Poważnie od p.o. Ochota? Patrz a ja byłem pewny że to już za semaforem wjazdowym na Zachodnim.tomstak pisze:Chyba w ZTMie wkradł się błąd, i chyba chodzi o perony 3 i 6 (nie od 3 do 6)?
Z układu podmiejskiego od p.o Ochota jest przejście w układ daleki aż po 7 peron.
Remont średnicy dalekobieżnej 2014
Moderator: JacekM
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach
W przypadku realizacji planów nie byłoby całkowitego zamknięcia średnicy. Dalekobieżne poszłyby na ten czas na Gdański, a ruch podmiejskich odbywałby się przez centrum (średnicą podmiejską lub dalekobieżną).
To bądź pewien że zjadłem słowo "strony", było przepyszne.rufio198 pisze:Poważnie od p.o. Ochota? Patrz a ja byłem pewny że to już za semaforem wjazdowym na Zachodnim.tomstak pisze:Chyba w ZTMie wkradł się błąd, i chyba chodzi o perony 3 i 6 (nie od 3 do 6)?
Z układu podmiejskiego od p.o Ochota jest przejście w układ daleki aż po 7 peron.
Dlaczego ZTM ma fantazję pod tytułem S30, zamiast po prostu zwiększyć częstotliwość S9? Przepustowość Warszawy Gdańskiej się wyczerpała przez te dalekobieżne czy jak?
Bo dla części ludzi nie jeździ dalej niż na Wschodni, więc im ten remont nie robi teraz różnicy, a jakby zabrać SKMkę, to mieliby problem.
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27406
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Całkiem niewykluczone, są tam przynajmniej momenty bardzo ciasne.aaa pisze:Dlaczego ZTM ma fantazję pod tytułem S30, zamiast po prostu zwiększyć częstotliwość S9? Przepustowość Warszawy Gdańskiej się wyczerpała przez te dalekobieżne czy jak?
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
To nie fantazja, tylko pewnie (oprócz pasażerów) wymóg utrzymania pozorów ciągłości istnienia linii międzylotniskowej. Poza tym S9 na odcinku dwóch przystanków od Zachodniej ma takie ograniczenia prędkości (mówię z perspektywy okazjonalnego pasażera, nie widziałem znaków), że chlastać szarym mydłem się można...aaa pisze:Dlaczego ZTM ma fantazję pod tytułem S30, zamiast po prostu zwiększyć częstotliwość S9?
Tylko w przypadku metra niestety. Zastanawia mnie tylko czemu właśnie najbadziej obciążony pociąg z Gdyni (Neptun) będzie przyjeżdżać na Gdański? Nie dość że od 2007 roku trwa remont linii to jeszcze teraz zamieszanie z dworcami.drapka pisze:Czyli, czy ja dobrze rozumuję? Gdy skończy się wreszcie remont linii do Gdańska i pociągi osiągną wreszcie czasy przejazdu z lat 90-tych zacznie się remont w Warszawie i cała przyjemność z korzystania z wyremontowanej trasy utonie w ganianiu za właściwym dworcem?
Chociaż patrząc z drugiej strony przesiadka metro-pociąg dalekobieżny na Gdańskim jest trochę bardziej pasażer-friendly niż w przypadku Centralnego. Żeby jeszcze jakaś sensowna nocna komunikacja się tam pojawiła.
A nie 4?
Zgadza się, dwa perony, cztery krawędzie.
Przy czym są to tory 2-1-3-5, więc jakieś wyprzedzanie w kierunku parzystym może być problematyczne (chociaż ze szlaków daje się wjechać na każdy tor). Jeśli Gdańska miałaby przejąć jeszcze większy ruch (np. przy zamknięciu obu torów dalekich na praskich wiaduktach), to jednak wypadałoby dobudować peron 4 z torami 4 i 6.
Kilka obserwacji z pierwszego dnia powszedniego remontu:
1. Wygląda na to, że część Legionowian zdecydowała się nie kombinować z przesiadką na Wschodnim, tylko próbować połączenia na Zachodni przez Gdański. W porannym S9 było ludzi zdecydowanie więcej niż zwykle, i więcej też pojechało dalej (jak zazwyczaj ostawały się jakieś niedobitki chętne do dalszej jazdy, tak teraz prawie wszystkie miejsca siedzące były zajęte w dalszej drodze na trasie Gdańska->Zachodni).
