WAWKOM

ZielonyJamnik pisze: ↑

04 mar 2024, 19:48

Jeśli dobrze policzyłem do tej pory na 105 było 7c+6d, wyleciało 5 łączonych dodatków, sporo

To może kilku kierowców dostanie urlop w marcu w związku z takimi oszczędnościami brygadowymi

Jurand pisze: ↑

04 mar 2024, 20:26

ZielonyJamnik pisze: ↑

04 mar 2024, 19:48

Jeśli dobrze policzyłem do tej pory na 105 było 7c+6d, wyleciało 5 łączonych dodatków, sporo

To może kilku kierowców dostanie urlop w marcu w związku z takimi oszczędnościami brygadowymi

Tak brakuje kierowców i ściągają z wolnego kogo tylko mogą a Ty o urlopie piszesz.

Walas pisze: ↑

04 mar 2024, 20:48

Jurand pisze: ↑

04 mar 2024, 20:26

To może kilku kierowców dostanie urlop w marcu w związku z takimi oszczędnościami brygadowymi

Tak brakuje kierowców i ściągają z wolnego kogo tylko mogą a Ty o urlopie piszesz.

A Ty czytać nie umiesz

Walas pisze: ↑

04 mar 2024, 20:48

Jurand pisze: ↑

04 mar 2024, 20:26

To może kilku kierowców dostanie urlop w marcu w związku z takimi oszczędnościami brygadowymi

Tak brakuje kierowców i ściągają z wolnego kogo tylko mogą a Ty o urlopie piszesz.

No popatrz, znam takich co mają urlop na cały marzec i nie chcą im skrócić go.

Bo kiedyś te urlopy i tak trzeba wydać. Nie wydawanie ich teraz, bo potrzeba ludzi, to piramida finansowa, która zawali się w listopadzie i grudniu.

Mój znajomy ma cały zeszłoroczny urlop zaległy

KR88 pisze: ↑

05 mar 2024, 12:47

Mój znajomy ma cały zeszłoroczny urlop zaległy

A z zaległego jeszcze poprzedniego zaliczył dwa tygodnie ciągiem?

Gdynianin pisze: ↑

04 mar 2024, 10:42

Czy z tego liczenia coś wyszło? Bo 189 w weekendy nadal co 10', ani o podbiciu ani o wsparciu w postaci 401 nie słychać. A przy Łopuszańskiej 22 tłumy w autobusach nieporównywalne do innych linii.

To może ja wyjaśnię o co chodzi dokładnie. System liczenia polega na tym, że nad każdymi drzwiami w autobusach są dodatkowe fotokomórki, które liczą ile osób weszło i wyszło. Dane są gromadzone w systemie wyświetlaczy. Od około 1,5 roku był nakaz od ZTMu by Kleszczowa i Woronicza na 189 puszały wozy z najlepszym systemem liczenia pasażerów. "Najlepszość" polega na tym, że liczarki są najbardziej precyzyjne i wysyłają dane na bieżąco czy tam codziennie (nie wiem dokładnie). Na R-1 taki jest w Solbusach natomiast na R-2 w gazowcach. Dla mnie bezsensowność polega m.in. na tym, że mimo przykazu z linią 189 nic nie zrobiono, a narzucenie konkretnego typu pojazdu utrudnia pracę niektórym osobom na zajezdni. Rozumiem nakaz liczenia na jakiś czas by potem coś z tym zrobić. Wraz z odwołaniem nakazu na 189 zostały odwołane na liniach 112 i 190, gdzie to było bardziej zasadne, ale tutaj też nic nie zrobiono. Nie słyszałem by ZTM przekazał mieszkańcom, że na wydłużonych kursach nikt nie jeździ, albo żeby mieli zamiar skrócić wspomniane linie.

ZTM tego używa, choćby do weryfikacji, skąd podebrać przeguby w razie nagłego zapotrzebowania. Natomiast to nie jest tak, że ZTM cudownie wyczaruje 10 dodatkowych brygad na 189 tylko dlatego, że zliczarki pokazują przepełnienie.

Plus: chodzi o to, by dane były zbierane regularnie i kompleksowo, a nie od wielkiego dzwonu.

Jaki sens mają zliczarki na przepełnionych liniach skoro tam ludzie wysiadają i wsiadają ponownie aby innych przepuścić?

Może i wymiany są zawyżone, ale liczba pasażerów wewnątrz pojazdu powinna być i tak wiarygodna

Walas pisze: ↑

04 mar 2024, 20:48

Jurand pisze: ↑

04 mar 2024, 20:26

To może kilku kierowców dostanie urlop w marcu w związku z takimi oszczędnościami brygadowymi

Tak brakuje kierowców i ściągają z wolnego kogo tylko mogą a Ty o urlopie piszesz.

Chyba mocno nie na czasie jesteś.
Teraz przyszło tylu nowych kierowców, że przykładowo na Stalowej od połowy stycznia praktycznie nie ma mowy o jeżdżeniu "z wolnego". Grupę ok. 20-stu osób oddelegowano czasowo na Kleszczową. Do tego w marcu wysłano kierowców przymusowo na zaległe urlopy.

A odjąłeś 30 zwolnionych za sztuczne L4?

Jedni o zupie, inni o... czym innym. R4 ma nadmiar kierowców spory, R3 ma nadmiar kierowców "trochę", R1 ma niedobór "trochę", R2 ma niedobór spory. W skali całego miasta jakoś to się bilansuje.