[Łódź] Poza Łódź tramwaje nie pojadą…. Koniec linii 43

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 13 paź 2011, 22:22

Bastian pisze:
mgr MeWa pisze:A w szczycie częstotliwość to... 20-10-20-10. Czemu nie ma równego taktu co 15?
Całość trasy jest dwutorowa?
nie, na początku są jednotory z mijankami (sprawne).
Poza tym mogliby chociaż składy puścić po dłuższej przerwie.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8424
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 14 paź 2011, 12:58

mgr MeWa pisze:a czym się różnią tramwaje MKT w tym zakresie?
MKT nie mają 805-tek (które ponoć są dosyć prądożerne). O różnicy między 805, a 803 i niemieckimi używańcami mógłby się wypowiedzieć ktoś bardziej obeznany w tych klimatach ;)

A co do zatłoczenia 41 - podejrzewam, że "sukces" tej linii wynika z obowiązywania na całej jej trasie łódzkich biletów (wyjątkowo chora sytuacja, która wydaje się nikomu nie przeszkadzać).

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26847
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 14 paź 2011, 13:06

Skład 805 ma 2x wyższą moc zainstalowaną niż 803ka i z półtora raza wyższą, niż GTx - choć to zależy od konkretnego modelu Helmuta.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

px33
Posty: 1592
Rejestracja: 07 lut 2011, 17:43

Post autor: px33 » 14 paź 2011, 20:42

person pisze:(wyjątkowo chora sytuacja, która wydaje się nikomu nie przeszkadzać).
Że łódzkie bilety? Wolałbyś taką patologię jak z 46 czy, o zgrozo, 43 (bilety obowiązujące tylko i wyłącznie na jednej linii, na kilkunastu przystankach, nie są honorowane normalne miejskie długookresowe). Oczywiście, 41 mogłaby być bardziej powiązana z pabianicką KM, ale właściwa droga to włączenie Pabianic (i Zgierza, i Lutomierska, i pekaesów) pod ŁTZ, a nie tworzenie kolejnego potworka biletowego.
Celem linii (dla Łodzi) 41 jest połączenie Pabianic z właśnie Łodzią i normalny pasażer 41 ma bilet łódzki bo będzie kontynuował podróż w Łodzi. Chora sytuacja była wtedy, kiedy żeby dojechać z obrzeży Pabianic do centrum Łodzi trzeba było mieć 3 różne bilety emitowane przez 3 różne podmioty (MZK Pabianice, MPK Łódź, ZDiT Łódź).

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8424
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 14 paź 2011, 21:08

px33 pisze:Celem linii (dla Łodzi) 41 jest połączenie Pabianic z właśnie Łodzią i normalny pasażer 41 ma bilet łódzki bo będzie kontynuował podróż w Łodzi.
Owszem, ale strefowy.
Ciekawe ile osób korzysta z 41 wyłącznie wewnątrz Pabianic (i jak to się ma do liczb z czasów obsługi przez MKT i jednego biletu na całe miasto), a ile dojeżdża tym do Łodzi...
px33 pisze:Wolałbyś taką patologię jak z 46
Akurat w 46 poza Łodzią są zgierskie bilety. W Zgierzu też jest zbior-kom, więc ma to większe uzasadnienie niż bilety tylko i wyłącznie na 43...

Wolałbym integrację taryfową w ramach aglomeracji.

