Strona 3 z 8

: 22 mar 2006, 21:26
autor: JacekM
Ja bym jednak SuperSam zburzył, bom młody i dla mnie żadnego sentymentu on nie ma,
no rzeczywiście, supersam nie powinien mieć do Ciebie sentymentu za Twoje podejście do niego

: 22 mar 2006, 22:14
autor: Bastian
A ja mam mieszane uczucia. Ładny, czy nieładny, cenny, czy bezwartościowy, to blaszak, i to w prowizorycznej lokalizacji. Ile czasu mogą stać takie blaszaki, nim się całkiem rozlecą i przerdzewieją? Co 40 lat go rozbierać i budować ponownie? Absurd. Przypomnę - drewniany most pod Wyszogrodem też już nie istnieje. Zabytek, ale nie dało się go dłużej utrzymywać. I mam wrażenie, że z takimi blaszanymi halami musi być podobnie, jeśli nie mają się powtarzać tragedie przy kolejnych śnieżnych zimach...

: 22 mar 2006, 22:16
autor: MeWa
No pewnie, lepiej wyzbyć się całego dziedzictwa i zapełnić wszystkie możliwe miejsca wysokimi budynkami.
No i pamiętajmy, że dla chcącego, nic trudnego.

: 22 mar 2006, 22:54
autor: Bastian
No dobra, ale co zrobisz z takim dziedzictwem? Nie twierdzę, że wszystkiego należy się wyzbyć. Tylko że nie wszystko da się zachować...

: 22 mar 2006, 22:57
autor: MeWa
Jak się chce, to z ruiny można zrobić porządny zabytek. To działa też w drugą stronę - jak się chce, to można znaleźć byle pretekst, by coś wyburzyć.

: 22 mar 2006, 23:04
autor: Bastian
Z murowanej ruiny można prawie zawsze. Ale blaszaną - podejrzewam - i tak trzeba by było stawiać od nowa.

: 23 mar 2006, 10:51
autor: MZ
Piotrek pisze:Ja bym jednak SuperSam zburzył, bom młody i dla mnie żadnego sentymentu on nie ma
JacekM (2357) pisze:supersam nie powinien mieć do Ciebie sentymentu za Twoje podejście do niego
:arrow: Jacek ma ostatnio naprawdę świetne komentarze, no i uważnie wszystko czyta =D>.

Jeśli chodzi o Supersam, to powinien on zostać (choćby nawet po generalnej przebudowie). Ostatnio zauważyłem, jadąc 519, że ludzie przyjeżdżają tam nawet z Wilanowa, choć po drodze mają przecież wiele innych sklepów. Po co zatem likwidować coś, co ma klientów?

: 23 mar 2006, 10:55
autor: Bastian
Mówimy o budynku, a nie o placówce handlowej - ta by tam wróciła w innej postaci.

: 23 mar 2006, 11:12
autor: MZ
Bastian pisze:Mówimy o budynku, a nie o placówce handlowej - ta by tam wróciła w innej postaci.
:arrow: Teraz o budynku, ale przypominam, że wątek zaczął się od przenosin samego sklepu.
Niby to ma być lokalizacja tymczasowa, ale prowizorki mają się w Polsce doskonale.

: 23 mar 2006, 11:20
autor: Bastian
No tak, ale przenosiny nie mają być celem samym w sobie. Jedynym ich powodem jest konieczność rozbiórki budynku. Zresztą jego przebudowy bez wyprowadzenia stamtąd placówki handlowej też się nie da zrobić...

: 23 mar 2006, 12:23
autor: hafilip84
MZ pisze:Niby to ma być lokalizacja tymczasowa, ale prowizorki mają się w Polsce doskonale.
sugerujesz moze jakis most? eeeee.... mialem na mysli czesci zapasowe do wiaduktow :P

: 23 mar 2006, 12:25
autor: mobil one
Tak jak zapewne "trwałą prowizorką" będzie przeniesienie bazarku z Banacha na parking przy Pawińskiego (vis a vis AM) ](*,)

: 23 mar 2006, 15:56
autor: JacekM
MZ pisze: :arrow: Jacek ma ostatnio naprawdę świetne komentarze, no i uważnie wszystko czyta =D> .
=P~
MZ pisze:Jeśli chodzi o Supersam, to powinien on zostać (choćby nawet po generalnej przebudowie). Ostatnio zauważyłem, jadąc 519, że ludzie przyjeżdżają tam nawet z Wilanowa, choć po drodze mają przecież wiele innych sklepów. Po co zatem likwidować coś, co ma klientów?
tak sądzę, że jeżeli "Nowy sam" miałby być zbliżony architektonicznie do aktualnego to nie widzę przeciwwskazań ;-)

: 23 mar 2006, 15:59
autor: Bastian
Chodzi o zachowanie tego, co jest. Jeśli ma być nowy, to dlaczego miałby być zbliżony? :-k

PS I nie wierzę, by komuś się opłacało tam postawienie parterowego blaszaka...

: 23 mar 2006, 16:22
autor: JacekM
Bastian pisze:Chodzi o zachowanie tego, co jest. Jeśli ma być nowy, to dlaczego miałby być zbliżony? :-k

PS I nie wierzę, by komuś się opłacało tam postawienie parterowego blaszaka...
no to chociaż jakieś nawiązanie ;)