2. Ktoś dobrze pogłówkował i same perony, jak i przejście podziemne na Gdańskim są bardzo dobrze oznaczone. Informatorów rano nie widziałem, niemniej jednak duże, pomarańczowo-białe z niebieskimi elementami nalepki na ścianach i podłodze są remontowo-estetyczne, tj. zwracają uwagę podróżnego, ale nie trąci prowizorką. Naostatniochwilowością zalatują za to plakaty z rozkładem jazdy porozlepiane prosto na ściany przejścia podziemnego, nie wróżę im długiej przyszłości.
3. Kompania remontowa nie próżnuje, już przed weekendem zbudowali sobie drewniane schodki na wschodnim przyczółku, dzisiaj o 12 na Powiślu kręciła się jedna maszyna i robotnicy, druga maszyna z obstawą miała już za sobą rozebrania kilku metrów torów od strony wschodniej.
4. Zaskakująco sporo było też chętnych na KMkę ze Wschodniego do Modlina o 12:20. Co prawda nie prowadzę dokładnych statystyk, ale pociągi lotniskowe o tej porze w kierunku północnym jeździły raczej pustawe. Dzisiaj zajętych jakieś 70% miejsc siedzących, to całkiem dużo.
1. Wygląda na to, że część Legionowian zdecydowała się nie kombinować z przesiadką na Wschodnim, tylko próbować połączenia na Zachodni przez Gdański. W porannym S9 było ludzi zdecydowanie więcej niż zwykle, i więcej też pojechało dalej (jak zazwyczaj ostawały się jakieś niedobitki chętne do dalszej jazdy, tak teraz prawie wszystkie miejsca siedzące były zajęte w dalszej drodze na trasie Gdańska->Zachodni).
2. Ktoś dobrze pogłówkował i same perony, jak i przejście podziemne na Gdańskim są bardzo dobrze oznaczone. Informatorów rano nie widziałem, niemniej jednak duże, pomarańczowo-białe z niebieskimi elementami nalepki na ścianach i podłodze są remontowo-estetyczne, tj. zwracają uwagę podróżnego, ale nie trąci prowizorką. Naostatniochwilowością zalatują za to plakaty z rozkładem jazdy porozlepiane prosto na ściany przejścia podziemnego, nie wróżę im długiej przyszłości.
3. Kompania remontowa nie próżnuje, już przed weekendem zbudowali sobie drewniane schodki na wschodnim przyczółku, dzisiaj o 12 na Powiślu kręciła się jedna maszyna i robotnicy, druga maszyna z obstawą miała już za sobą rozebrania kilku metrów torów od strony wschodniej.
4. Zaskakująco sporo było też chętnych na KMkę ze Wschodniego do Modlina o 12:20. Co prawda nie prowadzę dokładnych statystyk, ale pociągi lotniskowe o tej porze w kierunku północnym jeździły raczej pustawe. Dzisiaj zajętych jakieś 70% miejsc siedzących, to całkiem dużo.
Taka sama obserwacja przy okazji KM 91604 - spory tłumek dojechał na Zachodnią p8.plunio7 pisze:Kilka obserwacji z pierwszego dnia powszedniego remontu:
1. Wygląda na to, że część Legionowian zdecydowała się nie kombinować z przesiadką na Wschodnim, tylko próbować połączenia na Zachodni przez Gdański. W porannym S9 było ludzi zdecydowanie więcej niż zwykle, i więcej też pojechało dalej (jak zazwyczaj ostawały się jakieś niedobitki chętne do dalszej jazdy, tak teraz prawie wszystkie miejsca siedzące były zajęte w dalszej drodze na trasie Gdańska->Zachodni).
Co do oznaczeń - wielka płachta "peron 8" na Zachodnim jest w miejscu, gdzie ten peron 8 już widać - na logikę powinny być gdzieś przy peronie 7. Tabliczki oczywiście są którędy dojść na peron 8, ale takie "stałe" i mogą, zwłaszcza po zmroku, nie rzucać się w oczy.