SKM w Warszawie

Moderator: JacekM

chiste
Posty: 181
Rejestracja: 22 maja 2007, 11:16
Lokalizacja: miasto sosen

Post autor: chiste » 09 lut 2010, 12:19

MisiekK pisze:
chiste pisze:SKM z Otwocka do Wschodniej, tak samo jak SKM Pruszkowa do Zachodniej, miałaby pasażerów, ale raczej byłaby tylko protezą, dowozówką, a nie tym, czym ma być w założeniu. Kolej ma docierać do centrum, jechać przez średnicę.
Tyle, że średnica to z gumy nie jest i się nie rozciągnie.
W takim razie pasażerowie na otwockiej wybiorą znów ofertę autobusową. Kolej przegra.
Tu nie ma co wymyślać prochu. W latach 30. XX wieku obmyslili system kolei podmiejskiej dla Warszawy i niewiele od tamtego czasu się zmieniło. Linia otwocka i grodziska są wybitnie eskaemkowe.
MisiekK pisze:
chiste pisze:Za komuny linia średnicową jeździły pociągi Grodzio - Otwock, Sochaczew - Mińsk, wciskano też co pół godziny Zachodnia - Wołomin i dawało radę.
Więc zamiast bawić się z zawieszaniem pociągów SKM to warto robić łączone relacje.
Co to znaczy "łączone relacje"?

Jeśli połączenie np. Grodzio - Wschodnia z Zachodnia - Otwock w Grodzio - Otwock, to tak.
Jeśli zrobienie SKM Otwock - Wschodnia, a potem przesiadka na cokolwiek w kierunku Śródmieścia, to nie.
Wagen fahr!

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7690
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 09 lut 2010, 12:24

chiste pisze:W takim razie pasażerowie na otwockiej wybiorą znów ofertę autobusową. Kolej przegra.
Jeśli na autobusach nie będą mieć biletu ZTM (a na to się nie zanosi) to kolej wygra.
chiste pisze:Co to znaczy "łączone relacje"?
Jeśli połączenie np. Grodzio - Wschodnia z Zachodnia - Otwock w Grodzio - Otwock, to tak.
Dokładnie to to znaczy.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

chiste
Posty: 181
Rejestracja: 22 maja 2007, 11:16
Lokalizacja: miasto sosen

Post autor: chiste » 09 lut 2010, 12:46

MisiekK pisze:
chiste pisze:W takim razie pasażerowie na otwockiej wybiorą znów ofertę autobusową. Kolej przegra.
Jeśli na autobusach nie będą mieć biletu ZTM (a na to się nie zanosi) to kolej wygra.
Jeśli pasażer, który zechce skorzystać z SKM, bedzie musiał się przesiadać na Wschodniej, to nie sądzę. Choć na linii otwockiej przystanki połozone sa dosyc gęsto, to mimo wszystko trzeba do nic dojść albo dojechać. Nie wszyscy mieszkają przy stacji.

Na linii otwockiej podróż pociągiem do pracy najczęściej wiąże się z co najmniej jedną przesiadką.

Zwykle wygląda to tak:
dom -> pieszo/autobusem/autem -> pociąg -> komunikacja warszawska -> praca.

Najbardziej dokuczliwe w dojazdach sa przesiadki, wyczekiwanie na przystanku na skomunikowanie, przechodzenie z jednego środka transportu do drugiego. Ja np. po ponad 20 latach dojeżdżania koleją do Warszawy, własnie w momencie kiedy pojawił się wspólny bilet w pociagach KM, przesiadlem się do auta. Płacę dużo za paliwo, ale:
  • nie muszę się użerać o miejsce do parkowania przed dworcem (na linii otwockiej powstały tylko 3 P&R),
    nie kwitnę na dworcu w oczekiwaniu na opóźniony pociąg,
    nie biegam z menelami po kostropatych i zalanych schodach do wyjścia ze terminalu śródmiejskiego, ryzykując złamanie nogi,
    nie przeklinam przy - 20'C tramwaju, ktory zwiał mi przed sekundą.
Jeżeli ktoś kazałby mi dorzucić do tego cyklu kolejną przesiadkę na Wschodniej, to niewątpliwie - gdybym musiał skorzystać ze zbiorkomu - wybrałbym Minibusa, który co 15 minut wiezie mnie spod chaty prosto do centrum Warszawy.
Wagen fahr!