px33
Posty: 1592
Rejestracja: 07 lut 2011, 17:43

Post autor: px33 » 14 paź 2011, 21:30

person pisze: Wolałbym integrację taryfową w ramach aglomeracji.
Czyli tani (90 zł/miesiąc) bilet ŁTZ pozwalający w ramach "aglomeracji" podróżować wszystkim co w okolicy jeździ (autobusy, tramwaje, kolej - PR + ŁKA, pekaes w wybranych ucywilizowanych kursach - coś jak linie Lxx). Tu się zgadzamy, ale sensownym krokiem do tego jest podłączenie pod ŁTZ (i ewentualnie taryfę miejscową) właśnie tramwajów żeby bilet ŁTZ stał się podstawowym biletem do podróży między miastami, wtedy być może gminy pod naciskiem mieszkańców zapragną też wejść pod ten bilet żeby zmniejszyć cenę dojazdów (chociaż obecnie obsługa linii przez MPK to zaporowe koszty, mimo że Łódź dokłada 50%). A propos cen - użytkownicy (okazjonalni i stali) znacznie zyskali na normalnych biletach na 41 - miesięczny na 41 kosztował OIDP 90 zł (bez wersji ulgowej), bilety jednorazowe 2,40, teraz jadący na krótkie odcinki mogą skasować bilet za 1,70 kupiony w automacie zamontowanym w tramwaju.
Patologią jest dopiero to, że Łódź płaci za 46 na odcinku podmiejskim i nie dostaje wpływów z biletów, łódzkie nie są honorowane (podobnie nie honorują łódzkich pracowniczych i rodzinnych, jako jedyni w okolicy). Tutaj są 3 wyjścia - optymalne - rozwalenie zgierskich biletów i wprowadzenie ŁTZ w całym Zgierzu, przyzwoite czyli honorowanie obydwu rodzajów biletów (czasowych do strefy buforowej kilku przystanków od granicy, 24h+ na całej trasie) i trzecie czyli wejście 46 pod ŁTZ i tylko pod ŁTZ (z udzieleniem MUK prawa do kontroli żeby ktokolwiek to kontrolował). Jeśli Łódź dokłada się do tego (no i de facto utrzymuje MPK odcinkiem miejskim + 46A, ale to i organizacja tego to już inna sprawa) to ma pełne prawo wymagać pewnych wpływów z biletów.

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 14 paź 2011, 21:33

Celem linii (dla Łodzi) 41 jest połączenie Pabianic z właśnie Łodzią i normalny pasażer 41 ma bilet łódzki bo będzie kontynuował podróż w Łodzi. Chora sytuacja była wtedy, kiedy żeby dojechać z obrzeży Pabianic do centrum Łodzi trzeba było mieć 3 różne bilety emitowane przez 3 różne podmioty (MZK Pabianice, MPK Łódź, ZDiT Łódź).
chora sytuacja polega też na tym, że mimo jednego biletu musisz się przesiadać, a do do Zgierza czy Lutomierska jedziesz na dwóch biletach, ale bez przesiadek.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

px33
Posty: 1592
Rejestracja: 07 lut 2011, 17:43

Post autor: px33 » 14 paź 2011, 21:50

Z tym były różne plany - wydłużenie 46A do Pabianic (IMO najfajniejszy pomysł bo od razu zafundowałby Pabianicom bardzo tani (MKT) w przeliczeniu za wzkm, a wygodny i pojemniejszy niż solowy konstal tabor) i wydłużenie 41 do Ronda Lotników albo Pl. Niepodległości. Tylko że wydłużanie to pomysł skazany na porażkę - na trasie Ikea-RLL-PlN już kursuje jedna mocna linia tramwajowa - 11 (100% obsługi niskopodłogowej, pomijając dni upalne bo jakiś debil postanowił uziemić wtedy najlepsze tramwaje w kraju...), a przesiadka na Ikei jest praktycznie drzwi w drzwi (w przeciwieństwie do możliwych do uzyskania przesiadek ze Zgierza (zaj. Helenówek, kółeczko na zajezdni i kilkadziesiąt metrów do przystanku) czy z Lutomierska, na zajezdni albo na Zdrowiu), są na nią przewidziane 4 minuty, a w zamian można kontynuować podróż aż do północnej granicy miasta, normalnym taborem.
Oczywiście optymalną formą obsługi Pabianic byłaby linia 11 w oznaczonych kursach, obsługiwana taborem niskopodłogowym, ale gmina Ksawerów storpedowała pomysł dołączenia się do projektu ŁTR, więc jeździ aż jeden wagon konstali

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 14 paź 2011, 22:38

no ale jeden wagon osiemsetpiątki to nieporozumienie na takie napełnienie - to to w międzyszczycie odjeżdża zatłoczone. A może Ty dokładnie mi wyjaśnisz, z czego wynika ta wspaniała częstotliwość na linii pabianickiej w szczycie: 20-10-20-10?

