WAWKOM

Ma, bo 26,5 stopnia dla 32 na zewnątrz to mniej więcej zgodnie z normą (zewnętrzna -5 stopni). A jadąc Otokarem mógłbyś dać jeszcze -2 - na 25

Swoją drogą ciekawe jak tam z klimą.

Czy kierowcy i motorniczowie mogą jeździć w krótkich spodenkach?
We Wrocławiu w końcu poszli po rozum i jest już zgoda.

W warszawie niestety absolutnie nie mogą.

Ponieważ reprezentują firmę na zewnątrz i muszą wyglądać elegancko, a zarazem estetycznie. Mundur czasami trzeba wyżymać, więc z tą estetyką....

Ciekawe ilu pasażerów zagląda do kabiny i interesuje się spodniami prowadzącego. Myślę, że większość ma to totalnie gdzieś.

Pamiętam, że jak pojechałem do Krakowa i zobaczyłem motorniczego w garniturze z białą koszulą, to mnie to zaskoczyło. Bardziej konserwatywne miasto.

Kojarzę też akcję bodaj ze Sztockholmu, że kierowczyniom pozwolono na krótsze spódnice, a mężczyznom na krótkie spodenki nie, więc ci zaczęli przychodzić do pracy w spódnicach (równouprawnienie).

Większość pojazdów ma klimatyzowane kabiny (pewnie wszystkie poza 105N). Nie wiem, jakoś bezpieczniej czuję się z człowiekiem, który jest schludny niż z człowiekiem, który wyglada jak żul. Natomiast są nawet krótkie garniturowe spodenki. Może mam traumę, bo kiedyś na 150 jeździł taki grubas w ogóle bez koszulki, a jakiś inny w takiej podkoszulce białej bez ramiączek. To było z 30 lat temu wprawdzie, ale...

Koszulkę widać, spodnie czy buty mniej.

Łukasz pisze: ↑

12 cze 2019, 15:45

Większość pojazdów ma klimatyzowane kabiny (pewnie wszystkie poza 105N). Nie wiem, jakoś bezpieczniej czuję się z człowiekiem, który jest schludny niż z człowiekiem, który wyglada jak żul. Natomiast są nawet krótkie garniturowe spodenki.

Ja zaś bezpieczniej czułbym się z kierowcą, któremu nie jest gorąco niż z takim, któremu jest. Skoro dopuszczono koszule z krótkim rękawem, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dopuszczono też krótkie spodenki.

konri pisze: ↑

12 cze 2019, 13:41

Ciekawe ilu pasażerów zagląda do kabiny i interesuje się spodniami prowadzącego. Myślę, że większość ma to totalnie gdzieś.

Zdziwiłbyś się, jak niektóre kobiety podchodzą do tej sprawy - akurat nie chodzi o ubiór kierowców autobusów. Źle dobierzesz kolor skarpetek do butów - za jasne i to nawet przy długich spodniach - i możesz być totalnie skreślony jako facet. Tak kiedyś mówiła moja koleżanka z pracy. Dlatego myślę, że te szczegółowe wytyczne odnośnie do stroju to pomysł żeńskiej części pracowników naszego Organizatora... Choć oczywiście ja uważam, że strój to tak naprawdę ostatnia sprawa, na którą powinno się zwracać uwagę, a o tym, czy ktoś prowadzi bezpiecznie pojazd, czy nie, można się przekonać na trzydzieści innych sposobów...

Może zacznijmy od tego, że prowadzącemu nie powinno móc być gorąco. Prowadzenie w krótkich czy długich spodniach nie spowoduje, że w nieklimatyzowanej kabinie nagle zrobi się 20 stopni zamiast 40. Ogólnie dopuszczałbym dowolny strój w kabinach bez klimy, ale w pozostałych wozach nie.

Co do skarpetek - ostatnie miesiące przyniosły tu spore zmiany, teraz coraz częściej, jeśli są widoczne, powinny być wyróżniające się.

Ale czy kierowca/motorniczy wie co mu danego dnia przyjedzie? Albo przy SWL albo innej podmianie ma nosić ze sobą garniturowe spodnie?

Ale w przypadku "góry" myślę, że standaryzacja ma sens i może warto np. przygotować firmowe t-shirty.

px33 pisze:Ale czy kierowca/motorniczy wie co mu danego dnia przyjedzie? Albo przy SWL albo innej podmianie ma nosić ze sobą garniturowe spodnie?

Ale w przypadku "góry" myślę, że standaryzacja ma sens i może warto np. przygotować firmowe t-shirty.

Jesteśmy już na takim poziomie rozwoju, że trupy powinny jeździć tylko na dodatkach. I jesteśmy też na takim poziomie rozwoju, że udostępnienie rano numeru, kategorii i zdjęcia wozu dla kierowcy rozpoczynającego drugą zmianę na mieście, też nie powinno być nie wiadomo jak trudne. Poza skrajnymi przypadkami, zawsze może się zdarzyć podmiana.

Ile w ogóle jest wozów bez klimy dla prowadzącego? Przecież od 20 lat, może nawet 22, bo ikarusy 57xx były z 97 roku, już chyba każdy nowy ją ma.

Łukasz pisze: ↑

12 cze 2019, 15:45

Większość pojazdów ma klimatyzowane kabiny (pewnie wszystkie poza 105N). Nie wiem, jakoś bezpieczniej czuję się z człowiekiem, który jest schludny niż z człowiekiem, który wyglada jak żul. Natomiast są nawet krótkie garniturowe spodenki. Może mam traumę, bo kiedyś na 150 jeździł taki grubas w ogóle bez koszulki, a jakiś inny w takiej podkoszulce białej bez ramiączek. To było z 30 lat temu wprawdzie, ale...

Wszystkie 105Nx mają klimatyzację kabiny. Czy działa no cóż różnie z tym bywa. To samo w nowszych. Ostatnio NR kazał mi zjechać na zakład gdyż w 120Na miałem 47 stopni w kabinie bo klima nie chodziła. Zmiennik się męczył 10h ja powiedziałem pas. Nie jade w tej mikrofali.

I słusznie, bo za chwile będziesz siedział za spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym, bo Ci udowodnią, że nie zachowałeś należytej ostrożności.

px33 pisze: ↑

13 cze 2019, 8:57

Ale w przypadku "góry" myślę, że standaryzacja ma sens i może warto np. przygotować firmowe t-shirty.

Te są dopuszczone - mają je zarówno kierowcy autobusów i motorniczowie tramwajów. Nie ma tylko zgody na krótkie spodnie.