WAWKOM

person pisze:Niestety Personalizacja faktycznie ograniczy dostęp do karty, jednak - między Bogiem a prawdą - w Poznaniu i Krakowie też są one wyrabiane w kilku punktach, w Łodzi migawkę możesz wyrobić tylko w odpowiedniku naszych POPów (tracisz przy okazji zdjęcie, bo jest ono przyszywane do legitymacji), a nawet w czeskiej Pradze nie można ich kupić wszędzie (Gronostaj jakiś czas temu o tym pisała).

Skoro inni maja gorsze rozwiązanie to my też. Równajmy w dół.


Ja mam co prawda legitymacje studencką, ale gdybym mógł to trzymałbym normalną WKM do oporu. Dlaczegoż niby miałbym zamieniać rozwiązanie prostsze i bardziej dostępne na jakiś wymysł urzędasa.

MeWa pisze:właśnie... czemu u nasz nie zdecydowano się pójść o krok dalej? W Londynie na Oysterze koduje się wszystkie bilety... także jednorazowe, i dobowe - karta w tym momencie działa jak portmonetka.

w wielu miastach jest tak, że np. bilet jednorazowy kodowany na takiej karcie jest o parę groszy tańszy niż kartonikowy - fajnie byłoby to wprowadzić i u nas

Teokryt pisze:Tylko nie piszcie mi ze to niebezpieczne bo karty bankowe sie w ten sposób wysyła.

Ale jak podpisujesz umowę z bankiem, to musisz się wylegitymować.

Tm pisze: Ja mam co prawda legitymacje studencką, ale gdybym mógł to trzymałbym normalną WKM do oporu. Dlaczegoż niby miałbym zamieniać rozwiązanie prostsze i bardziej dostępne na jakiś wymysł urzędasa.

ELS też kiedyś wydawał się bezsensowną procedurą wymiany starych legitek na uczelniach, teraz inne szkoły zazdroszczą tym, które to już wprowadziły. I studenci. A procedura wyrabiania ELSa niewiele różni się od SWKM.

Dzieląc się osobistą refleksją... jak dla mnie SWKM daje użytkownikom duże możliwości i powinni oni wymianę kart postrzegać nie jako konieczność, ale przywilej. Zrozumie to każdy, komu po 1 stycznia 2010 r ukradną portfel z biletem [zwłaszcza 90-dniowym] i będzie chciał go odzyskać.

elijah pisze:Zrozumie to każdy, komu po 1 stycznia 2010 r ukradną portfel z biletem [zwłaszcza 90-dniowym] i będzie chciał go odzyskać.
_________________

jak mu ukradną portfel, to będzie miał szereg problemów i podejrzewam, że ten związany z biletem będzie najmniejszy...

elijah pisze:SWKM daje użytkownikom duże możliwości

na razie jakoś niewiele tutaj zalet zostało wymienionych...

elijah pisze: Dzieląc się osobistą refleksją... jak dla mnie SWKM daje użytkownikom duże możliwości i powinni oni wymianę kart postrzegać nie jako konieczność, ale przywilej. Zrozumie to każdy, komu po 1 stycznia 2010 r ukradną portfel z biletem [zwłaszcza 90-dniowym] i będzie chciał go odzyskać.

A mianowicie jakie to możliwości?
Biletow miesięcznych używam od 2 klasy liceum i jeszcze nigdy ich nie zgubilem, jeśli ukradna portfel to tak MeWa zauwazył karta bedzie najmniejszym z problemów więc jakie korzyści uzyskam z wymiany karty?
Ludzie są istotami rozumnymi i gdyby widzieli jakieś korzyści z pozbycia się WKM na rzecz tego cuda to już w lipcu bylyby kolejki do punktów wymiany a jak widać tego nie robią.
To ZTMowi a nie pasażerom zalezy na wymianie więc niech zaoferują ludziom jakąs marchewkę. Metoda kija na razie się nie sprawdza.

Rosa pisze:Ludzie są istotami rozumnymi i gdyby widzieli jakieś korzyści z pozbycia się WKM na rzecz tego cuda to już w lipcu bylyby kolejki do punktów wymiany a jak widać tego nie robią.

Dawno nie byłeś na Senatorskiej widocznie, gdy odbierałem moją SWKM, kolejka była na kilkanaście osób (a robiłem to wieczorem, tuż przed zamknięciem POPu).

