Objazdy i inne okresowe zmiany tras tramwajów - 2019
Moderator: Wiliam
A ten gość, co wyjechał przed remontem drogi na parking? Ile dni go szukali?
Z punktu widzenia prawa o ruchu drogowym ciężko coś zarzucić innego niż jakies 500 zł. Stojący pojazd nie może też wywołac kolizji z tramwajem.
Bardziej może chodziło o większe odszkodowanie, dlatego to tyle trwało.
Z punktu widzenia prawa o ruchu drogowym ciężko coś zarzucić innego niż jakies 500 zł. Stojący pojazd nie może też wywołac kolizji z tramwajem.
Bardziej może chodziło o większe odszkodowanie, dlatego to tyle trwało.
ŁK
A taki ZTM/Tramwaje Warszawskie nie mógłby pozwać gościa cywilnie o straty? Np. licząc tyle co za wynajęcie tramwaju, 600 zł/h/tram, przez godzinę przejeżdża tamtędy pewnie ich ze 40, 25000 zł w pozwie. Albo ile kosztują kary dla przewoźnika za niewykonane i opóźnione kursy. Albo ile kosztuje czas pasażerów - a to tak naprawdę jest największym kosztem - których spokojnie mogłoby być np. 40 poj. x 100 os. x 30 min opóźnienia w dotarciu do celu x (6300 zł średnie wynagrodzenie w Warszawie za 168h) = 75 000 zł.
(liczbami bardzo się nie sugerujcie, chodzi o rząd wielkości, roczne dochody gościa)
Serio, nawet nieuprawnione(?!) odholowanie gościa będzie kosztować sto razy mniej.
A druga sprawa, mandaty karne mogłyby mieć zapisaną jakąś automatyczną waloryzację. 500 zł znaczy dzisiaj znacznie mniej niż np. 10 lat temu. Może np. x% płacy minimalnej lub średniej zaokrąglane do pełnych dziesiątek złotych w dół, do corocznego ustalenia w rozporządzeniu. W ciągu tych 10 lat limit 500 zł o ile dobrze widzę nie zmienił się, a płaca minimalna poszła w górę +76%, średnia GUSowska +58%, inflacja skumulowana tylko +18%.
(liczbami bardzo się nie sugerujcie, chodzi o rząd wielkości, roczne dochody gościa)
Serio, nawet nieuprawnione(?!) odholowanie gościa będzie kosztować sto razy mniej.
A druga sprawa, mandaty karne mogłyby mieć zapisaną jakąś automatyczną waloryzację. 500 zł znaczy dzisiaj znacznie mniej niż np. 10 lat temu. Może np. x% płacy minimalnej lub średniej zaokrąglane do pełnych dziesiątek złotych w dół, do corocznego ustalenia w rozporządzeniu. W ciągu tych 10 lat limit 500 zł o ile dobrze widzę nie zmienił się, a płaca minimalna poszła w górę +76%, średnia GUSowska +58%, inflacja skumulowana tylko +18%.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
- Piotrek_2274
- Posty: 667
- Rejestracja: 15 sty 2006, 21:46
- Lokalizacja: Nowe Górce
W taryfie biletowej istnieje opłata za nieuzasadnioną zmianę trasy lub zatrzymanie środka transportu. Pomnożyć przez ilość brygad w zatrzymaniu i na objeździe i obciążyć delikwenta.
-
- Posty: 5817
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Czy znacie w Warszawie przypadek pociągnięcia za konsekwencje do odpowiedzialności kierowcy-zastawiacza? Nie mówię o odholowaniu, tylko o pozwie.
miłośnik 13N
Obawiam się, że ta taryfa dotyczy tych, którzy zawarli umowę przejazdu, tj. wsiedli do pojazdu. Aczkolwiek jest to wyznaczone uchwałą miejską, ma więc status prawa powszechnie obowiązującego. Ale jestem w stanie sobie wyobrazić, że te 700 zł byłoby dobrą podstawą do kwoty w pozwie.Piotrek_2274 pisze: ↑26 paź 2019, 12:36W taryfie biletowej istnieje opłata za nieuzasadnioną zmianę trasy lub zatrzymanie środka transportu. Pomnożyć przez ilość brygad w zatrzymaniu i na objeździe i obciążyć delikwenta.
