby to tym bardziej przykre, że bez awantury i udziału mediów się już problemu nie da rozwiązać.
Łukasz pisze:No i ciekawe, czy na bilecie z I strefy można było jechać :]
Tego to za cholerę nie rozumiem?
reserved pisze:
08 lut 2019, 1:20
No właśnie pytanie czy zalecił. Bo z wpisu ashira wynika, że samowolnie zmienił trasę.
A gdzie z mojego wpisu tak wynika? A nawet jakby z dobrego serca kierowca samowolnie zmienił trasę i podjechał pod Stocer to i tak nawet jakby ktoś bardzo go chciał ukarać to by nie mógł. Dlaczego? Z błahego powodu - nikt nie oczekiwał na przystanku i nie musiał się zatrzymywać, a trasa między przystankami jest przecież dowolna. :p
lis93 pisze:
08 lut 2019, 4:40
Zanim 710 dojechał do Pańskiej, dostał telefon z centrali że jest awaria na 200 które jedzie minutę za nim. Miał informować ludzi, że tylko on jedzie o tej godzinie i zajechać pod Stocer. Tyle. A ashir z tego co widzę albo wsiadł później, albo przegapił moment rozmowy, ale stawiam na to pierwsze.
Faktycznie nie jechałem tym wozem z Piaseczna, więc i rozmowy nie mogłem słyszeć. A jakbym nawet jechał to i tak raczej bym z końca autobusu nie słyszał. ;)