WAWKOM

Dęboszczak pisze:bo 144 zostaje jak obecnie

Nie bardzo to rozumiem, uważam że częstotliwość co 30 min przez cały dzień to lekka przesada, ta linia powoli umiera - dwa lata temu było co 15/20/30, rok temu co 20/20/20 a teraz co 30/30/30. Rozumiem uwalanie 510, likwidację 404, ale na litość chyba północna Warszawa (nie mówię tylko o Tarchominie) chyba mają prawo mieć porządne połączenie z jakimś dworcem kolejowym... 186 nie uważam za dobre połączenie z DWZ bo jest zbyt duża odległość od PKP do przystanku

Druga sprawa to nie rozumiem kompletnie logiki uwalania całego ciągu komunikacyjnego wzdłuż ul. Jagiellońskiej - wycięcie 101, odchudzenie 503 i 144, a przede wszystkim "pozbywanie się" 16 - wątpię żeby kiedykolwiek wróciła, poza tym przerzedzanie 18 które jak rozumiałem miało być jednym z trzonów komunikacyjnym w tym rejonie

Bastian pisze:Dosyć wątpię...

linia ostatnio mocno zyskuje na obłożeniu. jeśli do niedawna od Ryzowej w stronę PKP Ursus jechała już mocno wypróżniona to teraz ze względu na dalszy rozrost Skoroszy ma się całkiem nieźle. na odcinku wolsko-ochockim też na pustki nie narzeka.

Dęboszczak pisze:509 poprawione, nawet w stosunku sprzed wakacji bo 144 zostaje jak obecnie

Można wiedzieć jak będzie wyglądał układ brygad na 509 .

zeus pisze:30 min przez cały dzień to lekka przesada, ta linia powoli umiera

I z Bogiem.

zeus pisze:na litość chyba północna Warszawa (nie mówię tylko o Tarchominie) chyba mają prawo mieć porządne połączenie z jakimś dworcem kolejowym...

Jak nie tylko o Tarchominie, to co jeszcze nazywasz "północną Warszawą"? Zieloną Białołękę (120), Bródno (169), czy może Bielany (17, 33, 103)?

I ile osób dziennie jedzie na dworzec, by to połączenie musiało być rzeczywiście "porządne"?

zeus pisze:"pozbywanie się" 16 - wątpię żeby kiedykolwiek wróciła, poza tym przerzedzanie 18 które jak rozumiałem miało być jednym z trzonów komunikacyjnym w tym rejonie

No przecież albo jedno, albo drugie. Zdaje się wkrótce 18 znów będzie silna (odpadnie tłok z 17 na Mokotowie). A jeżeli by miała nie być, to spodziewałbym się powrotu 16...

Te kursy wysokie na 136, to są na wypadek gdyby to przejęła Redutowa? Bo dziś rano widziałem 8746 (014) i 6881 (016), czyli niskacze.

bartoni722 pisze:Te kursy wysokie na 136, to są na wypadek gdyby to przejęła Redutowa? Bo dziś rano widziałem 8746 (014) i 6881 (016), czyli niskacze.

Albo umożliwienie wyboru przez zajezdnię co wyjedzie Tak samo jak np. na wysokich brygadach 124,127 itd. Jednak jeśli nie będzie zakazu sztywniaków (a na 136 pasują jak ulał) to Ik280 zobaczysz pewnie tylko gdy właściciel dostanie w grafiku dodatek. Zapewne będą przeważać niskie podłogi co dla Kleszczowej jest zbawienne, że teraz ma je gdzie upychać

Wysokie dodatki na 167 z R7 to planowo?
Czy może Woronicza została zaskoczona przez wrześniowy plan brygadowy?

BJ pisze:Wysokie dodatki na 167 z R7 to planowo?
Czy może Woronicza została zaskoczona przez wrześniowy plan brygadowy?

od dziś tak.

[ Dodano: |1 Wrz 2010|, 2010 16:48 ]

ashir pisze:Jeżeli E-8 ma nie kursować w szczycie B, to czemu zmienia się rozkład od 6 września.

Bastian pisze: No, oczekuję fali psychoterapii i samobójstw.