Awatar użytkownika
zofey
Posty: 1570
Rejestracja: 11 mar 2009, 8:29
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki - Służewiec

Post autor: zofey » 09 lut 2010, 12:56

Grodzisk-Otwock/Rembertów to granice łączonych relacji. Na pozostałych torach występują inni przewoźnicy w tym olewający wszelką cykliczność PIC. Już Sulejówek-Miłosna powoduje że S2 nie jeździ równo co 30 minut.

Grodzisk-Otwock to powinna być jedna linia, mająca wyłączność na zawracanie na tych stacjach. Co 20 minut np.

zzz
Posty: 1060
Rejestracja: 21 sty 2008, 22:46

Post autor: zzz » 09 lut 2010, 12:57

chiste pisze:Jeśli pasażer, który zechce skorzystać z SKM, bedzie musiał się przesiadać na Wschodniej, to nie sądzę. Choć na linii otwockiej przystanki połozone sa dosyc gęsto, to mimo wszystko trzeba do nic dojść albo dojechać. Nie wszyscy mieszkają przy stacji.
Jezeli udalo by sie to tak zorganizowac, ze przesiadka na wschodniej by byla jedno peronowa, to nie bylo by to problemem. Ale mam obawy, czy to nie bedzie kolejny nierozwiazywalny problem dla kolei.

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7690
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 09 lut 2010, 13:07

chiste pisze:Jeśli pasażer, który zechce skorzystać z SKM, bedzie musiał się przesiadać na Wschodniej, to nie sądzę.
Przy przesiadce drzwi - drzwi - jeden pociąg odjeżdża, drugi podjeżdża? Przesiądą się. Oczywiście - zawsze znajdą się malkontenci - ich prawo wypalać paliwo i gnieść się w korkach.

Co do Minibusa - nalot ITD i nagle w cudowny sposób znikają wszystkie ich kursy.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

JacekM
Śnieżynka
Posty: 10151
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:23
Lokalizacja: OX11

Post autor: JacekM » 09 lut 2010, 13:55

MisiekK pisze:Co do Minibusa - nalot ITD i nagle w cudowny sposób znikają wszystkie ich kursy.
Mógłbyś przytoczyć jakiś przykład takiej kontroli? W mediach jest głośno głównie o autobusach spod bandery ZTM.
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 09 lut 2010, 14:04

zofey pisze:Grodzisk-Otwock/Rembertów to granice łączonych relacji. Na pozostałych torach występują inni przewoźnicy w tym olewający wszelką cykliczność PIC.
Ech, jak sobie poczytam o tym, że przed wojną...:
Świat Kolei 1/2010 pisze:W letnim rozkładzie jazdy na rok 1939 cyklem objęto odcinki Warszawa-Otwock, Warszawa-Mińsk Mazowiecki, Warszawa-Żyrardów. Interesująco zaprojektowano przejścia składów na stacjach zwrotnych. Składy cyklicznych pociągów Otwock-Żyrardów przechodziły na stacji Żyrardów do obsługi pociągów Żyrardów- Mińsk Mazowiecki. Z kolei w Mińsku następowało ich przejście do obsługi pociągów Mińsk-Pruszków. Z Pruszkowa przez Warszawę składy wracały na linię otwocką. Układ był prawie idealny, a jedynym odchyleniem było kursowanie dwóch pociągów Mińsk-Pruszków 4 minuty wcześniej niż wynikałoby to z cyklu.
Poza ujętymi w tabeli pociągami cyklicznymi (...) kursowały liczne pociągi zagęszczające częstotliwość, głównie w godzinach szczytowych.
Inny cytat: między Warszawą a Pruszkowem kursowało aż 60 par pociągów podmiejskich.
To były czasy, wszystko się dało. Dziś taki ruch byłby ciężki do wykonania bez dodatkowych torów do Otwocka czy przynajmniej Miłosnej... SKMki gęściej zawsze można, ale już nie cyklicznie.

