Strona 3 z 73
: 16 sty 2008, 18:59
autor: Piotrek_2274
20-stka powinna jeździć co 12 minut, wtedy nie byłoby problemów. Kiedyś przecież 20 jeździła co 24 minuty, czyli w jedną stronę 12 minut. Wynika z tego, że potrzeba 6 minut by przejechać z Marynina na Groty i kolejne 6 z Grot na Boernerowo. Tu widać że wagony mogą sie swobodnie mijać co 12 minut.
Drugim rozwiązaniem problemu 10-minutowego taktu jest ponowne założenie świateł na Górcach i Starym Bemowie, ale czy to się opłaca...
: 16 sty 2008, 20:44
autor: piotram
Mnie się od dość dawna marzy coś takiego: Boernerowo - Skierniewicka- Prosta -Towarowa -Boernerowo (lub w drugą stronę, ciężko się zdecydować bo każde ma swoje plusy i minusy)
Uzasadnienie: przybliżenie linii "do miasta" oraz dodanie dla tej linii obsługi lokalnej Woli (wiele osób narzeka na brak dobrego dojazdu do szpitala wolskiego i dziecięcego oraz biur na Kasprzaka)
Częstotliwość 12 minut. Czas kursu 60 minut. Tabor 2x123N i 4x105N.
: 16 sty 2008, 21:55
autor: Tm
MeWa pisze:Zachęci znaczy przyciągnie kogoś, kto tą trasą nie podróżował. Więc w podróżach na Młynarską jaką ma ten ktoś alternatywę?
Może to był przykład, zamiast Marynarskiej może być Centralny.
MeWa pisze:Poza tym taryfa nie przewiduje łączenia tras linii w jedną.
to formlaności
: 16 sty 2008, 22:28
autor: Glonojad
123N jeździ i będzie jeździło wyłącznie na 9 i na 25 (lub na innych liniach pokrywających t. Przez 5 lat od chwili, która jeszcze nie nadeszła. Fakt ten nie podlega dyskusj
Co do trójskładów - cieszę się Miśku, że zmieniłeś zdanie, aż się chce rzec: "a nie mówiłem".
Mizerne wykorzystanie to zresztą nie jedyny ich problem, pozostałe także sie potwierdziły... pytanie, czy ZTM się wycofa z błędu, bo niestety nie ma takiego zwyczaju (khe, khe, Połczyńska...)
Jak ZTM chce się pobawić długimi pociągami, to niech je każe zakupić prywaciarzowi na Tarchomin
- ma on spore szanse być trasą jednoliniową, skoro tory wzdłuż Modlińskiej nie powstaną. Aczkolwiek nie wiem, czy rzeczywiście lepsze jest Combino 50-metrowe co 10 minut poza szczytem od wagonu 30-metrowego co minut 6.
Co do 20ki - w obecnej sytuacji eksploatacja tej linii ma niezbyt wiele sensu. Wagony te są bardziej potrzebne gdzie indziej niestety. Chyba, żeby przysposobić Nki
: 16 sty 2008, 22:44
autor: SławekM
inż. Glonojad pisze:Co do trójskładów - cieszę się Miśku, że zmieniłeś zdanie, aż się chce rzec: "a nie mówiłem".
Mizerne wykorzystanie to zresztą nie jedyny ich problem, pozostałe także sie potwierdziły... pytanie, czy ZTM się wycofa z błędu, bo niestety nie ma takiego zwyczaju (khe, khe, Połczyńska...)
Trójskłady mogą być, ale niekoniecznie na 36
na 17 i 26 na brygadach szczytowych powinny być...
: 16 sty 2008, 22:46
autor: Piotrek_2274
Ewentualnie rano na jakiejś linii na Obozowej - czasem na Magistrackiej/Deotymy koło 7:20 ludzie się nie mieszczą.
: 16 sty 2008, 22:50
autor: MisiekK
mkm101 pisze:Nie wiem czy to się da bez dokładania brygady
Aż muszę to usiąść i w wolnej chwili policzyć...
mkm101 pisze:Tyrystory. Odpowiedź ta sama - wozy z piasecznicami są ważniejsze w centrum niż na Boernerowie (w centrum ślizgawica rozwala cały system, na Boernerowie - tylko linię 20, o mizernym znaczeniu dla sieci)
Zauważ, że w centrum więcej wozów z piachem jeździ, więc jak jeden dobrze posypie, to korzysta z tego potem kilku następnych.
mkm101 pisze:Rozumiem że te solówki nie rozjadą się kilometrami decydującymi o terminach przeglądów i remontów?
No tak - to rzeczywiście może być upierdliwe.
mkm101 pisze:Nadal są trójskłady na 36, mimo że remont Puławskiej się na razie skończył
I to mówiąc szczerze trochę mnie dziwi.
Piotrek_2274 pisze:20-stka powinna jeździć co 12 minut, wtedy nie byłoby problemów.
Kwestia mijanek na jednotorze - czasy, prędkości przejazdu. W tej chwili wydaje mi się, że jedna z nich nie jest wykorzytywana do mijania - muszę to sprawdzić.
inż. Glonojad pisze:Co do trójskładów - cieszę się Miśku, że zmieniłeś zdanie, aż się chce rzec: "a nie mówiłem".
