Kolej w aglomeracji warszawskiej
Moderator: JacekM
http://toiowo.eu/index.php?option=com_c ... =519:nr-46
Bez przesiadki
Dlaczego w momencie modernizacji stacji kolejowej i legionowskiego wiaduktu nie powstał węzeł komunikacyjny, który umożliwiłby dogodne przesiadki z autobusu do pociągu na stacji Legionowo? Bo prawdopodobnie nie było nikogo, kto wpłynąłby na państwowych inwestorów
Legionowo leży na przecięciu ważnych szlaków komunikacyjnych – kolejowego, który łączy Warszawę z Gdańskiem i drogowego – droga krajowa nr 61, która prowadzi na Pojezierze Mazurskie. Obydwa szlaki były niedawno modernizowane, mimo tego nie powstał węzeł komunikacyjny. Na ten problem zwrócił uwagę Henryk Matuszewski, mieszkaniec Legionowa.
Podpisy i interpelacja
– Obserwowałem z kolegami, z którymi codziennie jeżdżę pociągiem do pracy, jak powstawały dwie duże inwestycje – wiadukt i stacja kolejowa. Wydawało nam się, że będą one ze sobą skomunikowane. Okazało się, że nie – mówi Matuszewski. Obecnie na przeszkodzie w utworzeniu punktu przesiadkowego stoją: niewystarczająca długość peronu i brak zatok dla autobusów na wiadukcie.
W styczniu br. mieszkaniec sporządził pismo do prezesa PKP PKL S.A. i prezydenta Legionowa, w którym zwrócił się w imieniu pasażerów o wydłużenie o 100 metrów peronu nr 2 na stacji Legionowo. Prośbę argumentował udogodnieniami komunikacyjnymi. „Obecnie ze względu na długość peronu nie mogą zatrzymywać się niektóre pociągi dalekobieżne nad morze i w góry. Wydłużenie peronu pozwoliłoby w przyszłości wykonać funkcjonalny węzeł komunikacyjny poprzez wybudowanie schodów z wiaduktu wprost na ten peron” – czytamy w uzasadnieniu. Pod pismem podpisało się 311 mieszkańców. Z czasem w sprawę włączył się także legionowianin, poseł PiS Mariusz Błaszczak, który skierował do władz kolei interpelację poselską w sprawie zmiany zakresu rzeczowego modernizacji stacji kolejowej.
Kolej: czemu nie?
Z dokumentu będącego odpowiedzią na tę interpelację dowiadujemy się, że mimo ukończenia modernizacji infrastruktury kolejowej na stacji w Legionowie „PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. nie widzą przeszkód dla podjęcia przez władze samorządowe Miasta Legionowa działań, które pozwoliłyby na rozbudowanie infrastruktury komunikacyjnej wiaduktu drogowego w sposób umożliwiający przesiadkę, a także zejście z wiaduktu bezpośrednio na perony”. Kolej zastrzega sobie jednak, że: „działania te i podjęta w ich ramach najprawdopodobniej dobudowa około 100 metrowego odcinka do zmodernizowanego peronu lub zamiennie – dojście do niego, mogłyby być wdrożone do realizacji jako inwestycja miasta i sfinansowane (…) np. z własnych środków samorządowych”.
Drogowcy: ?
Henryk Matuszewski po uzyskaniu pozytywnej odpowiedzi od kolei, konsultował telefonicznie sprawę budowy zatok z firmą Mosty Katowice. Z informacji, które tam uzyskał wynika, że istnieje możliwość dobudowania do wiaduktu oddzielnej konstrukcji z zatokami. Wiąże się to ze stworzeniem projektu i pokryciem kosztów jego realizacji. Te prawdopodobnie obciążyłyby budżet miasta. Do momentu kiedy zamykaliśmy numer nie udało nam się potwierdzić możliwości tego rozwiązania.
O kwestię stworzenia węzła komunikacyjnego spytaliśmy Małgorzatę Tarnowską z warszawskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. – Obecnie nie ma możliwości technicznej wykonania zatok autobusowych, musiałyby one być wydzielone z części jezdni, co stwarzałoby przede wszystkim niebezpieczeństwo, a także znacznie pogorszyłoby przepustowość.
W Płudach było można
Dlaczego władze miasta nie pomyślały o stworzeniu węzła komunikacyjnego przed rozpoczęciem modernizacji obu obiektów? – Wiadukt jest inwestycją GDDKiA i był już od dawna zaprojektowany, natomiast peron to inwestycja PKP. Obie inwestycje realizowane były w dużym odstępie czasu przez dwa podmioty, na które władze miasta mają znikomy wpływ – tłumaczy Tamara Mytkowska, rzecznik Urzędu Miasta.
Korzystne dla mieszkańców rozwiązanie udało się wynegocjować w Płudach, gdzie niebawem ruszy budowa wiaduktu nad torami. Inwestorem tego obiektu jest kolej. Na wniosek władz Białołęki na wiadukcie powstaną przystanki dla autobusów, co umożliwi szybką przesiadkę do pociągu. – Historia trwa dość długo, bo wiadukt miał być już dawno wybudowany. Niemniej walczyliśmy, żeby te przystanki powstały, bo to dla nas bardzo istotne – mówi Bernadeta Włoch–Nagórny, rzecznik Urzędu Dzielnicy Białołęka.
W Legionowie bez uwag
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w Legionowie projekt przebudowy stacji kolejowej przygotowany przez Centralne Biuro Projektowo–Badawcze Budownictwa Kolejowego „Kolprojekt” został przyjęty bez żadnych uwag. Podobne wnioski można wysnuć ze słów Małgorzaty Tarnowskiej w sprawie modernizacji wiaduktu: „Projekt (przed uzyskaniem pozwolenia na budowę) był uzgadniany z władzami samorządowymi. Na etapie zakończenia realizacji inwestycji były prowadzone rozmowy pomiędzy GDDKiA, UM Legionowo oraz prywatnym przedsiębiorcą (który miał być inwestorem przedsięwzięcia) odnośnie wykonania estakad do Centrum Handlowego zlokalizowanego przy wiadukcie. Inwestor prywatny nie podjął dalszych rozmów”.
Henryk Matuszewski ma nadzieję, że problem węzła, który usprawniłby komunikację, da się jeszcze naprawić.
Katarzyna Łoś
102,105,109,115,157,183,500,514,N21,N24,N63,N71,723,731,736,L-9,L10,L11,S2,S3,S9,RL,R2,R9
Dziś zauważyłem coś ciekawego. Ciekawe czy często dochodzi do takiej sytuacji. Mianowicie o 15:11 jest SKM z Ochoty do Rembertowa. Dziś była ze 3-4 min opóźniona. Jakieś do 5min za nią przyjechał Tłuszcz. Postanowiłem nim podjechać do Rembertowa Tuż za wschodnią zatrzymał się Tłuszcz obok tejże SKMki, która jechała przed nim. Ruszyliśmy jako pierwsi dopiero po 5min od Tłuszcza po 'niewłaściwym' torze wjechała SKMka z opóźnieniem 15min. Także szybka zmiana kabiny i na Pruszków. Ciekawa sytuacja no i miny pasażerów SKMki przepuszczającej Tłuszcz za wschodnim nie za ciekawe Rozumiem, że Rembertów ma kiepską przepustowość... Często tak się dzieje?