O ile MKT jest tańsze od MPK?

I jeszcze jedno: jak rozumiem MPK-Łódź przejmuje Tramwaje Podmiejskie - czy spółka nie będzie chciała się pozbyć trasy z Konstantynowa do Lutomierska? Kiedyś przyjdzie taki moment, że wreszcie trzeba będzie przeprowadzić jakieś modernizacje...
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

px33
Posty: 1592
Rejestracja: 07 lut 2011, 17:43

Post autor: px33 » 14 paź 2011, 23:10

mgr MeWa pisze: O ile MKT jest tańsze od MPK?
Chyba (ale dokładnie nie wiem) jeden wagon MKT (a mają tego dużą różnorodność wielkości - od kanciaków 803N od 2 lat na wymarciu, przez GT6 w niewielkich ilościach, świetne M6S w ilości sztuk 6, GT8NF (tak, niskopodłogowe, jeżdżące na kursach oznaczonych w rozkładzie na brygadach podmiejskich, i to MKT jako pierwsze wprowadziło gwarantowane kursy niskopodłogowe na rozkładzie, potem skopiowało to MPK), GT8 zwykłe i GT8 fryburskie, najdłuższe w Polsce, OIDP 34 metry) kosztuje nie więcej niż 1,5 jednego wagonu 805N (czyli gdzieś 4,6-7 zł), przy czym wszystkie niemieckie wagony posiadają sprawne i wydajne ogrzewanie, system IOD/NŻ i fotokomórki, czego w konstalu się nie uświadczy.
mgr MeWa pisze:A może Ty dokładnie mi wyjaśnisz, z czego wynika ta wspaniała częstotliwość na linii pabianickiej w szczycie: 20-10-20-10?
Przypuszczam, że to może mieć coś wspólnego z przerwami (jeśli nie właśnie z mijankami), w niedziele (częstotliwość 60 minut!!!) linia obsługiwana jest ZTCW przez dwie brygady, które mają na obu końcach razem ponad 40 minut postoju (przy 40 minutach przelotu w jedną stronę), tutaj aż się prosi o jedną brygadę i zamianę motorniczych (z rezerw, zajezdnia jest 2 przystanki od Ikei) np. co 2 kółka jeżdżone bez przerw na krańcówkach
mgr MeWa pisze: I jeszcze jedno: jak rozumiem MPK-Łódź przejmuje Tramwaje Podmiejskie - czy spółka nie będzie chciała się pozbyć trasy z Konstantynowa do Lutomierska? Kiedyś przyjdzie taki moment, że wreszcie trzeba będzie przeprowadzić jakieś modernizacje...
Gmina płaci ZDiT-owi to MPK będzie jeździło. Trasa do Konstantynowa jest fragmentami wyremontowana (pewnie gdyby wyeliminować co gorsze fragmenty i zmodernizować podstacje, można by było myśleć o puszczaniu tam niskopodłogowca, zresztą na tym miał polegać projekt ŁTR2), do Lutomierska jest gorzej, ale GT6 tam pojedzie (niestety MPK upiera się na wymianę ryjków konstali zamiast ściągać M6/8x czy nawet GT8)

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8424
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 03 lis 2011, 8:54

Obrazek
Czy tramwaje linii nr 46 będą jeździć do Zgierza i Ozorkowa?
W czwartek łódzcy radni z komisji rewizyjnej mogą poprzeć stanowisko związkowców z MKT (obsługuje linię nr 46), którzy uważają, że prezydent Zdanowska bezprawnie wypowiedziała umowę ościennym gminom w sprawie podmiejskiego transportu tramwajowego.