Awatar użytkownika
zofey
Posty: 1570
Rejestracja: 11 mar 2009, 8:29
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki - Służewiec

Post autor: zofey » 09 lut 2010, 14:58

Wydłużenie SKM do Mińska i ile masz par? Ponad 60. Wystarczy żeby pospieszne na odcinkach o dużym ruchu miejskim/podmiejskim się dostosowywały (Zachodnia-Sochaczew, Praga-Legionowo, Rembertów-Mińsk).

Awatar użytkownika
humptyangel
Posty: 554
Rejestracja: 14 lip 2007, 18:48
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Post autor: humptyangel » 09 lut 2010, 15:45

Glonojad pisze:A ja mam nadzieję, że S9 się na tyle spodoba, że z kretyńskiego pomysłu linii Okęcie - Legionowo się ZTM wycofa. (-o<
Studium wykonalności zostało zrobione pod tę trasę. Co będzie jak SKM podpiszę umowę na dofinansowanie? Może być tak, że będzie jak z PESAmi - tabor związany z projektem.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu jego napisania:)
Obrazek
SISKOM - Stowarzyszenie Integracji Stołecznej Komunikacji

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7690
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 09 lut 2010, 16:34

JacekM pisze:
MisiekK pisze:Co do Minibusa - nalot ITD i nagle w cudowny sposób znikają wszystkie ich kursy.
Mógłbyś przytoczyć jakiś przykład takiej kontroli? W mediach jest głośno głównie o autobusach spod bandery ZTM.
Około 1,5 roku temu ITD zrobiło nalot na trasę otwocką - nie pamiętam daty. Efektem był wzmożony bydlęcy tłok w 521 i pociągach do Otwocka, bo panowie kierowcy się nawzajem ostrzegli. Niestety na te 1,5 roku ITD odpuściło sobie prywaciarzy (a szkoda).
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

mamadoo
Posty: 202
Rejestracja: 11 gru 2006, 13:10
Lokalizacja: Rakowiec

Post autor: mamadoo » 09 lut 2010, 17:05

Dlaczego linia S z Legionowa wjeżdżająca na średnicę miałaby być taka zła? Czas jazdy pociągiem przez Wschodni do Śródmieścia jest porównywalny do podróży z przesiadką na metro od dworca Gdańskiego.

kebe

Post autor: kebe » 09 lut 2010, 17:55

mamadoo pisze:Dlaczego linia S z Legionowa wjeżdżająca na średnicę miałaby być taka zła? Czas jazdy pociągiem przez Wschodni do Śródmieścia jest porównywalny do podróży z przesiadką na metro od dworca Gdańskiego.
Tu chodzi chyba o dopychanie zapchanej już średnicy.
Co do czasu to jednak Gdański + metro, jest krócej niż przez średnice.

mamadoo
Posty: 202
Rejestracja: 11 gru 2006, 13:10
Lokalizacja: Rakowiec

Post autor: mamadoo » 09 lut 2010, 19:02

Według rozkładu, ze stacji Warszawa Praga przejazd na Śródmieście trwa od 16 do 21 minut, na Dworzec Gdański przejazd z tej pierwszej stacji trwa 8 minut. Przejazd metrem z gdańskiego na stację Centrum to 6 minut. Czyli różnica czasu podróży to maksymalnie 6 minut, oczywiście bez uwzględnienia czasu na przesiadkę z pociągu na metro.

kebe

Post autor: kebe » 09 lut 2010, 19:37

mamadoo pisze:Według rozkładu, ze stacji Warszawa Praga przejazd na Śródmieście trwa od 16 do 21 minut, na Dworzec Gdański przejazd z tej pierwszej stacji trwa 8 minut. Przejazd metrem z gdańskiego na stację Centrum to 6 minut. Czyli różnica czasu podróży to maksymalnie 6 minut, oczywiście bez uwzględnienia czasu na przesiadkę z pociągu na metro.
W praktyce jednak na średnicy lubimy sobie postać za innym składem, podczas gdy na Gdańskim na nic nie czekasz. No czasami jakieś towarowe. Druga sprawa, że często się czeka na wjazd na Wschodni. Doliczyć należy dodatkowo wymianę pasażerów gdzie pomiędzy Wschodnią a Śródmieściem mamy 2 przystanki, a na Gdański jest tylko "Zoo" gdzie wymiana nie jest tak duża jak na średnicy.

ODPOWIEDZ