Nie, nie zmieniłem zdania - od poczatku pisałem, że na czas remontu Puławskiej i braku autobusów można się w potrójniaki bawić, ale ponieważ nie mamy infrastruktury, to po zakończeniu utrudnień trzeba o nich zapomnieć. Gdybysmy mieli się zdecydować na potrójniaki na stałe, które same w sobie nie sa złym pomysłem, musimy mieć przygotowaną infrastrukturę.
: 16 sty 2008, 22:50
autor: Glonojad
solaris8315 pisze:inż. Glonojad pisze:Co do trójskładów - cieszę się Miśku, że zmieniłeś zdanie, aż się chce rzec: "a nie mówiłem".
Mizerne wykorzystanie to zresztą nie jedyny ich problem, pozostałe także sie potwierdziły... pytanie, czy ZTM się wycofa z błędu, bo niestety nie ma takiego zwyczaju (khe, khe, Połczyńska...)
Trójskłady mogą być, ale niekoniecznie na 36
na 17 i 26 na brygadach szczytowych powinny być...
Aha, bo W-Z i JP2 są mniej wazne od Marszałkowskiej i tam sobie na blokowanie przystanków pozwolić możemy? Już widzę te wymiany pasażerów koło Hali Mirowskiej, jak się babcie z trzeciego wagonu będą po tej wąskiej wysepce przeciskały... już widzę szczęśliwych pasażerów z 8 czy 10, która się nie zmiesciła za 26 na przystanku przy Forcie Wola, w związku z czym uciekły im autobusy itd.
Bez żartów - na Obozowej trzeba dodać kursów, podobnie jak na 17. Na 26 nie jest wcale tak źle, często drugi pociąg jedzie tuż zaraz i jest dużo pustszy. Mnie się osobiście widzieć "niezabieralnego" 26 jeszcze nie udało (poza przypadkami w rodzaju "całe 716 i 713 pędzi na tramwaje"), a jeźdżę akurat tą trasą stosunkowo często. Zawsze można jakieś półdodatki z Górczewskiej puścić, z powrotem jako PT (kurs tylko do Zoo i nawrót na przykład). Opcjijest multum, trójskłady to z nich najsłabsza.
Co do Puławskiej - pogadaj z pasażerami innych tramwajów, którzy dzięki wspaniałym trójskładom na Puławskiej wlekli się w ogonie za potrójniakami. Nic nie stało na przeszkodzie, by 36 jeździło co 8 minut w szczycie na podwójnych. Nic. Bo koordynacji to i tak tam NIE MA.
: 17 sty 2008, 13:40
autor: MisiekK
inż. Glonojad pisze:Już widzę te wymiany pasażerów koło Hali Mirowskiej, jak się babcie z trzeciego wagonu będą po tej wąskiej wysepce przeciskały...
Babcie najpierw to do 3 wagonu nie dobiegną.
: 17 sty 2008, 15:14
autor: a/p TALENT
Mijanka Górce nie jest obecnie wykorzystana . Pomysł Piotrama z wydłużeniem trasy 20 też jest wart zastanowienia. Tak samo jak przejazd 46 Skierniewicką , Kasprzaka do Towarowej i dalej Alejami J. / w przybliżeniu powtórka dawnej 30 /.
: 17 sty 2008, 16:47
autor: Glonojad
Wydłużenie trasy 20tki to marny pomysł. Eksploatacja jednotoru jest silnie zależna od punktualności, ŻADNA z linii z miasta nie będzie bardziej punktualna od linii startującej z Koła oczywiście.
Co do 46 - ciekawa teoria (oprócz blokowania Kercelaka), tylko szkoda, że kolega nie wskazał miejsca na postoje wyrównawcze (o posiłkach nie wspominając).
: 17 sty 2008, 16:50
autor: Piotrek_2274
Co do 46, to można postawić ekspedycję na, powiedzmy Zielenieckiej i zrobić tak jak przed wojną z liniami okrężnymi: Motorniczy dojeżdża do przystanku, wysiada i idzie do kanciapy a w tym czasie motorniczy poprzedniej brygady bierze ten tramwaj i jedzie dalej i tak w kółko. Dzięki temu motorniczy mają przerwy i ruch jest płynny.
: 17 sty 2008, 16:52
autor: Glonojad
A jak nadrobisz spóźnienia?
: 17 sty 2008, 16:54
autor: SławekM
inż. Glonojad pisze:Zawsze można jakieś półdodatki z Górczewskiej puścić, z powrotem jako PT (kurs tylko do Zoo i nawrót na przykład). Opcjijest multum, trójskłady to z nich najsłabsza.
46 CM. WOLSKI - RATUSZOWA-ZOO dobry pomysł
: 17 sty 2008, 17:18
autor: Glonojad
Cm. Wolski może być za wcześnie. Podobnie jak Ratuszowa (do tego dochodzi fakt, że na Wileniaku inny przystanek, niż 26 ma).
Mnie by na Wolski kusiło rzucić 32. Też niby wcześnie, ale linia ciekawsza (dalej jedzie na Pradze). a w zamian 27 na Narutowicza, a docelowo do kasacji (podniesienie 1 do częstego w międzyszczycie i DS).