SKM w Warszawie

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
zofey
Posty: 1570
Rejestracja: 11 mar 2009, 8:29
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki - Służewiec

Post autor: zofey » 29 mar 2010, 7:42

Jedna prędkość na szlaku? To dobre dla przeciętnego odcinka między przystankami, a nie takiego długiego jak Wschodnia-Rembertów...

W kierunku wschodnim to z 80 mechanik widząc peron wyhamuje (ze 130 sobie jakoś radzą).
W kierunku zachodnim wystarczy postawić "6" kilkaset metrów przed ograniczeniem. Wyhamować o 20 km/h to ile? 100 metrów?

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 29 mar 2010, 9:56

zofey pisze:W kierunku wschodnim to z 80 mechanik widząc peron wyhamuje (ze 130 sobie jakoś radzą).
Nie chodzi, czy maszynista da rade czy nie. Poza tym na przykład skład długi pasażerski musiałby dłużej hamować i w całości by przejechał przez rozjazdy hamując. Chodz o rozjazdy (głowica zachodnia), a nie o perony.
Wytłumaczenie dość głupie, ale nic innego (bardziej mądrego) nie uzyskałem.
Przez te lata i tak wzrosła predkosć na dalekich... dobre i to.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 29 mar 2010, 21:12

Najwolniej się rozjazdy zużywają, jak się po nich nie jeździ wcale.

Jak ja kocham takie wyjaśnienia, jakbym słyszał torowców z TW - co prawda na krzyżakach na wprost nikt nie pamięta wykolejenia ze względu na prędkość z przedziału (15;25> km/h, ale "po co ma się zużywać". To ja mówię, po co ma coś jeździć? Od tego są elementy eksploatacyjne, by je eksploatować i wraz ze zużyciem wymieniać!
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
zofey
Posty: 1570
Rejestracja: 11 mar 2009, 8:29
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki - Służewiec

Post autor: zofey » 29 mar 2010, 22:00

W Rembertowie hamowanie nijak by się nie wiązało z rozjazdami... Gdzie głowica? Gdzie peron?
Jeżeli chodzi o Podskarbińską to też nie wiem w jaki sposób miałoby to się odbywać na zwrotnicach. Znak nakazujący zwolnienie z 80 do 60 wystarczy postawić odpowiednio wcześniej.

abubu
Posty: 144
Rejestracja: 11 sie 2009, 20:20

Post autor: abubu » 29 mar 2010, 23:25

przewoz pisze:
Premo pisze:Mam takie głupie pytanie. Dlaczego na odcinku Wschodnia-Rembertów jest ograniczenie do 60?
Wałkuję temat od jakiś 10 lat. Ale ostatnio odpuściłem.
Bodaj ostatnią odpowiedzią, jaką uzyskałem od osoby dość obcykanej w te sprawy był fakt, że przyjęto zasade nie zmieniania szlakowych na szlaku tak, żeby zjeżdżając ze stacji trzeba było hamować (taka sytuacja by wystąpiła tylko w kierunku zachodnim). Chodzi o zwiększone zużycie rozjazdów w takim przypadku (no i racja). Ale tak an prawdę to średnie wytłumaczenie ,bo w kierunku przeciwnym nie było by problemu.
Ja słyszałem, że 60 jest ze względu na profil linii i brak masy hamującej przy wjeździe do Rembertowa.

Awatar użytkownika
chester
Posty: 3937
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:07
Lokalizacja: Natolin

Post autor: chester » 30 mar 2010, 0:05

na brak masy hamującej to się ogranicza prędkość konkretnego pociągu o konkretnych parametrach, a nie szlakową na linii.
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 30 mar 2010, 0:53

zofey pisze:W Rembertowie hamowanie nijak by się nie wiązało z rozjazdami... Gdzie głowica? Gdzie peron?

Wyjedziesz z peronu i łapiesz powiedzmy 80, a tuż za głowica zachodnia musisz miec 60 (tam trzeba nieco inwestycji, zeby podnieść prędkość). Tu jest hamowanie/rozruch...
Ustawienie 60 tki wczesniej jest też już mało opłacalne.
@glonojad - głupie, ale to jedyna w miarę normalna wersja. Żadne masy hamujące nie mają tu nic do rzeczy.

Awatar użytkownika
zofey
Posty: 1570
Rejestracja: 11 mar 2009, 8:29
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki - Służewiec

Post autor: zofey » 30 mar 2010, 6:15

Z tym, że nie bardzo rozumiem dlaczego szlak Rembertów-Podskarbińska oraz sama Podskarbińska+Wschodnia mają takie samo ograniczenie. Na wschód od Podskarbińskiej pociąg nie skacze, zaś w obrębie tejże oraz Wschodniej robi wrażenie jakby chciał wylecieć z szyn.

Nie miałem na myśli rozpędzania się i hamowania w obrębie... stacji. ;-)

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 30 mar 2010, 11:16

Od Podskarbińskiej też miło nie jest. Posłuchaj, jak pracuje zawieszenie w byle kiblu. Na boki się chwieje... do tego nieszczęsne tunele koło więzienia. Nad jednym tor osiadł - niedawno było ograniczenie do 50km/h. Pociąg mocno na bok leciał (podbili). Tam cały szlak od Wschodniej po wjazd w stację Rmb jest do naprawy porządnej.

kebe

Post autor: kebe » 30 mar 2010, 11:44

A ten odcinek nie był modernizowany w ramach E-20 ?

P.S.
Mod by się przydał, żeby przerzucić conieco do WWK ?

fidzio
Posty: 514
Rejestracja: 31 maja 2008, 15:29
Lokalizacja: KWRRB

Post autor: fidzio » 30 mar 2010, 13:05

zofey pisze:Z tym, że nie bardzo rozumiem dlaczego szlak Rembertów-Podskarbińska
Krótkie odstępy między semaforami SBL = brak wymaganej drogi hamowania

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 30 mar 2010, 13:18

kebe pisze:A ten odcinek nie był modernizowany w ramach E-20 ?
Co najwyżej był remontowany. Modernizacji na prędkość ponad 60 nie zrobiono. Nawet SBL została na odcinkach izolowanych...

Sitar
Posty: 4
Rejestracja: 04 lis 2006, 0:25
Lokalizacja: Wawa Bielany
Kontakt:

Post autor: Sitar » 05 kwie 2010, 20:29

Tam jest jeszcze stara SBL typu E (czyli pierwsza wersja przekaźnikowej blokady liniowej), semafory zabudowane są w odstępach dostosowanych do prędkości 60km/h. Trzeba by przebudować blokadę aby można jeździć szybciej( plus remont torów oczywiście)

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 19 kwie 2010, 18:11

A ile pociągów właściwie na raz może stać w Sulejówku? Tor dodatkowy jest jeden...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 19 kwie 2010, 18:48

Jeden, ale w sytuacjach kryzysowych jeden skład zjezdża za perony, albo wręcz za wyjazd na Mińsk i inny wjeżdża. W sumie na raz widziałem tam na pewno 2 różne składy (podwójne) i jeszcze jeden w torach głównych. Jakiś sajgon zimą i tak jakoś im się ułożylo.

ODPOWIEDZ