O nazwach ulic
Moderatorzy: Poc Vocem, Dantte
-
- Posty: 4455
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
A to przypadkiem nie jest tak, że obie nazwy (Obrzeżna i Obrzeźna) są dopuszczalne? Na tej samej zasadzie co Jadźwingów i Jaćwingów.
Dopuszczalna jest jedna ustalona w uchwale Rady Miasta.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
-
- Posty: 4455
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
No właśnie z Obrzeżną był taki problem że zaginęły uchwały Rady Miasta w sprawie nadania nazwy tej ulicy (przynajmniej tak twierdzą w internetach).
Nigdy nie spotkałem się z inną pisownią warszawskiej ulicy Jadźwingów...
Ostatnio widziany 12.04.2018 w 522
W Warszawie jest Chopina, w Rzeszowie Szopena, ale to nie znaczy, że można stosować wymiennie.
-
- Posty: 799
- Rejestracja: 09 sie 2010, 15:45
Jest Zarządzenie nr 3800/2013 Prezydenta m.st. Warszawy z dnia 25 stycznia 2013 r. w sprawie wprowadzenia ,,Katalogu ulic i placów m.st. Warszawy” oraz zasad zapisu nazw obiektów miejskich. Wprowadza oficjalne nazwy wszystkiego, niezależnie od wcześniejszych zagubionych uchwał.No właśnie z Obrzeżną był taki problem że zaginęły uchwały Rady Miasta w sprawie nadania nazwy tej ulicy (przynajmniej tak twierdzą w internetach).
Nie, żeby to zamykało dyskusję na poziomie akademickim, ale obowiązujące nazwy są w katalogu.
(A na poziomie akademickim uważam np. że przedrostek "ulica" nie powinien być używany wobec takich bytów jak "wybrzeże", "wał", "trakt" i tak dalej.)
Są miasta - ale Warszawa nie - które maniacko stosują konstrukcje typu 'ulica Aleja X' . Z kolei jest frakcja, która uważa, że prawidłowo jest 'Nowy Świat' bez 'ulica'.
-
- Posty: 799
- Rejestracja: 09 sie 2010, 15:45
"Ulica Aleja" to chwast, którego należałoby najgorszymi pestycydami, a potem jeszcze na wszelki wypadek rozżarzonym żelazem (jest jeszcze wariant, że aleja w liczbie pojedynczej ok, ale już w mnogiej "ulica Aleje", ale to z tego samego ogródka). Podobną patologią jest "ul. Rynek".
Nowy Świat bez "ulica" jest mi oczywiście dużo bliższy, ale tu bym nie kładł się Rejtanem. Zaraz obok mamy zresztą Krakowskie Przedmieście, które również (a nawet lepiej) bez przedrostka by sobie poradziło.
Nowy Świat bez "ulica" jest mi oczywiście dużo bliższy, ale tu bym nie kładł się Rejtanem. Zaraz obok mamy zresztą Krakowskie Przedmieście, które również (a nawet lepiej) bez przedrostka by sobie poradziło.
-
- Posty: 799
- Rejestracja: 09 sie 2010, 15:45
A co do katalogu warszawskiego jeszcze, to nie rozumiem (i nie lubię), dlaczego "ulica" jest tak jak trzeba małą literą, ale już "Skwer", "Aleja" (a nawet "Alejka"), "Rondo", "Plac" i właściwie wszystko, co nie jest ulicą - dużą. Ciekawe, czy to się komuś z "Alej" rozlało.
Natomiast ogólnie lubię te wszystkie egzotyczne "Strony", "Międzymurza", czy ostatnio "Dreptak". Oczywiście nie należy z tym przesadzać.
Natomiast ogólnie lubię te wszystkie egzotyczne "Strony", "Międzymurza", czy ostatnio "Dreptak". Oczywiście nie należy z tym przesadzać.
-
- Posty: 4455
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
O ile się zgodzę że faktycznie nigdy nie widziałem w Warszawie innej pisowni ulicy Jadźwingów, to w literaturze zazwyczaj spotykam się z pisownią Jaćwingowie, a nie Jadźwingowie, więc zakładając że nazwa ulicy pochodzi od tego ludu to obie nazwy są poprawne.yavorius pisze:Nigdy nie spotkałem się z inną pisownią warszawskiej ulicy Jadźwingów...
Na temat pisania "ulica" i "aleja" małą/wielką literą była cała dyskusja przy uchwalaniu "Katalogu...". Nasza ulubiona tu korekta po konsultacji z różnymi mądrymi przyjęła zasadę: ulica, aleja, ale Aleje i odpowiednio skróty: ul., al. i Al. Czyli dwa przypadki w Warszawie: Al. Ujazdowskie i Al. Jerozolimskie. Łatwo zapamiętać.
A co do tabliczek z "Ulica Rynek" albo "Ulica Plac Wolności", to było notoryczne zjawisko w PRL-u. Ten drugi przykład wkurzał mnie podwójnie, bo co to za wolność wtedy panowała.
A co do tabliczek z "Ulica Rynek" albo "Ulica Plac Wolności", to było notoryczne zjawisko w PRL-u. Ten drugi przykład wkurzał mnie podwójnie, bo co to za wolność wtedy panowała.
-
- Posty: 799
- Rejestracja: 09 sie 2010, 15:45
No zasady ogóle są raczej jasne, odnosiłem się do katalogu. Żeby było śmieszniej i bardziej niekonsekwentnie, pełna nazwa jest tam "Aleja Armii Krajowej", ale już skrócona "al. Armii Krajowej".Nasza ulubiona tu korekta po konsultacji z różnymi mądrymi przyjęła zasadę: ulica, aleja, ale Aleje i odpowiednio skróty: ul., al. i Al.
Jakie jest uzasadnienie do dużego A w Alejach?
-
- Posty: 799
- Rejestracja: 09 sie 2010, 15:45
Jedyne, które widziałem było głupie (że niby to "ulica Aleje ..."), wszystkie inne pewnie przepisują z tego samego słownika, bez doszukiwania się pochodzenia.
Nie zdziwiłbym się, gdyby np. ktoś dawno temu wpadł na taki sposób rozróżnienia skrótów (ale wtedy powinno to dotyczyć tylko skrótu w sumie), żeby nie pisać "al. al. Jerozolimskie".
Nie zdziwiłbym się, gdyby np. ktoś dawno temu wpadł na taki sposób rozróżnienia skrótów (ale wtedy powinno to dotyczyć tylko skrótu w sumie), żeby nie pisać "al. al. Jerozolimskie".
- Daniel_FCB
- (kaczofob)
- Posty: 1603
- Rejestracja: 23 lut 2008, 20:54
- Lokalizacja: Natolin
Brakuje tylko, żeby do oficjalnej nomenklatury dołączył Woonerfgfedorynski pisze: Natomiast ogólnie lubię te wszystkie egzotyczne "Strony", "Międzymurza", czy ostatnio "Dreptak". Oczywiście nie należy z tym przesadzać.

Wciąż się zastanawiał, jak nielogiczne może się stać logiczne rozumowanie, jeśli zajmuje się nim dostatecznie duży komitet - Pratchett, Świat finansjery
A mówili nauczyciele "z gminem nie zadajemy się nie z powodu ich niskiego urodzenia, ale dlatego, że nie ma po co" - Ziemiański, Achaja
FCBARCA.COM
A mówili nauczyciele "z gminem nie zadajemy się nie z powodu ich niskiego urodzenia, ale dlatego, że nie ma po co" - Ziemiański, Achaja
FCBARCA.COM