: 29 lis 2007, 23:55
Uważaj, jak w tamtą stronę się jedzie przez Swierdłowsk, to wracając można się natknąć na armię von Paulusa...
Ja Mój Tata zapewne też by się chętnie wybrałPaweł_K pisze:To co, ktokolwiek chętny na kółeczko do Irkucka i z powrotem ?
I ja, mam kolejne marzenie do zrealizowania : po podróży ze wschodu na zachód USA wybiorę się w podróż koleją transsyberyjską...R-11 Kleszczowa pisze:Ja Mój Tata zapewne też by się chętnie wybrałPaweł_K pisze:To co, ktokolwiek chętny na kółeczko do Irkucka i z powrotem ?
Zwykle jest w ciągu dnia jakiś dłuższy postój.TGM pisze:W ogóle to powinni zrobić jakieś turystyczne połączenie. Z fotostopami, czasem na zwiedzenie miast, przewodnikami itp.
CiężarówkąPaweł_K pisze: mam kolejne marzenie do zrealizowania : po podróży ze wschodu na zachód USA wybiorę się w podróż koleją transsyberyjską...
Gacku, szczerze polecam w kierunku powrotnym Domodedovo Airlines! Relację Władywostok - Moskwa realizują IŁ-62M, więc upieczesz dwie pieczenie na jednym ogniu: wątroba Ci podziękuje, a okazje do spożycia będą i tak, mimo znacznie krótszej podróży :)Gacek pisze:ja też sie wybieram. NIe wiem czy czekać na konferencję rozkładów jazdy we Władywostoku (tydzień jazdy, tydzień konferencji, tydzień powrotu- wątroba nie wytrzyma)emdegger pisze:Syberia jest fantastyczna! Sam mam zamiar z kolegami ze studiów odwiedzić tę piękną krainę (choć niestety nie wiemy kiedy... :( ) Koleją i czym tam jeszcze. I dużo wódki będzie :D .
albo na tzw kolejowy bilet OSŻD za 30 PLN- tylko muszę wziąć 3 tygodnie urlopu a tyle nie chcą dać.
Niemcy organizują takie coś. Oczywiście po odpowiednio wysokich cenach.TGM pisze:W ogóle to powinni zrobić jakieś turystyczne połączenie. Z fotostopami, czasem na zwiedzenie miast, przewodnikami itp.
No tak, ale Domodedovo jednak nie honoruje FIPów;)Gacku, szczerze polecam w kierunku powrotnym Domodedovo Airlines! Relację Władywostok - Moskwa realizują IŁ-62M, więc upieczesz dwie pieczenie na jednym ogniu: wątroba Ci podziękuje, a okazje do spożycia będą i tak, mimo znacznie krótszej podróży
Zatem rzuć okiem na moją galerię Niestety, musiałem się gdzieś minąć z von PaulusemBastian pisze:Uważaj, jak w tamtą stronę się jedzie przez Swierdłowsk, to wracając można się natknąć na armię von Paulusa...
A co, w naturze wciąż jest Swierdłowsk?Spokojny pisze:Zatem rzuć okiem na moją galerię Niestety, musiałem się gdzieś minąć z von PaulusemBastian pisze:Uważaj, jak w tamtą stronę się jedzie przez Swierdłowsk, to wracając można się natknąć na armię von Paulusa...
Tak na marginesie - ile wyniosły Was koszty całej wyprawy na łebka?Spokojny pisze:Gacku, szczerze polecam w kierunku powrotnym Domodedovo Airlines! Relację Władywostok - Moskwa realizują IŁ-62M, więc upieczesz dwie pieczenie na jednym ogniu: wątroba Ci podziękuje, a okazje do spożycia będą i tak, mimo znacznie krótszej podróży
Natomiast jeśli jechać na Syberię (i dalej, do Władywostoku) to tylko i wyłącznie w płackarcie, a ta OIDP do Warszawy nie dojeżdża Możesz też skusić się na elektriczkę - zapewniam, że wrażenia będą niezapomniane
To może wynikać z tego, że w byłym Sojuzie nazwy stacji kolejowych raczej nie ulegają zmianie - w białoruskim Dzierżyńsku stacja wciąż zwie się Kojdanów na przykład. W Moskwie z kolei wciąż funkcjonuje po Sierp i Młot.Dennis pisze:Kiedyś długo szukałem Jekaterynburga na parovozie i nie mogłem znaleźć
To już nie wiadomo czy lepiej tak, czy na odwrót.Fikander pisze:w białoruskim Dzierżyńsku stacja wciąż zwie się Kojdanów