
Sny...
Moderatorzy: Wiliam, Szeregowy_Równoległy
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36945
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
A mi się dziś śniło, że jeździłem gniotem na 7XX po Nowym Jorku. Olbrzymie miasto... 


A co my byśmy robili na Obserwacjach?8315 pisze:Bastian napisał 5 postów manifestu do tej kłótni i coś Tm dodał


Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
- hafilip84
- Jego Gryząca Albumowość
- Posty: 7641
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:03
- Lokalizacja: Legionowo
dzis mi sie snilo, ze bylem w Sokolowsku pod Walbrzychem i znajomi mieli knajpe... mnoooooostwo alkoholu wypilem, ale nie to bylo clue programu... w ktoryms momencie postanowilismy ze znajomymi przejechac sie gdzies (juz trzezwi)... wychodzimy od znajomych i wsiadamy do samochodu... ogladam sie i widze, ze smietnik zaczyna strasznie dymiec i widocznie cos sie pali... zadzwonilem pod 998:
- dzien dobry, moje nazwisko Jan Harasymowicz... w Sokolowsku za Filemonem pali sie smietnik.
- [po cichu] teeee... Ewka... znowu dzwoni ten co za poete sie podaje... [glosno, do mnie]taaaaaak.... naaaa peeeeewnoooo... piaty raz sie nie damy nabrac...
- ale o co chodzi? nigdy do was nie dzwonilem, a w Sokolowsku plonie smietnik...
- oczywiscie...
- to nie przyjmiecie wezwania?
- nie
- o ty stara k...o zatracona! przelozonego poprosze...
- ja jestem przelozona... wielokrotnie...
w tym momencie sie rozlaczylem i kazalem koledze zadzwonic, a potem sie obudzilem...
- dzien dobry, moje nazwisko Jan Harasymowicz... w Sokolowsku za Filemonem pali sie smietnik.
- [po cichu] teeee... Ewka... znowu dzwoni ten co za poete sie podaje... [glosno, do mnie]taaaaaak.... naaaa peeeeewnoooo... piaty raz sie nie damy nabrac...
- ale o co chodzi? nigdy do was nie dzwonilem, a w Sokolowsku plonie smietnik...
- oczywiscie...
- to nie przyjmiecie wezwania?
- nie
- o ty stara k...o zatracona! przelozonego poprosze...
- ja jestem przelozona... wielokrotnie...
w tym momencie sie rozlaczylem i kazalem koledze zadzwonic, a potem sie obudzilem...
- Ikarusomaniak
- Posty: 365
- Rejestracja: 15 gru 2005, 18:54
- Lokalizacja: znad Tagu
Śnilo mi się, że bylem u Szamota na linii i nagle jakiś typ podszedl do nas i zacząl się domagać od Szamota pieniędzy (coś w stylu napadu). Jednak nie byl w tym zbyt przekonujący, a ja potraktowalem go gazem pieprzowym, po czym doslownie wykopalem z autobusu. Niestety, Szamot nie mial miny mówiącej "Uratowaleś mi życie, dziękuję!!!", dlatego zapytalem go, czy się cieszy, że go wybawilem z opresji. Na to mgr Szamot odparl z wielką dumą: "Ja znam sztuki walki" (w domyśle: "poradzilbym sobie z nim sam, nie potrzebowalem niczyjej pomocy").
Ostro 


Nie znam się na interpretacji snów, ale śnił mi się dzisiaj Bastian i jakiś wąż, którego się bałem... eh, ohyda.
1 10 20 22 24 26 103 109 151 157 171 180 190 507 520 645 691 695 KM2 KM7 KM8 KM26 KM31 IC3 IC4 IC7 IC8 IC10
To, że pracuje tam gdzie pracuję nie oznacza, że zawsze zgadzam się z decyzjami swojej firmy, a wszystko co tu wyprodukuje jest moim własnym zdaniem.
a poza tym zgadzam się z maksymą pawcia!
To, że pracuje tam gdzie pracuję nie oznacza, że zawsze zgadzam się z decyzjami swojej firmy, a wszystko co tu wyprodukuje jest moim własnym zdaniem.
a poza tym zgadzam się z maksymą pawcia!
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36945
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
O choroba...
[ Dodano: 2006-10-19, 16:19 ]



[ Dodano: 2006-10-19, 16:19 ]
To o wężu, jak rozumiem?bohun pisze:eh, ohyda

Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow