Wakacje, Wakacje...

[BJ]

Być może, ale niekoniecznie - obliczyłem koszt wakacji, wyszło dość drogo, a mimo to ojciec nie wniósł sprzeciwu

[Stary Pingwin]

Pozdro dla Taty.

[Pawel_]

4.5-miesięczne wakacje.

Cztery i pół miesiąca 'chlania na mieście'.

[KwZ]

Kojarząc, co pisze tutaj BJ, należy się zapytać - w którym mieście? Na którym kontynencie?

[BJ]

Poza Europę się nie wybieram, ale kilka miast odwiedzę.

[radeom]

Ja od wczoraj, od godz. 16:30 mam wakacje, niesamowite uczucie

[BJ]

To prawda - 4.5 miesiąca nic nie robienia i zero obowiązków

Ja rozpocząłem w ubiegły piątek o 11, a dziś czas na pierwszy wyjazd - na dobry początek Kraków.

[reserved]

Zacząłem dziś wakacje. Ostatni egzamin za mną. Jedna poprawka we wrześniu a poza tym luz do października.

Moje plany?
Do połowy lipca się opierdzielam a potem troszkę odpocznę.

[Maciek]

To opierdzielanie się dla Ciebie nie jest wypoczynkiem?

[R-9 Chełmska]

Maciek, ja np. nie lubię nic nie robić i nawet nie wiesz, jak męczy mnie opierdzielanie

[reserved]

To opierdzielanie się dla Ciebie nie jest wypoczynkiem?

Myślałem, że to będzie zrozumiałe dość. Chodziło mi o to, że takim właśnie jestem leniem. Coś w stylu "poniedziałek - odpoczywam po weekendzie, wtorek - przygotowuje się do pracy, środa - pracuję, czwartek - odpoczywam po pracy, piątek - przygotowuje się do weekendu".

[KwZ]

Ja wczoraj dostałem (ogólny) temat pracy licencjackiej wraz z informacją, że promotor wyjeżdża po weekendzie na urlop
A dzisiaj się dowiedziałem, że jednak pisać tego licencjatu nie będę musiał

[BJ]

Moje plany się wykrystalizowały. W lipcu - jak 90% "młodej" Warszawy - wyjeżdżam na Hel do Juraty. Nie jestem fanem Helu, ale liczy się towarzystwo, więc na pewno będzie dobrze. Ważne, że nie na camping, co mnie bardzo raduje.
Pod koniec sierpnia łódka na Mazurach, a we wrześniu klucz programu - eurotrip.
+ pewnie kilkudniowe mniejsze wyjazdy na działki do różnych znajomych.

Za mną póki co 4 dni w Krakowie i 6 dni w mazurskim lesie, gdzie było wprost przezajebiście. Zdecydowanie Mazury i Podlasie to najpiękniejsze miejsca w Polsce. Oczywiście Mazury w wydaniu wiejsko-leśnym, a nie jakieś duże kurorty.
Mimo, że jestem raczej mieszczuchem, to wyrwanie się na kilka dni z głośnej Warszawy do cichej wsi w środku lasu nad jeziorem jest super.

[fik]

Zdecydowanie Mazury i Podlasie to najpiękniejsze miejsca w Polsce. Oczywiście Mazury w wydaniu wiejsko-leśnym, a nie jakieś duże kurorty.
Mimo, że jestem raczej mieszczuchem, to wyrwanie się na kilka dni z głośnej Warszawy do cichej wsi w środku lasu nad jeziorem jest super.

Suwalszczyzna (czasami błędnie zaliczana do Podlasia) w takim razie powinna uradować. Drobny namechecking: Danowskie, Sucha Rzeczka, Muły (to już wyjątkowe zadupie, zasięg tylko białoruski ), wszystko nad czystymi jeziorami, w środku puszczy, cisza, spokój i agroturyzm za 25 PLN/noc. Od 25 lat tam jeżdżę i nie mam dość;)

[BJ]

Danowskie

Rodzice ze znajomymi tam jeździli pod namioty za czasów licealno-studenckich i również twierdzą, że jest tam bardzo pięknie.