Ulubiony typ muzyki

[Santos]

a pewnie nawet nie wie co to jest prawdziwy hip-hop...

dużo ludzi słucha hip-hopolo typu poznański rap(oprócz oczywiście Ski Składu )

[chruscik]

poznański rap

mezo

[TLG]

Motorhead

Nooo, klasyki metalu słuchamy! Bardzo sympatyczna kapela. Mocne, szybkie granie-to jest to, co TeeLGi lubią najbardziej.

Killing Joke

Dobrze grają. Do posłuchania o 3. nad ranem przy N-nastym browarze

[Colony]

Mocne, szybkie granie-to jest to, co TeeLGi lubią najbardziej.

No widzisz czyli nawet możemy w tym znaleźc wspólny język.

Do posłuchania o 3. nad ranem przy N-nastym browarze

Żeby po tym zejsc na zawał? Ich ostatnia płyta to jedna z najbardziej psychodelicznych rzeczy jakie ostatnio słuchałem.

[TLG]

Żeby po tym zejsc na zawał? Ich ostatnia płyta to jedna z najbardziej psychodelicznych rzeczy jakie ostatnio słuchałem.

Mam na myśli starsze kawałki. I oczywiście nie wszystkie. Ostatniej płyty nie słyszałem, nie jestem na bierząco.

[Colony]

Jeśli tak to masz rację. Na przykład pierwsza płyta czyli s/t to faktycznie niezła muzyka na piwną libację.

[TLG]

Nie wiem jak Ty, ja się ostatnio lubuje w starszych kawałkach AC/DC. TO jest dopeiro klasyka.

[fik]

Inna, czyli każda dobra, niezależnie od gatunku. Najczęściej jest to alternatywny rock, trochę post rocka, daleko jest jednak mi do uwielbienia tak popularnie podczepianych pod tę pierwszą kategorię w naszym kraju żenad w rodzaju (późnego) Kultu, Pidżamy Porno, Myslovitza, Comy (to jest już megaporażka), itepe, itede. Jeśli chodzi o brytyjski rock (który jest ostatnio w fatalnej kondycji) bardzo lubię Radiohead, The Cooper Temple Clause (zwłaszcza drugi album), Muse (głównie drugi album), Pure Reason Revolution, drugi album Clearlake, The Frames (to Irlandia, ale blisko), oczywiście nieśmiertelne Joy Division. Znacznie ciekawsza jednak jest IMHO sytuacja po drugiej stronie oceanu - w końcu to tu powstało chyba największe arcydzieło ostatnich lat, najwybitniejsze dokonanie indie-rocka, album The Moon & Antarctica grupy Modest Mouse. W Kanadzie tworzy Efrim Menuck, a dokonania obu jego (znaczących) formacji, czyli Godspeed You! Black Emperor, a zwłaszcza A Silver Mt. Zion są mi niezwykle bliskie. Dość udaną próbą powrotu do klimatu Joy Division okazał się być pierwszy album nowojorczyków z Interpol, a w temacie prostego rocka i fajnych melodii dająradę Clap Your Hands Say Yeah! czy Wolf Parade - te ostatnie wyprodukowane przez Isaaca Brocka, wokal wspomanianego wcześniej Modest Mouse. Zawsze wielkim uczuciem darzył będę także przełomowe dzieło w karierze Billy'ego Corgana, czyli dwupłytowe opus magnum The Smashing Pumpkins, album Mellon Collie and the Infinite Sadness. W Polsce sytuacja jest (oczywiście) żenująca, wypada wspomnieć tylko o Ściance, (nieistniejącym już) Lenny Valentino, którego jedyna płyta jest jednym z niewielu (jedynym?) albumem z ostatniego piętnastolecia w Polsce, który dorównuje produkcjom zachodnim, jak i (także nieistniejącym) Something Like Elvis.

Odchodząc od klimatów rockowych, uwielbiam (choć selektywnie) twórczość Jacka Kaczmarskiego i Marka Grechuty, lubię islandczyków z Sigur Rós, lubię wszystko, co nie jest banalne i wtórne. Lubię dobrą muzykę...

http://last.fm/user/fikander jest przydatne, acz mało miarodajne jednak, ze względu na zliczanie utworów po ilości odtworzeń, a nie czasie przeznaczonym na słuchanie.

[ZaciszaniN]

To czego słucham, to: Hip-hop (polski) Rap (amerykański, francuski, niemiecki, włoski), New Jazz, R'n'B, House, Electro, D'n'B, Dance, Techno, Tribal, Psycho (np. ostatnio wpadł mi w ucho izraelski The Misted Muppet), lecz również wykonawców zaliczanych do innych nurtów muzycznych, np. System Of A Down, Nirvana, Iron Maiden i sporo innych (w tym polskich).

[Colony]

Nie wiem jak Ty, ja się ostatnio lubuje w starszych kawałkach AC/DC. TO jest dopeiro klasyka.

Ależ oczywiście popieram jak najbardziej. Szczególnie płyty Back in Black i Highway to Hell, ale High Voltage też wymiata.

Najczęściej jest to alternatywny rock, trochę post rocka,

Serdecznie polecam Mogwai chociaż wiem, że jest często wyklinany przez tych, którzy lubią Silver Mt. Zion, Explosion in the Sky czy Venetian Snares. Do mistrzów post-rocka dorzuciłbym Neurosis, Isis (choc bawią się też noisem) oraz Cult of Luna.

[fik]

Serdecznie polecam Mogwai chociaż wiem, że jest często wyklinany przez tych

Do wyklinania mi daleko, ale nie lubię.

[Santos]

To czego słucham, to: Hip-hop (polski)

jakie składy masz na mysli

[reserved]

Składy Kolei Mazowieckich

[ZaciszaniN]

To czego słucham, to: Hip-hop (polski)

jakie składy masz na mysli

CNE & WSZ
Fenomen
Hemp Gru
Kaliber 44
Kasta Squad
Molesta (wybrane)
Mor W.A.
O. S. T. R
PC Park (wybrane)
PCP
Peja (starsze płyty)
Tede (starsze płyty)
Trzeci Wymiar
WWO

Nie przepadam za Łoną, Mezem, Owalem itp.

[Tm]

słucham wszystkiego i niczego (z przewagą tego drugiego)