ELS też kiedyś wydawał się bezsensowną procedurą wymiany starych legitek na uczelniach, teraz inne szkoły zazdroszczą tym, które to już wprowadziły. I studenci. A procedura wyrabiania ELSa niewiele różni się od SWKM.

W tym przypadku przewagą ELS nad stara legitymacją była możliwość kodowania biletu (a więc jedna karta w portfelu mniej).
Kolega jeździ samochodem to do samego końca nie wymienił legitymacji .

ATSD Czemu ELS nie jest traktowana jak SWKM (a może jest)? Czy w przypadku utraty legitymacji można odzyskać bilet?

fik pisze:

Rosa pisze:Ludzie są istotami rozumnymi i gdyby widzieli jakieś korzyści z pozbycia się WKM na rzecz tego cuda to już w lipcu bylyby kolejki do punktów wymiany a jak widać tego nie robią.

Dawno nie byłeś na Senatorskiej widocznie, gdy odbierałem moją SWKM, kolejka była na kilkanaście osób (a robiłem to wieczorem, tuż przed zamknięciem POPu).

Person napisał na pierwszej stronie że na Senatorskiej sa kolejki , w pozostalych punktach pustki.
A przypominam że teraz to wydawanie nawet 1000 kart dziennie to za malo aby sie wyrobic z wymianą.

Jaka grupa społeczna korzysta najwięcej z WKM?
uczniowie i studenci.
wiec może ich zebrać grupowo - zebrać w szkołach wszystkie porządnie wypełnione wnioski wraz ze zdjęciami i przekazać w paczce ZTMowi który w nocy by te karty robił a potem oddawał szkole i już mamy po 1000 kart dziennie jak nie lepiej .
tylko brakuje tu jakiejś marchewki co by to dało. Może na te kartę nabijać bezpłatny wstęp do niektórych placówek kulturalnych lub sportowych dla uczniów lub posiadając taka kartę mieli by jakąś zniżkę tu i ówdzie.
może wraz z tym przywilej zniżki tylko za okazaniem SWKM? Czyli nie ma już biletów ulgowych "od tak" a tylko na podstawie SWKM jednak nie później niż do 26 roku życia.
również bonusem było by że za wyrobienie karty dodają 10 dni extra.

Normalnie jakby chłopów "po dobroci" do PGRu zapisywali.

Jeszcze w temacie: możliwość odzyskania skradzionego biletu to pewna niewielka, bo niewielka, ale zawsze zaleta. Czemu jednak zmuszać ludzi do przejścia na SWKM? Zablokowanie możliwości kodowania biletów imiennych na zwykłych kartach wymaga pracy, co więc uzasadnia jej wykonanie? Czemu nie mozna pozostawić wyboru - kto chce ma SWKM, kto nie - zwykłą kartę.



Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych, ale trochę już w tym kraju żyję i wcale bym sie nie zdziwił gdyby za jakiś czas okazało sie, że ktoś z ZTMu lub władz Warszawy wcale dobrze wszedł na tej całej wymianie. Bądź co bądź jak nie wiadomo o co chodzi to... wiadomo o co chodzi.

Tm pisze:Zablokowanie możliwości kodowania biletów imiennych na zwykłych kartach wymaga pracy, co więc uzasadnia jej wykonanie?

Całkowite wykluczenie możliwości anulowania kary na podstawie prezentacji nieswojej karty.

Tm pisze:Jeszcze w temacie: możliwość odzyskania skradzionego biletu to pewna niewielka, bo niewielka, ale zawsze zaleta. Czemu jednak zmuszać ludzi do przejścia na SWKM? Zablokowanie możliwości kodowania biletów imiennych na zwykłych kartach wymaga pracy, co więc uzasadnia jej wykonanie? Czemu nie mozna pozostawić wyboru - kto chce ma SWKM, kto nie - zwykłą kartę.

Bardzo rozsądne postawienie sprawy

Ja ponawiam własne pytanie - po co ZTMowi dokładne dane adresowe? Wiele osób, w tym ja, nie chcę się dzielić z tą instytucją takimi danymi...

I jeszcze jedno - czy mogę odebrać zamówioną przez internet kartę dla kogoś innego za upoważnieniem?

R-9 Chełmska pisze:Wiele osób, w tym ja, nie chcę się dzielić z tą instytucją takimi danymi...

Nie masz takiego obowiązku.