Wiesz jak są takie osoby, które czekają zawsze na E-8 (mimo, że na pętli stoi 508), bo 508 jest be, ale E-8 jest już za to cudowne. To mogą popełnić zamobójstwo, bo będą musieli jechać tym okropnym 508. Które jedzie aż 4 minuty dłużej.

Pewnie chodzi o podbicie czestotliwosci kursowania E-8 w A. Natomiast juz dzis widziałem wycieczki z przystanku 508 na przystanek E-8 na marymoncie i to sporo ludzi podchodziło przed 16 myslac moze ze E-8 kursuje w B a tu zonk.

marko80 pisze:To jest skandal, tutaj to nie przejdzie ludzie beda pisac skargi i petycje nad przywróceniem E-8 równiez w godzinach szczytu popołudniowego, ja równiez jestem mieszkancem tego rejonu z nami nikt tego nie konsultował E-8 miało byc zmiana czasową wakacyjna a nie stałym jego ograniczeniem do kursowania w zmianie A tylko. W ogole jakim prawem bez konsultacji z kim kolwiek wprowadza sie takie zmiany po cichu. Z ludzi sie robi kpiny i tyle.

Prawem organizatora przewozów. E-4 w zm. B też powinno iść do piachu. Rano mają sens, po południu - żadnego. To zabawne, że Tarchomin i Nowodwory, mające chyba najlepszą komunikację w mieście (wiem, mieszkałem tam chwilę) mają najwięcej uwag, pretensji i roszczeń.

marko80 pisze:Tak tylko wyglada to tak ze ZTM działa po cichu i skrycie i przeprowadza trzeba to nazwac otwartym tekstem połowiczna likwidacje linii bo E-8 w B nie bedzie juz kursowac i zageszcza ludzi do jednego autobusu, nie zwazajac na opinie ludzie, nie pytajac nikogo o zdanie czyli urzedasy z ZTM zachowuja sie jak swiete krowy ktorym wszystko wolno.

Tak, tak. ZTM organizując tej części miasta komunikację na takim poziomie jak chyba nigdzie indziej faktycznie robi wszystkim na złość. Swoją drogą to dramat, że ludzie z Nowodworów będą musieli jechać jednym autobusem z tymi z Tarchomina. Jak oni to, biedactwa, przeżyją?

marko80 pisze:nigdzie nie bede z tym chodził sami mieszkancy sie za to wezma jak niektorym zacznie we wrzesniu brakowac E-8 po południu. ZTM przed wyborami sie nie stara. To co pisze Deboszczak to bzdura ze bedzie jedna linia 508 co 5 minut.

A co ile minut będzie 508, skoro Dęboszczak wypisuje bzdury? I co zrobią mieszkańcy? Wstrzymają oddech, aż zrobią się całkiem zieloni?

marko80 pisze:Pewnie chodzi o podbicie czestotliwosci kursowania E-8 w A. Natomiast juz dzis widziałem wycieczki z przystanku 508 na przystanek E-8 na marymoncie i to sporo ludzi podchodziło przed 16 myslac moze ze E-8 kursuje w B a tu zonk.

I co się stało takiego strasznego, jak ludzie podeszli na przystanek i zobaczyli, że nie ma E-8? Oczywiście oprócz tego, że musieli iść z powrotem?
Dalej nie rozumiem tego szału w obronie jednej linii, zresztą bardzo sensownie zastąpionej. 5 minut różnicy w czasie dojazdu, przy założeniu że ktoś jedzie do samego końca. Nie rozumiem również pretensji o brak konsultacji. Gdzie i kiedy ZTM konsultował swoje decyzje odnośnie zawieszania czy likwidacji linii? I czemu miałby to robić, skoro zapewnia godne zastępstwo, które od E-8 różni się tylko tym, że nie jest nowodworską taksówką, a może przypadkiem także przydać się komuś innemu?

bartoni722 pisze:Te kursy wysokie na 136, to są na wypadek gdyby to przejęła Redutowa? Bo dziś rano widziałem 8746 (014) i 6881 (016), czyli niskacze.

Na potwierdzenie moich słów przed chwilą 5419 na 136 pojechał

Ok, chciałem się upewnić .