Nie znam ani w Warszawie, ani w Polsce, ani nigdzie indziej, ale może warto to zmienić? Kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia [art. 415 kc].Stary Pingwin pisze: ↑26 paź 2019, 14:44Czy znacie w Warszawie przypadek pociągnięcia za konsekwencje do odpowiedzialności kierowcy-zastawiacza? Nie mówię o odholowaniu, tylko o pozwie.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
-
- Posty: 452
- Rejestracja: 19 wrz 2018, 15:34
- Kontakt:
Kiedyś w którymś mieście w Niemczech, jak był podobny przypadek, to przewoźnik zamówił taksówki dla pasażerów na koszt kierowcy, który zastawił torowisko.KwZ pisze: ↑26 paź 2019, 17:48Obawiam się, że ta taryfa dotyczy tych, którzy zawarli umowę przejazdu, tj. wsiedli do pojazdu. Aczkolwiek jest to wyznaczone uchwałą miejską, ma więc status prawa powszechnie obowiązującego. Ale jestem w stanie sobie wyobrazić, że te 700 zł byłoby dobrą podstawą do kwoty w pozwie.Piotrek_2274 pisze: ↑26 paź 2019, 12:36W taryfie biletowej istnieje opłata za nieuzasadnioną zmianę trasy lub zatrzymanie środka transportu. Pomnożyć przez ilość brygad w zatrzymaniu i na objeździe i obciążyć delikwenta.
Nie znam ani w Warszawie, ani w Polsce, ani nigdzie indziej, ale może warto to zmienić? Kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia [art. 415 kc].Stary Pingwin pisze: ↑26 paź 2019, 14:44Czy znacie w Warszawie przypadek pociągnięcia za konsekwencje do odpowiedzialności kierowcy-zastawiacza? Nie mówię o odholowaniu, tylko o pozwie.
11 listopada
Dlaczego właściwie wyłączona jest Woronicza z tramwajów? Prądu nie będzie?
Dlaczego właściwie wyłączona jest Woronicza z tramwajów? Prądu nie będzie?
ŁK
Kompletnie nie rozumiem, dlaczego to nie może jeździć jako 31...
Bo pewnie musiałoby mieć rozkład.ashir pisze:Kompletnie nie rozumiem, dlaczego to nie może jeździć jako 31...
ŁK
28 jakoś nie ma specjalnego rozkładu jazdy...
Ale nie jeździ chyba na zarządzenie NR chyba. Poza tym wolę Z bez rozkładu niż 31 z rozkładem, który nie ma nic wspólnego.ashir pisze:28 jakoś nie ma specjalnego rozkładu jazdy...
ŁK
Po pierwsze 31 w ogóle dziś nie wyjeżdża. Po drugie, ciężko było stwierdzić ile brygad i których zostanie odciętych. Moim zdaniem po 10:30 będzie ich za dużo nawet z tego co zostanie, więc jeszcze trzy z 31 tylko by pogłębiły bałagan.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
-
- Posty: 5817
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Sposób obchodzenia święta 11 Listopada przez niektórych od kilku lat się nie zmienia. Co roku te same ulice są zamykane, napięcie w sieci tramwajowej wyłączane jest w połowie miasta. To się nie zmienia od kilku lat i ORGANIZATOR NIE POTRAFI SIĘ PRZYGOTOWAĆ, jakby 11 Listopada spadł nagle z nieba.
Wracałem z Tarczyna koło 18, pętla Okęcie zastawiona była tramwajami, a te jadące do miasta miały na pokładzie tylko prowadzącego, a na wyświetlaczu PLAC STARYNKIEWICZA.
Jeżeli to nie jest niegospodarność, to co nią jest?
Wracałem z Tarczyna koło 18, pętla Okęcie zastawiona była tramwajami, a te jadące do miasta miały na pokładzie tylko prowadzącego, a na wyświetlaczu PLAC STARYNKIEWICZA.
Jeżeli to nie jest niegospodarność, to co nią jest?
miłośnik 13N
Policja potrafi zamykać ulice plus minus pół godziny względem planu, który jeszcze w czwartek potrafi wywalić do góry nogami. Jak i kiedy zrobić coś mądrzejszego?
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem