PochwaĹy i nagany 2008
Moderator: vernalisadonis
- R-9 Chełmska
- Posty: 7770
- Rejestracja: 14 gru 2005, 20:15
- Lokalizacja: Czerniaków/Rakowiec
Wow, rozkład jazdy jest gdzieś zawarty w Kodeksie Ruchu Drogowego? Jeśli nie to nie ma o czym rozmawiać - pozioma pałka oznacza zakaz jazdy i tylek3848 pisze:Oczywiście masz rację co do przepisów RD ale motorniczych obowiązuje też m.in. rozkład jazdy
Pozioma pałka najczęściej. Zresztą kierowcy busów 127, 406, 500, 527 w kier Dw.Gdańskiego też często zjeżdżają już na czerwonym żeby nie blokować tramwajów (nie ma niebezpieczeństwa kolizji z prawej strony ale muszą uważać na pieszych przechodzących poprzecznie do kierunku jazdy)jgas pisze:wybierz się na Rondo Żaba lub skrzyżowanie Rembielińskiej z Budowlaną i poobserwuj tramwaje: na jakim świetle jeżdżą?
a zapytam, czy posiadasz jakiekolwiek z uprawnień do prowadzenia pojazdów, samochodu, autobusu, tramwaju ?? jaka wiedzę w zakresie ruchu drogowego ty posiadasz ?? Jest takie powiedzenie "zmienianie świata zacznij od siebie"jacek pisze:Nie dla łamiących przepisy, kierujących KM, mających wielką odpowiedzialność, nie potrafiących zachować się w ruchu miejskim
A czemu 95% kierowców samochodów osobowych nie zna przepisów Prawa o Ruchu Drogowym ?? Ostatni przykład wynikający z jazdy wg. zasady mam pałkę jadę.Przystanek Cm.Żydowski 03, czekałem na palkę, ruszyłem jak sie pojawiła i w tym momencie młoda "panienka" wjeżdża mi bezpośrednio pod ruszający wóz i wymachuje mi rękoma ze niby ona ma pierwszeństwo.Skutek, hamowanie awaryjne, zebranie kilkunastu pasażerów pod kabina i gestykulacje od młodej "panienki" za kołkiem.Ruszył bym wyprzedzajac faze niedoszło by do tej sytuacji.Szeregowy_Równoległy pisze:Podobnie jak motorniczowie 'wyprzedzający fazę świateł'. Z tego co wiem, przepisy dla tramwajów są w kwestii sygnalizacji dosyć zbieżne z tymi dla reszty świata, jak jest czerwone to się stoi i czeka, nie rusza się bo zaraz się zmieni, tylko się czeka na zmianę świateł na takie, które umożliwia jazdę. Czemu dzieci w podstawówce się uczy, że na czerwonym stoimy a na zielonym idziemy, a państwo motorniczowie nie są w stanie opanować tego algorytmu?
I takich sytuacji mogę opowiadać tysiące.
Od 9 miesięcy jeżdżę wg. zasady wyprzedzenia sygnalizacji i jakoś do tej pory nie miałem żadnej kolizji/obcierki. Wiec twój argument jakoś mnie nie przekonuje.jacek pisze:Więc pozwoliłem sobie nazwać tegoż jegomościa matołem, bo takie mam zdanie na temat kierowców i motorkowych KM, łamiących przepisy ruchu drogowego, narazając siebie (co za tym idzie,swoich bliskich), innych uzytkowników drogi i pasazerow na niebezpieczenstwo
Jest różnica pomiędzy łamaniem prawa a jego lekka falandyzacja
Można dzwonić tylko takie dzwonienie może przyniesc odwrotne skutki w postaci wielkiego zablokowania miasta.k3848 pisze:Jeśli nie podoba się Tobie (i innym), że motorowi (czy kierowcy) 'łamią' przepisy to polecam numery: 9285 i 997
a czy ty myślisz ze to rusza sie tak po prostu na tępo ?? Takie ruszanie poprzedzone jest obserwacja całej sytuacji drogowej.jacek pisze:Ruszając przed zmiana sygnalizatora, nie mozna mieć pewności,że jakieś rospedzone auto, nie przeleci w ostatniej chwili, a samo ruszenie na czerwonym jest już zagrożeniem
Nie zgodzę sie z tobąjacek pisze:Zjazd z ronda w kierunku Odrowąża, notoryczne zjazdy na czerwonym
Choć jedna osoba, która ma pojecie o sytuacji drogowej, i ja widzi . Dziękuje za przywrócenie mi wiary.Z moich podróży tramwajem powiedziałbym, że współczynnik łamiących przepisy względem tramwajów jest zdecydowanie większy niż tramwajów względem innych. Zresztą tak samo mogę wskazać przypadki, kiedy to kierowcy autobusów jeżdżą na "późnym zielonym" bądź które światła bywają wręcz lekceważone, więc nie wiem, czemu ta dyskusja ma służyć.
Większość osób wypowiadających sie na tym forum na temat techniki prowadzenia tramwaju, nie ma pojęcia na temat tej pracy.Dla was obserwujących ta prace z za kabiny, to zwykle tępe naciskanie pedałów.To musi to być fajne słyszę wielokrotne komentarze.Gówno prawda.
Całość tej dyskusji i każda inna powinna być podstawą do stworzenia na DTP, pogadanki o tym czemu motorowi/kierowcy autobusów "łamia" przepisy RD. Powinna być przedstawiona nasza praca (tryby SB - wyjasnienie czemu i dlaczego sie cos takiego wprowadza, etc), wyjaśnienie ludziom czym jest mada i czemu nie powinno sie w okresie jesienno/zimowym nie probować wymuszać pierwszeństwa na tych kolosach, wyjaśnieniem takich błahostek jak to ze jeździmy na rożnych liniach (zaprezentować przykładowy grafik, wyprawkę).A nie tylko oglądanie pojazdów które widza non stop na ulicach.Niech te DTP staną sie wreszcie czymś pożytecznym a nie tylko kolejna możliwością spotkania sie miłośników.W końcu ma to być dzień dla zwykłego śmiertelnika, to niech ten zwykły śmiertelnik zobaczy na czym ta praca polega i jak ona naprawdę wygląda. Mamy w końcu filmy z PESY, której pewnie nie jeden pojazdy zajechał drogę.
-
- Zbanowany
- Posty: 4807
- Rejestracja: 14 lip 2006, 10:18
- Lokalizacja: Ten co dostał zakaz pisania, bo pogocika upodlił
Coś tam posiadam w portfeliku i jakieś tam doświadczenie mam, podejrzeweam że sporo wieksze, aniżeli twoje 9 miechów w tramwajuPingwin pisze:a zapytam, czy posiadasz jakiekolwiek z uprawnień do prowadzenia pojazdów, samochodu, autobusu, tramwaju ?? jaka wiedzę w zakresie ruchu drogowego ty posiadasz ?? Jest takie powiedzenie "zmienianie świata zacznij od siebie"
Tylko że te 95%, nie kieruje pojazdami KM i nie maja takiej odpowiedzialności, jak kierujący takimi pojazdami, o których mowa w tym temaciePingwin pisze:A czemu 95% kierowców samochodów osobowych nie zna przepisów Prawa o Ruchu Drogowym ??
9 miesięcy to gówno, nie praktyka, za kilka lat bedziesz mógł sie nazywać doświadczonym motorkowym, a to że łamiesz przepisy, żle o tobie świadczyPingwin pisze:Od 9 miesięcy jeżdżę wg. zasady wyprzedzenia sygnalizacji i jakoś do tej pory nie miałem żadnej kolizji/obcierki. Wiec twój argument jakoś mnie nie przekonuje.
Jest różnica pomiędzy łamaniem prawa a jego lekka falandyzacja
Aby cię ta obserwacja nie zgubiła, bo kierowcy osobówek są nieobliczalni i osiągają olbrzymie szybkości, a gdy sie okaże że to jednak Ty ruszyłeś na czerwonym, to Ty bekniesz, mimo swoich obserwacjiPingwin pisze:a czy ty myślisz ze to rusza sie tak po prostu na tępo ?? Takie ruszanie poprzedzone jest obserwacja całej sytuacji drogowej
Wcale mi na twojej zgodzie nie zależy, to jest fakt, że przecinaki zjezdzaja tam na czerwonymPingwin pisze:Nie zgodzę sie z tobą
Nawet nie wiesz jak sie mylisz i jak Ci współczuje tej pracyPingwin pisze:Większość osób wypowiadających sie na tym forum na temat techniki prowadzenia tramwaju, nie ma pojęcia na temat tej pracy.Dla was obserwujących ta prace z za kabiny, to zwykle tępe naciskanie pedałów
poza 9 miechami tutaj sporo czasu spędziłem na drodze.Ale to nie jest miejsce na przechwalanie sie kto i ile czasu spędził na drogachjacek pisze:Coś tam posiadam w portfeliku i jakieś tam doświadczenie mam, podejrzeweam że sporo wieksze, aniżeli twoje 9 miechów w tramwaju
sugerujesz ze kierujący samochodem osobowym nie ponosi odpowiedzialności na równi z nasza ??Tylko że te 95%, nie kieruje pojazdami KM i nie maja takiej odpowiedzialności, jak kierujący takimi pojazdami, o których mowa w tym temacie
A pamiętasz wypadek na trasie Toruńskiej ??
Czy my czy kierowcy autobusów, czy osobówek ponosimy taka sama odpowiedzialność. Każdego z nas dotyczy ten sam KK i KRD w takim samym stopniu
znam motorowych którzy przez 25 lat jazdy mieli tylko kilka drobnych stłuczek i jeżdżą cale życie w myśl ww. zasadyjacek pisze:9 miesięcy to gówno, nie praktyka, za kilka lat bedziesz mógł sie nazywać doświadczonym motorkowym, a to że łamiesz przepisy, żle o tobie świadczy
a przepis o opuszczeniu skrzyżowania nawet na czerwonym świetle to kolega słyszał ??jacek pisze:to jest fakt, że przecinaki zjezdzaja tam na czerwonym
Może mi powiesz ze wpadając na skrzyżowanie samochodem osobowym widząc czerwone zatrzymujesz go w miejscu ??