: 14 kwie 2008, 14:42
Nie mniej istotna jest odpowiedź - żadnej.Ale to 50-70% to jakiej linii dotyczy - to istotne pytanie.
Forum warszawskiego transportu publicznego
https://wawkom.waw.pl/
Nie mniej istotna jest odpowiedź - żadnej.Ale to 50-70% to jakiej linii dotyczy - to istotne pytanie.
Tak. Nie wzięcie pod uwagę potoku Zapłowiecze-Centrum Optyki. Nie wiem, jak w porannym szczycie, ale po południu i w weekendy całkiem poważny potok.Bastian pisze:Jedno z dwojga, albo są niezabieralne, więc mogą się tam nie zatrzymywać, albo mają rezerwę miejsc, wtedy ekspresa tam nie trzeba. Coś w tym nielogicznego?pawcio pisze:Jeżeli 5xx z Zapłowiecza przy CO są przeciążone, to trzeba je odciążyć.
Zawsze z autobusów wylewa się tłum ludzi właśnie na Saskiej, na pewno to więcej niż 20%, ale OK, ciekaw jestem co takiego policzysz wracając z uczelniemdegger pisze:Dziś postaram się dokładnie policzyć, gdy będę wracał z uczelni
Mylisz się kolego. Tłum faktycznie może się wylewać na Saskiej z pojedynczych wozów po dłuższej przerwie, kiedy nie jechała żadna 5xx z Politechniki i wtedy to może być np. 60% autobusu. Ale w następnym wozach jadących za chwilę (co zdarza się cały czas, bo nie ma koordynacji) procent wysiadających będzie już malutki, co sumarycznie w dłuższym okresie czasu da nam powiedzmy te 20%.jajcys pisze:Zawsze z autobusów wylewa się tłum ludzi właśnie na Saskiej, na pewno to więcej niż 20%, ale OK, ciekaw jestem co takiego policzysz wracając z uczelniemdegger pisze:Dziś postaram się dokładnie policzyć, gdy będę wracał z uczelni
A na Saskiej 502 zatrzymałoby się tam, gdzie pozostałe linie i byłoby OK.pawcio pisze:Tu się niestety muszę zgodzić.
Kolego, należy odróżnić różne pory dnia. Rano wozy do strony Płowieckiej przyjeżdzają z ludzmi i się stopniowo napełniają, tak, że faktycznie Saska je dopycha na full. Po południu szczyt jest bardziej rozłożony. Często jadą za sobą 502, 514, 525 i 408. Wówczas w 408 można leżeć już od Politechniki. Ale takie przypadki nie pozwalają twierdzić, że linia jest niepotrzebna.jajcys pisze:OK, więc widać jeżdżąc na trasie Politechnika-Saska zawsze trafiam na ten, z którego większość wychodzi na Saskiej...wnioskując z Waszych wypowiedzi autobusy, z których wychodzi "tylko" 20% są mało zapełnione...
Statystycznie tak trafia większość pasażerów.jajcys pisze:OK, więc widać jeżdżąc na trasie Politechnika-Saska zawsze trafiam na ten, z którego większość wychodzi na Saskiej...wnioskując z Waszych wypowiedzi autobusy, z których wychodzi "tylko" 20% są mało zapełnione...
OK, mówiłem o sytuacji, w której nic oprócz trasy 502 się nie zmieniapawcio pisze:Niekoniecznie. Musiałyby zostać spełnione tylko następujące warunki:
1. Koordynacja rozkładów na Ostrobramskiej, przede wszystkim poza szczytem.
2. Silne 502 przez cały Gocław, tak, aby zminimalizować przesiadki na Saskiej.
3. Silne E-7 przez Co, aby odciążyć pozostałe 5xx.
Jak mówiłem, 502/514 często ratowały sytuację wieczorami. Będę się powtarzać, tu po zmianie trasy 502 też będzie syf.kozioł pisze:całe szczęście 502 kursuje nieczęsto, a pozatym jest chyba celowo niezkordynowana z innymi liniami na TŁ i Ostrobramskiej
Akurat w międzyszczycie i w DS koordynacja jest całkiem ładnapawcio pisze:Jest skoordynowana z 514. Z 520 i 525 skoordynować się nie da, bo mają różne częstotliwości. I to jest cała tragedia Ostrobramskiej.