WAWKOM

Delwin pisze: ↑

19 lut 2019, 10:40

fik pisze: ↑

18 lut 2019, 20:44

Sprawdziłbym za pół roku, jak się ruch zdąży zindukować.

Już zdążył - korek z TS prący do prawego pasa na Nehru było dziś o 8 rano dalej niż było widać z Czerniakowskiej... Co ciekawe - 168 dojeżdżając na przystanek Sielce w kierunku centrum jest już nabity po sufit. Pilnie potrzeba zwiększenia ilości kursów (conajmniej do 6 na godzinę w szczycie) lub przynajmniej dania jakichś przegubowców...

Linia 168 na nowej trasie bardzo przydaje się mieszkańcom nowych osiedli przy Bluszczańskiej. Lepiej sprawdzałaby się, gdyby nie marna częstotliwość. W sytuacji, gdy większość pasażerów z Bluszczańskiej dojeżdża do Puławskiej czy metra (czas przejazdu 10 - 13 min.), częstotliwość 15-20 min. (wieczorem 30 min.) jest trudna do zaakceptowania. Dobrze byłoby potraktować 168 jako dowozówkę do metra i puścić - przynajmniej w szczycie - co 10 min.

Już sie przydaje a będzie bardziej jak w końcu Budimex zbuduje ulicę Batalionu AK "Bałtyk"co da dojście dla reszty okolicy - na razie to dojście ma tylko część bloków (przystanek batalionu AK" Bałtyk" - BTW osoby jakie przegłosowały te nazwy w tej okolicy powinny się w piekle smażyć).

Z dwojga złego lepiej w tę stronę, niż od świętych i arcybiskupów.

man1956 pisze:

Delwin pisze: ↑

19 lut 2019, 10:40

Już zdążył - korek z TS prący do prawego pasa na Nehru było dziś o 8 rano dalej niż było widać z Czerniakowskiej... Co ciekawe - 168 dojeżdżając na przystanek Sielce w kierunku centrum jest już nabity po sufit. Pilnie potrzeba zwiększenia ilości kursów (conajmniej do 6 na godzinę w szczycie) lub przynajmniej dania jakichś przegubowców...

Linia 168 na nowej trasie bardzo przydaje się mieszkańcom nowych osiedli przy Bluszczańskiej. Lepiej sprawdzałaby się, gdyby nie marna częstotliwość. W sytuacji, gdy większość pasażerów z Bluszczańskiej dojeżdża do Puławskiej czy metra (czas przejazdu 10 - 13 min.), częstotliwość 15-20 min. (wieczorem 30 min.) jest trudna do zaakceptowania. Dobrze byłoby potraktować 168 jako dowozówkę do metra i puścić - przynajmniej w szczycie - co 10 min.

10 minut nie przejdzie bez większej rewolucji. Chyba że takie modne teraz kursy skrócone.

Łukasz pisze: ↑

28 lut 2019, 16:13

man1956 pisze:
Linia 168 na nowej trasie bardzo przydaje się mieszkańcom nowych osiedli przy Bluszczańskiej. Lepiej sprawdzałaby się, gdyby nie marna częstotliwość. W sytuacji, gdy większość pasażerów z Bluszczańskiej dojeżdża do Puławskiej czy metra (czas przejazdu 10 - 13 min.), częstotliwość 15-20 min. (wieczorem 30 min.) jest trudna do zaakceptowania. Dobrze byłoby potraktować 168 jako dowozówkę do metra i puścić - przynajmniej w szczycie - co 10 min.

10 minut nie przejdzie bez większej rewolucji. Chyba że takie modne teraz kursy skrócone.

Kursy skrócone czemu nie, da się jakoś normalnie zawrócić na skrzyżowaniu alei Polski Walczącej i Becka?

Spokojnie. Skoro da się tamtędy wjechać na TS.

W takim razie problemem byłoby jedynie znalezienie 3-4 solówek żeby uruchomić chociaż w DP kursy skrócone z Metra Pole Mokotowskie do Małych Siekierek.

A te kursy skrócone 162 co robią po dojeździe do Sielc? Przynajmniej ich rano nie można wykorzystać aby zrobiły pętlę przez Siekierki i dowiozły do Wisłostrady?

Kursy kończące na Al. Witosa od 7:49 do 8:44 zjeżdżają do zajezdni Ostrobramska.

Wydaje mi się że dojazd z Siekierek do Wisłostrady nie daje żadnego realnego zysku.

Delwin pisze: ↑

28 lut 2019, 17:36

Spokojnie. Skoro da się tamtędy wjechać na TS.

Mam poważne wątpliwości czy to jest miejsce w którym może zawrócić autobus.
https://www.google.pl/maps/@52.2026774, ... bfov%3D100

No tak, bo betonowe bloczki są nie do ruszenia. Jak nie tutaj, to parę metrów dalej pewnie da się coś wygospodarować. Przecież to nie rozwiązanie docelowe.

Skrzyżowanie jest duże, ale ronda nie ma. Obecna organizacja ruchu też nie dopuszcza zawracania (ale może źle zapamiętałem).

Emyl pisze: ↑

28 lut 2019, 23:31

No tak, bo betonowe bloczki są nie do ruszenia. Jak nie tutaj, to parę metrów dalej pewnie da się coś wygospodarować. Przecież to nie rozwiązanie docelowe.

Ale tych betonowych bloków nie ma. Zresztą al. Polski Walczącej (o ile tak można nazwać) ciągnie się dalej, do Wolickiej.

A przejazd Wolicką do bocznej jezdni Becka i dalej do Antoniewskiej przyjmie autobusy?