WAWKOM

To prawda, na pewno nie służy podaży na wolskich i bemowskich osiedlach sytuacja, gdy wszystko wisi na Kercelaku (nie licząc wyjazdu przez Reymonta).

W tej chwili rezerwa jest tylko w relacji 24, ale ona jest cholernie długa, bo aż do Zielenieckiej/Wiatracznej trzeba dojechać.

Kiedyś jechała max. 20 minut a teraz 30-40 minut.

Jakdojade poleca tramwaj+metro w 12 min plus dojście, razem ze 20. Więc nie wierzę.

pawcio pisze: ↑

16 lis 2017, 11:58

W tej chwili rezerwa jest tylko w relacji 24, ale ona jest cholernie długa, bo aż do Zielenieckiej/Wiatracznej trzeba dojechać.

Jest ta magiczna brygada dojeżdżająca tylko do pl. Zawiszy i Narutowicza.

To są dwa kursy. Zastąpienie ich normalną linią grozi paraliżem Grójeckiej, która miałaby po 30 kursów w obu relacjach.

Mój post akurat był nie spowodowany prywatą, ale kontaktem z klientami ZUS-u przy ul. Wrocławskiej 20 - gdyż kilkakrotnie w tamtej okolicy codziennie się pojawiam. Wiele z tych osób jest zdanych na komunikację miejską. Z reguły są to osoby w podeszłym wieku z ułomnościami rozmaitymi. Przykro jest słuchać teksty typu - "Panie komu przeszkadzały te autobusy, teraz to mordęga z tymi przesiadkami" albo " Na co nam metro, ciągle korki, wszystko stoi same objazdy".

No jeśli chodzi o budowę metra, to trzeba się przemęczyć, ale potem będzie lepiej i wygodniej.

pawcio pisze: ↑

16 lis 2017, 11:58

W tej chwili rezerwa jest tylko w relacji 24, ale ona jest cholernie długa, bo aż do Zielenieckiej/Wiatracznej trzeba dojechać.

11 jakoś dało się wcisnąć. A 2 słabe linie to jedna mocna. Na czym polega problem?

11 właśnie wyparła 44.

pawcio pisze: ↑

16 lis 2017, 11:58

W tej chwili rezerwa jest tylko w relacji 24, ale ona jest cholernie długa, bo aż do Zielenieckiej/Wiatracznej trzeba dojechać.

W której relacji 24 masz tę rezerwę? Kercelak zatkany, Zawisza zatkany. Bo to, że na Zawiszy w lewo jeszcze teoretycznie mogłoby coś skręcić nie oznacza, że to ma szanse powodzenia w momencie, gdy w prawo cisną 1 i 11. W tej chwili motorowi z 1, 11, 22 i 24 zajeżdżają się na Kercelaku jadąc na dowolnym plusie, nie patrząc na nic, żeby tylko na Zawiszy nie utknąć, a ty tam dostrzegasz rezerwy?

Na pewno większe niż na Kercelaku prosto czy na Grójeckiej.

Ale w dalszym ciągu za małe, żeby myśleć o puszczeniu tam czegokolwiek. Tam trzeba ciąć, a nie rozważać relacje, w których jeszcze da się coś upchnąć. Bo o korekcie programów odpowiedzialnych za sygnalizację nawet nie śmiem marzyć. Pewnie wcześniejsze wykrywanie relacji 22/24 dużo by zmieniło, ale nikomu się nie chce. I jadąc 24 podjeżdżam do sygnalizatora, ale zamiast wjechać na wyspę (przy nieobecności jakiejkolwiek 1 i 11 jadącej od Narutowicza) stoję i czekam, bo zapala się światło w prawo, a ja wolałbym w lewo. A za mną stoi 1, która by w drugim rzucie pojechała, gdyby ktoś mnie na wyspę wpuścił, ale, że mnie nie wpuszczono, to ta jedynka z tyłu straci łącznie jakieś trzy minuty. Na nieistniejącego Boga: relacja 24 jest kolizyjna z relacją 1, więc czemu to 1 jest relacją domyślną, a nie 24? Czemu światło na Towarowej dla 24 zapala się tylko w lewo, a nie zapala się jednocześnie w prawo? Skoro lewoskrętne 24 może wjechać na wyspę, to tym bardziej prawoskrętna 1 może. Tylko światła nie pozwalają. Czemu relacja 22/24 jest wzbudzana nawet w środku dowolnego szczytu? Czemu w ogóle ktokolwiek rozważa opcje puszczania na Zawiszy czegokolwiek więcej, zamiast zastanowić się, jak można poprawić przepustowość tramwajów na Zawiszy i jednocześnie nie obniżać jej osobówkom? Priorytet dla tramwaju w Warszawie to nie jest Bródno czy Marymoncka. Prawdziwy priorytet i to, jak tramwaj jest traktowany, widać na Zawiszy, widać w centrum (wzbudzane światło w ciągu Marszałkowskiej) czy przy Centralnym (wzbudzane w ciągu Chałubińskiego), na rondzie ONZ (nieużywana relacja dostaje światło, a na wprost pojedzie legalnie jeden skład, bo tak), czy na Jagiellońskiej, gdzie 20 rusza ze Starzyniaka na +1, żeby na Golędzinowie mieć -3. I widać w nocy, gdy rozkłady ścięte, a wszelkie protramwajowe koordynacje idą się paść (Wolska i Jerozolimskie!).

Szeregowy_Równoległy pisze: ↑

17 lis 2017, 17:00

Czemu relacja 22/24 jest wzbudzana nawet w środku dowolnego szczytu?

Potrzebny jest remont w Alejach to wtedy będzie stałoczasówka dla nieczynnej wówczas relacji 22/24

Oczywiście nie powinno to skutkować przywracaniem wszystkich tych potworów typu 406 czy 384, ale jest nad czym się pochylać.

384 to można by po otwarciu M2 przywrócić, ale na trasie Nowe Bemowo - Powstańców - Wrocławska - Dywizjonu 303 - Księcia Janusza - Metro Księcia Janusza. 171 mogłoby zostać skrócone też do M2 ale naokoło przez Powstańców i Górczewską jak obecnie, a docelowo tylko do Ratusza Bemowo, ewentualnie gdzieś dalej na Jelonki.
109 mam nadzieję, że też zostanie skrócone. O ile przy otwarciu centralnego odcinka M2 jego skracanie faktycznie byłoby bez sensu (nie opłaca się przesiadać 1-2 stacje przed centrum), to już przy otwarciu Ks. Janusza zdecydowanie przesiadka będzie się opłacać. W końcu to głównie właśnie tą linię ma zastąpić zachodnie M2.

Jeśli podróż dalej niż do sąsiedniej dzielnicy będzie wiązała się z przymusowym zaliczeniem co najmniej dwóch przesiadek i dymaniem góra-dół po stromych schodach do metra, to już widzę jak chętnie ludzie zrezygnują z samochodów...

Też tak sądzę. Pomysły ze skracaniem 190 do Znanej i 171 jeszcze gdzieś raczej nikogo do komunikacji miejskiej nie zachęcą. Pragnę zauważyć, że metro na Bemowo jeszcze nie dotarło, a Jelonki nie dadzą sobie skasować 190, więc kierowanie 171 na Jelonki będzie bez sensu, tym bardziej, że na północne Bemowo metro nie dotrze nigdy, a przynajmniej nie w zasięgu najbardziej odległych czasowo planów rozwoju miasta.