KM po ukoĹczeniu budowy pierwszej linii Metra
Moderator: Wiliam
-
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 sty 2009, 9:03
- Lokalizacja: Warszawa-Ursynów (Zachodni)
Linia 121 jest o tyle ważna dla mnie z uwagi na to, że raz na dwie godziny dla każdej z linii tramwajowych jeździ po jedny niskopodłogowcu (nieskoordynowanym zresztą!). A nie czekając na niską podłogę prędzej wybieram 121 i nie czekam zbyt długo. Mam dziecko, które wożę w wózku i czasem jeżdżę po żonę na UKSW. Chyba będę musiał inną opcję znaleźć. Chyba 181 z placu Wilsona, chociaż nie zawsze są tu niskopodłogowce...
Najczęściej jeżdżę liniami: M1, 179, 185, 195, 209, 503, 737.
To się nazywa wygaszanie popytu, tak aby ludziom już się nie opłacało jeździć autobusem. A to że przy tym nie umie się i nie chce się skoordynować dwóch cholernych 2 i 28, to już inna broszka, czy niekompetencja, czy lenistwo, nie wnikam...Kra pisze:Wiem, że obecne obciążenie 114 jest takie sobie ale czy czasem ZTM nie poszedł za daleko ?
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.
volviak pisze:A nie do Kabat (pomijając oczywiste braki infrastruktury z asfaltem włącznie)?Jarek pisze:Z Powsina powinno się jeździć częsta dowozówką do metra Wilanowska
MW jeśli już to na stokłosach niż na imielinie - popatrz sobie na mapęness pisze:^^
Imho szybciej na dw.poludniowy bedzie dopiero kiedy skrzyzowanie dolina sluzewiecka/al. wilanowska stanie sie bezkolizyjne, czyli za... 5-7 lat albo i nigdy, opcjonanie kiedy dociagna poludniowa odbwodnice na wschod warszawy (zalezy ile ona zdejmie ruchu z DS i czy w ogole), tak czy siak nie mniej niz 5 lat.
Powsin docelowo do metra powinien wozic sie bezposrednio na kabaty, albo przez MW (przesiadka w trama czy co tam kiedys bedzie) plaskowickiej na imielin.
Podmiejskie z konstancina tak samo.
Analogicznie MW ciszewskiego/plaskowickiej do metra, a nie przez wilanowska.
- zwłaszcza, ze tam jest już ułomny, bo ułomny parking P+R
Co do Powsina - infrastruktura powstanie za 2 lata, ale pojawi się problem jak połączyć obsługę Powsina oraz Parku Kultury, z dojazdem do M. Kabaty
Nowokabacka nie będzie miała połączenia z ul. Gąsek, nad tą ulicą będzie przechodzić wiaduktem, to raz, a dwa, trzeba by budować kilkanaście metrów nowej drogi - więc nie da się wyciągnąć czegoś z pętli przy Parku Kultury przez Stare Kabaty (pomijając kwestię tylko jednego przystanku ).
Połączenie Drewny - Nowokabacka, będzie koło osiedla Patio, czyli za skrzyżowaniem Drewny/Przyczółkowa. IMHO dowozówka, która kursowałaby na trasie Wilanów - M. Kabaty, musiałaby kursować tak :
Wyjazd z Nowokabackiej w Drewny (ZP Os. Patio), Drewny prosto do Przekornej (ZP. Andrutowa) i dalej jak 519, czy 130 do pętli w Wilanowie.
Połączylibyśmy w ten sposób trzy w jednym - dowóz do metra, do urzędu dzielnicy i do węzła przesiadkowego.
Ew. mogłoby mieć podjazdy w wybrane kursy do Parku Kultury.
Przy okazji można by naprawić pewną niedogodność w postaci braku przystanku na Drewny kierunku Wilanowa w ZP Andrutowa
Ale w takim razie jak rozwiązac problem tłoku na Służewcu w 189 i 141? Lekiem na to miała być właśnie podwyższona częstotliwość 189. To może jednak należałoby coś zrobić ze 117 i 182 powracając do koncepcji linii z Okęcia na Wilanów przez Al. lotników i Wałbrzyską? Albo skoro będzie remont Marynarskiej może uruchomić 341 z Taśmowej do Metra Wilanowska przez Wałbrzyską i Rolną?Lukasz436 pisze:Sam trochę żałuję tego 189 z częstotliwością 5-8/10/10. Ale niedługo remont Marynarskiej. Wtedy by wszystko w stadach jeździło - nawet w DP...
A czy w którymś miejscu napisałem, że jedzie pełne Gdańską??? Napisałem, że Bielany wykorzystują 121 jako linię metro-dom-metro. Zgadadzam się z Tobą, że z Gwiaździstej do metra dojeżdza puste ale przy Metrze Marymont robi się pełne... zazwyczaj w szczycie zajęte są wszystkie miejsca siedzące i kilkanaście osób stoi (czyli dobra dowozówka). Tak samo w drugą stronę, nawet wieczorem, autobus ma przyzwoite zapełnienie do Metra Marymont. Więc chyba najrozsądniej będzie zostawić 121 przez Metro Marymont. Zauważmy, że węzeł Marymont jest ważnym punktem przesiadkowy. Troche bez sensu zmuszać ludzi z Wrzeciona, żeby przesiedali się razy żeby tam dojechać, pal licho przesiadiali, powiedzmy sobie szczerze w tym układzie Wrzeciono nie ma bezpośredniego dojazdu do metra. Bo częśc Wrzeciona ( większość ) ma do dyspozycji tylko autobus, więc tramwaj nie jest alternatywą bo jest za daleko.geograf pisze:Moje obserwacje są zgoła inne: 121 wyjeżdża puste z Gdańskiej (sytuacja mogła być inna w kilku porannych i popołudniowych kursach, gdy korzystała z nich młodzież szkolna) i takie samo wjeżdża w tą ulicę. Kto będzie czekał na linię-widmo, gdy tramwaje w stronę Wrzeciona kursują co chwilę?banan33 pisze:Ilekroć jeździłem z Metra Marymont na Wrzeciono korzystałem z tej linii, i żeby nie było, że prywata ( bo trochę tak) to ten autobus zawsze był pełen i to o każdej porze, zarówno w jedną jak i drugą stronę. I zapełniał się właśnie przy Marymocie ( w stronę Wrzeciona).
Reasumując, dobrze że trasa i czas dojazdu zostaną skrócone.
Do września pojazdy linii 121 obserwowałem niemalże codziennie i aż muszę zapytać: o jakim szczycie Ty mówisz?! Przecież to muchy wozi na wysokości MM w obie strony! Dowozówka co 20 minut? Chyba dla osób wracających z Hali Marymonckiej i bazarku.banan33 pisze:Zgadadzam się z Tobą, że z Gwiaździstej do metra dojeżdza puste ale przy Metrze Marymont robi się pełne... zazwyczaj w szczycie zajęte są wszystkie miejsca siedzące i kilkanaście osób stoi (czyli dobra dowozówka).
Popołudniowym...między 17 a 18 zawsze jest tam sporo osób, w sumie weekendy też jest kilka osób, jeśli chodzi o moje doświadczenia to nie bardzo widzę sens puszczenia krótszych autobusów, ale jeśli mówicie o tym, że cały dzień jest małe wykorzystanie to może puśćmy tu mobilisa i jego krótkie solarisy? Mówie poważnie tą linią jeździ sporo ludzi. od MM do Wrzeciona. Nie mam zbyt wielkiego interesu bronić linni, którą jeźdze od wielkiego dzwonu.
Co do reformy bielańskiej: cieszę się, że 184 zostaje, bo wolę tę linię niż 167. I nie przekonują mnie wywody o liniach obwodowych, może to i słuszne, ale z mojego punktu widzenia 184 jest lepsze, bo gwarantuje lepsze przesiadki. Mam nadzieję, że nie zostanie pocięte. 103 powinno zostać na Przy Agorze i zaliczać ZP Oczapowskiego. Z tego punktu widzenia ani proponowana teraz trasa (do Huty), ani jej późniejsza korekta (przez al. Zjednoczenia i Marymoncką) jest niezadowalająca. Jeżeli nie byłoby innego wyjścia, trzeba było puścić do Huty przez Marymoncką i Pstrowskiego. No i trasa na Broniewskiego powinna zostać uproszczona (bez wyginania do Powązek). No i niedobrze, że już od lutego likwidowane są kursy skrócone 116. Powinny zostać przynajmniej do czerwca - na próbę - zwłaszcza, że pasażerowie muszą się przyzwyczaić do nowego 112 na Żeromskiego. To kilka uwag na gorąco. Pewnie trochę się powtórzyłem, ale trudno...
Na próbę to bym puścił E-1 z przystankami do Aspektu bez zmian, potem Słodowiec, Pl. Wilsona (dla przesiadki z Broniewskiego i Dolnego Marymontu), PL. Zamkowy, Uniwestytet, Foksal, PTK, dalej do dyskusji.fraktal pisze: No i niedobrze, że już od lutego likwidowane są kursy skrócone 116. Powinny zostać przynajmniej do czerwca - na próbę - zwłaszcza, że pasażerowie muszą się przyzwyczaić do nowego 112 na Żeromskiego.
Uzasadnienie - myślę, że przejąłby trochę pasażerów jeżdżących na Trakt z 2 przesiadkami (przez metro), brak przystanku przy Potockiej - oszczędność kilka min (skoro poprawa sygnalizacji jest zadaniem przerastającym różne służby miejskie), brak Muranowskiej - teraz to już nie jest węzeł przesiadowy.
A, no i bezwględnie wycofać 520 z pustego odcinka - to jest dopiero marnotrawstwo.
Daj spokój.Kra pisze:Na próbę to bym puścił E-1 z przystankami do Aspektu bez zmian, potem Słodowiec, Pl. Wilsona (dla przesiadki z Broniewskiego i Dolnego Marymontu), PL. Zamkowy, Uniwestytet, Foksal, PTK, dalej do dyskusji.
Uzasadnienie - myślę, że przejąłby trochę pasażerów jeżdżących na Trakt z 2 przesiadkami (przez metro), brak przystanku przy Potockiej - oszczędność kilka min (skoro poprawa sygnalizacji jest zadaniem przerastającym różne służby miejskie), brak Muranowskiej - teraz to już nie jest węzeł przesiadowy.

A dlaczego nie? Jakoś ludzi tam trzeba dowieźć i to którędy dojadą jest nieco wtórne, jest sporo busów fakt, ale uważam, iż można by je lepiej wykorzystać, takie 195, 178 czy 222 i tak przejeżdża Traktem i dalej na północ jest pustawe, akurat przed potencjalnymi pasażerami. To co piszę co chęć zabrania choć trochę ludzi z metra i tylko, albo aż, tyle.fraktal pisze:Daj spokój.Na Krakowskim Przedmieściu i tak jest już dużo autobusów, które generują spory ruch i mogą stwarzać niebezpieczeństwo choćby dla niewidomych studentów. Poza tym skąd wziąć brygady? No i kolejne niskacze do wyjazdu w szczycie na Krakowskie Przedm. (co prawda MZA dokonało zakupu taboru, ale wciąż na niektórych liniach jeździ sporo wysokich całek).
Pzdr