Jestem podoficerem rezerwy. Poborowy nie jest niezbędny, pod warunkiem, że w przeciągu pół roku znajdzie się czterdzieści tysięcy chętnych na szeregowych zawodowych. A jeżeli profesjonalizacja się uda to z biegiem czasu zmieni się liczebność i znaczenie żołnierzy rezerwy.Glonojad pisze:Bo? Rozumiem, że jesteś wojskowym i dla Ciebie to oczywiste, ale ja bym naprawdę chciał wiedzieć czemu taki niezbędny jest poborowy i żołnierz rezerwy, skoro wojna, na której przewagę liczebną (li i jedynie) mogliby dostarczyć, jak sam zauważyłeś nam specjalnie nie grozi (a w mojej opinii i tak by niewiele w bilansie zmienili).TOMEK pisze: Obrona Cywilna nie jest częścią sił zbrojnych, ani nawet formacją zmilitaryzowaną, więc to jest co innego zupełnie i nie zastąpi żołnierzy rezerwy.
Ostatnia przysiÄga w DowĂłdztwie Garnizonu Warszawa
Moderatorzy: Wiliam, Szeregowy_Równoległy