Łódzcy radni zajmą się skargą związkowców z MKT. Dotyczy ona wypowiedzenia przez prezydent Hannę Zdanowską porozumienia komunalnego z 1993 r.

- Odkryliśmy, że wypowiedzenie porozumienia zostało przeprowadzone bezprawnie - tłumaczy Stanisław Zuchmański, szef Ogólnopolskich Związków Zawodowych Motorniczych przy MKT. Mogło być ono wypowiedziane jedynie w formie uchwały łódzkiej Rady Miejskiej. Tymczasem nic takiego nie miało miejsca. Pani prezydent Zdanowska wydała tę decyzję samodzielnie - podkreśla związkowiec.

Radni z komisji rewizyjnej przyjęli argumenty tramwajarzy i w połowie października uznali ich skargę za zasadną. Na czwartkowym posiedzeniu mają głosować projekt uchwały w tej sprawie.

Sekretarz komisji rewizyjnej Sylwia Woźniak-Taczała tłumaczy, że uchwała, którą mają przyjąć w czwartek radni, stwierdza uchybienie proceduralne.

Jeśli wejdzie w życie, prezydent Zdanowska będzie musiała jeszcze raz złożyć wypowiedzenie porozumienia komunalnego. Tym razem jednak zazgodą radnych, co może okazać się trudne, bo wielu radnych sprzeciwia się likwidacji linii tramwajowej 46.

W efekcie mieszkańcy Zgierza i Ozorkowa nie straciliby połączenia z Łodzią.

Jeśli radni rewizyjnej przyjmą w czwartek uchwałę, trafi ona na ręce przewodniczącego Rady Miejskiej, który przedłoży ją radnym w najbliższym możliwym terminie.

- Prawdopodobnie będzie to 16 listopada - mówi Sylwia Woźniak-Taczała.
Związkowcy z MKT są dobrej myśli. - Wierzymy, że radni postąpią zgodnie z prawem - mówi Stanisław Zuchmański. - Chcemy, by podjęli próbę rozwiązania tego problemu i zadali sobie pytanie, dlaczego droższy przewoźnik ma zastąpić tańszego.

Porozumienie komunalne zostało wypowiedziane przez władze Łodzi w czerwcu. - Łódź do przewożenia pasażerów przez Tramwaje Podmiejskie i MKT dopłacała rocznie ponad 9 mln zł - argumentuje Marcin Masłowski, zastępca rzecznika prezydenta Łodzi. Między innymi dlatego łódzki magistrat chce, by MPK przejęło te przedsiębiorstwa.

Związkowcy z MKT nie zgadzają się z tym twierdzeniem. Według nich, Łódź nie dopłaca do MKT, a płaci mu za usługi. Przedstawiają przy tym wyliczenia przemawiające za ich przedsiębiorstwem. W sierpniu pikietowali w obronie swojej firmy pod Urzędem Miasta Łodzi.
http://lodz.naszemiasto.pl/artykul/1146 ... ccf7,1,3,5

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8424
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 16 lis 2011, 13:56

Gazeta Wyborcza Łódź pisze:Tramwaj 46 zostaje! Będzie jeździł tak jak dotychczas

Miasto podjęło decyzję w sprawie tramwaju linii 46. Tramwaj łączący Łódź, Zgierz i Ozorków będzie jeździć nadal.

Na spotkaniu przedstawicieli władz miasta i gmin zainteresowanych międzygminną komunikacją tramwajową ustalono, że tramwaj 46 będzie jeździł nadal z taką samą częstotliwością jak dotychczas.

- Jesteśmy zdeterminowani. Chcemy, żeby ościenne gminy płaciły tyle, ile płacą dotychczas. Chcemy, żeby był jeden bilet i żeby transport zorganizowało Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne - mówi Marek Cieślak, wiceprezydent Łodzi. Pracownicy MKT (motorniczowie i obsługa techniczna) zostaną natomiast przejęci w struktury MPK.

