WAWKOM

Dzisiejszy 'Dziennik'
(C) by Sławomir Ślubowski

Redaktor coś pokręcił... AKurat sprawa dodatkowych wagonów nie ma związku z organizacją ruchu na Marymont.

MeWa pisze:

Dennis pisze: jest właśnie oddanie stacji Marymont (bodajże ma być równolegle ze Słodowcem).

oddzielnie mają zostać włączone do ruchu. W tym zakresie nic isę nie zmieniło.

Jak byłem w zeszłym roku na wycieczce w STP, to jakiś ekspert, bodajże Szydłowski się nazywał, zdaje się mówił, że oddanie stacji Marymont bez stacji Słodowiec spowodowałoby jakieś poważne problemy z zawrotkami

Dennis pisze:

MeWa pisze: oddzielnie mają zostać włączone do ruchu. W tym zakresie nic isę nie zmieniło.

Jak byłem w zeszłym roku na wycieczce w STP, to jakiś ekspert, bodajże Szydłowski się nazywał, zdaje się mówił, że oddanie stacji Marymont bez stacji Słodowiec spowodowałoby jakieś poważne problemy z zawrotkami

Po prostu nie będzie zawrotek na Marymoncie. Będzie albo jeździło wahadło do Wilsona, albo co trzeci pociąg, dlatego ze zmianami w komunikacji trzeba będzie poczekać do Słodowca.

Czyli można powiedzieć, że najpierw będzie takie pół-otwarcie...
Oby tylko ZTM się nie pospieszył i w takiej sytuacji ze zmianami na Bielanach poczekał do otwarcia A-20 Słodowiec, bo inaczej będzie zamiast lepiej, to gorzej...

Dennis pisze:

MeWa pisze: oddzielnie mają zostać włączone do ruchu. W tym zakresie nic isę nie zmieniło.

Jak byłem w zeszłym roku na wycieczce w STP, to jakiś ekspert, bodajże Szydłowski się nazywał, zdaje się mówił, że oddanie stacji Marymont bez stacji Słodowiec spowodowałoby jakieś poważne problemy z zawrotkami

Szydłowski do kierownik Działu Taboru. Będzie jeździł pociąg po jednym torze tam i z powrotem - częstotliwość nie ustalona, ale będzie to rzadko...

[ Dodano: 2006-09-14, 23:07 ]

Nazgul pisze:Po prostu nie będzie zawrotek na Marymoncie. Będzie albo jeździło wahadło do Wilsona, albo co trzeci pociąg, dlatego ze zmianami w komunikacji trzeba będzie poczekać do Słodowca.

Logicznie rzecz biorąc, to jeśli miałoby nie być zawrotek na Marymoncie, to i którykolwiek pociąg z głównej linii, z Kabat, nie może dojeżdżać do Marymontu.

R-11 Kleszczowa pisze:Miejmy nadzieję, że nie na tyle rzadko żeby ludzi odstraszyć bo szybciej będzie piechotą

ależ oczywiście, ze szybciej będzie przesiąść się w autobus na górze jeżdżący co chwilę!

R-11 Kleszczowa pisze:Miejmy nadzieję, że nie na tyle rzadko żeby ludzi odstraszyć bo szybciej będzie piechotą

a jak częściej będą jeździć, to odstraszysz ludzi korzystających z głównej linii Kabaty - Plac Wilsona, bo dotychczasowej częstotliwości nie uda się utrzymać. Więc im rzadziej tym lepiej.

Jest nowa koncepcja odnośnie możliwej częstotliwości kursowania pociągów metra na Marymont - co 2 minuty 50 sekund (w szczycie) po torze drugim. Wszystko zależeć będzie jeszcze oczywiście od uzgodnień Metra z ZTM i od jazd w rzeczywistych warunkach ruchowych.
Natomiast w II poł. października przewidziany jest pierwszy przejazd pociągu na nową stację.

Możesz podać troszkę więcej szcegółów Jak na razie brzmi nieźle, ale nie wiem czy częstotliwość 2:50 ma być na całej trasie czy tylko do Wilsona.

Mowa o częstotliwości wahadła. Inna rzecz, że będzie ono ściśle zgrane z resztą linii (odjazdy z Wilsona "na zakładkę").

Jak rozumiem wahadłem będzie 4 wagonowy skład jeżdżący po torze do Centrum To byłoby najrozsądniejsze rozwiązanie. Inna rzecz to częstotliwość. Wątpię żeby 2:50 było do osiągnięcia, ale jeśli się uda to pełen szacunek.

tak, nie ma możliwości (i wydaje mi się, że również potrzeby) puszczania składu 6-wagonowego. Będzie dwóch maszynistów. Czy uda się utrzymać założoną częstotliwość to wyjdziew momencie, gdy rozpoczną się jazdy próbne i potem kursowanie z pasażerami. W praktyce pociąg do Marymontu z tą częstotliwością powinien wbijać się po każdym odjeździe pociągu do Kabat.

Nie chcę nic mówic, ale Ci maszyniści zwariują jeżdżąc przez pół-dnia w te i nazad co chwila.