Podobnie chyba jest na 504 na dodatkach, rano są 4 dodatki wysokopodłogowe 3 z woronicza i jeden z kleszczowej w B dochodzi o jeden wiecej dodatek z kleszczowej. Tylko ze na 504 raczej codziennie na dodatkach jezdza IK280 rzadko kiedy sie zdarza sztywniak. Moim zdaniem dodatki na 136 tez sa na IK280.

Może i są ale ja się tylko upewniałem, widząc na tych dodatkach 2 sztywniaki.

Szeregowy_Równoległy pisze:

marko80 pisze:To jest skandal, tutaj to nie przejdzie ludzie beda pisac skargi i petycje nad przywróceniem E-8 równiez w godzinach szczytu popołudniowego, ja równiez jestem mieszkancem tego rejonu z nami nikt tego nie konsultował E-8 miało byc zmiana czasową wakacyjna a nie stałym jego ograniczeniem do kursowania w zmianie A tylko. W ogole jakim prawem bez konsultacji z kim kolwiek wprowadza sie takie zmiany po cichu. Z ludzi sie robi kpiny i tyle.

Prawem organizatora przewozów. E-4 w zm. B też powinno iść do piachu. Rano mają sens, po południu - żadnego. To zabawne, że Tarchomin i Nowodwory, mające chyba najlepszą komunikację w mieście (wiem, mieszkałem tam chwilę) mają najwięcej uwag, pretensji i roszczeń.

marko80 pisze:Tak tylko wyglada to tak ze ZTM działa po cichu i skrycie i przeprowadza trzeba to nazwac otwartym tekstem połowiczna likwidacje linii bo E-8 w B nie bedzie juz kursowac i zageszcza ludzi do jednego autobusu, nie zwazajac na opinie ludzie, nie pytajac nikogo o zdanie czyli urzedasy z ZTM zachowuja sie jak swiete krowy ktorym wszystko wolno.

Tak, tak. ZTM organizując tej części miasta komunikację na takim poziomie jak chyba nigdzie indziej faktycznie robi wszystkim na złość. Swoją drogą to dramat, że ludzie z Nowodworów będą musieli jechać jednym autobusem z tymi z Tarchomina. Jak oni to, biedactwa, przeżyją?

marko80 pisze:nigdzie nie bede z tym chodził sami mieszkancy sie za to wezma jak niektorym zacznie we wrzesniu brakowac E-8 po południu. ZTM przed wyborami sie nie stara. To co pisze Deboszczak to bzdura ze bedzie jedna linia 508 co 5 minut.

A co ile minut będzie 508, skoro Dęboszczak wypisuje bzdury? I co zrobią mieszkańcy? Wstrzymają oddech, aż zrobią się całkiem zieloni?

marko80 pisze:Pewnie chodzi o podbicie czestotliwosci kursowania E-8 w A. Natomiast juz dzis widziałem wycieczki z przystanku 508 na przystanek E-8 na marymoncie i to sporo ludzi podchodziło przed 16 myslac moze ze E-8 kursuje w B a tu zonk.

I co się stało takiego strasznego, jak ludzie podeszli na przystanek i zobaczyli, że nie ma E-8? Oczywiście oprócz tego, że musieli iść z powrotem?
Dalej nie rozumiem tego szału w obronie jednej linii, zresztą bardzo sensownie zastąpionej. 5 minut różnicy w czasie dojazdu, przy założeniu że ktoś jedzie do samego końca. Nie rozumiem również pretensji o brak konsultacji. Gdzie i kiedy ZTM konsultował swoje decyzje odnośnie zawieszania czy likwidacji linii? I czemu miałby to robić, skoro zapewnia godne zastępstwo, które od E-8 różni się tylko tym, że nie jest nowodworską taksówką, a może przypadkiem także przydać się komuś innemu?

Idąc tym tokiem rozumowania po co E-5 w B na odcinku Emilli Plater - Gocław pokrywa sie idealnie z linią 507. Puscic rano E-5 a w B wzmocnic 507, identyczny tok rozumowania.

Hahahha. Jak to ty mówiłeś? "Jak coś się powie o waszej linii to już chcecie psuć komunikacje innym".