Cieślak nie wyobraża sobie, żeby zlikwidowano połączenie. - Jeśli myślimy o tym, żeby być metropolią, współpraca z ościennymi gminami jest niezbędna. A jeśli zlikwidujemy tramwaj lub zawiesimy połączenie, nie będzie do niego powrotu - uważa wiceprezydent.
http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35134,1064 ... hczas.html
Dziennik Łódź pisze:Tramwaj linii 46 nie zostanie zlikwidowany

Prawie rok trwały kłótnie między władzami Łodzi i sąsiednich gmin o przyszłość tramwaju linii 46 z Łodzi przez Zgierz do Ozorkowa. Wszystko wskazywało na to, że od nowego roku ta najdłuższa linia tramwajowa w Europie przestanie istnieć. Wczoraj samorządom udało się wreszcie dojść do porozumienia.

- Wstępne decyzje zakładają pozostawienie dotychczasowej komunikacji na tej trasie. W 2012 roku linia 46 ma kursować z taką samą częstotliwością jak do tej pory - poinformowała Halszka Karolewska, rzecznik prezydenta Łodzi.

Tramwaj w przyszłym roku ma obsługiwać MPK, a nie Międzygminna Komunikacja Tramwajowa. Motorniczowie i obsługa techniczna zostaną zatrudnieni w MPK. A co najważniejsze, wiceprezydent Łodzi Marek Cieślak zadeklarował, że gminy ościenne nie poniosą większych kosztów utrzymania tej linii, niż obecnie.

- To wstępne porozumienie i dopóki nie zobaczę go na piśmie z podpisami zainteresowanych stron, to nie zacznę się cieszyć - powiedział Jacek Socha, burmistrz Ozorkowa.

Przyszłość linii 46 zawisła na włosku gdy władze Łodzi postanowiły na 10 lat dać MPK monopol na wożenie łodzian komunikacją miejską. Oznaczało to, że spółka MKT musi być rozwiązana. Na to podłódzkie gminy nie chciały wyrazić zgody. Podobnie, jak na to, że do Ozorkowa kursować będą tramwaje MPK, a gminy płaciłyby ze tę usługę. Kosztowałoby to każdy podłódzki samorząd o wiele więcej, niż obecnie wydają na linię 46. Wpływy z biletów lądowałyby w budżecie Łodzi, a podłódzkie samorządy zostałyby obciążone utrzymaniem krzywych torowisk i sieci trakcyjnej. http://www.dzienniklodzki.pl/aktualnosc ... 8h5plustMA
W Łodzi podobno jedyną możliwością zorganizowania wspólnego biletu, jest oddanie MPK zbior-komu na wyłączność. I tak widać jak na dłoni, że chodzi głównie o zajezdnię na Helenówku...

Ciekawe co będzie dalej oraz co z 43.

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14790
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 25 lis 2011, 23:06

person pisze:Ciekawe co będzie dalej oraz co z 43.
Co będzie dalej, to nie wiem, ale co do 43, to wygrzebałem to:
Linia 43 bez zmian, zamiast 43bis do Konstantynowa Łódzkiego pojedzie 9

We wtorek, 15 listopada podczas spotkania przedstawicieli władz Łodzi, Konstantynowa Łódzkiego i Lutomierska wszyscy uczestnicy zadeklarowali wolę utrzymania komunikacji tramwajowej na dotychczasowej trasie linii 43 w niezmienionej formie (linię 43bis zastąpić ma linia 9 wydłużona do Konstantynowa Łódzkiego, do pl. Wolności).
W najbliższych 3-5 latach linie te (43 i 9) miałaby kursować z taką samą częstotliwością, jak do tej pory linie 43 i 43bis.
Warunki funkcjonowania każdej z tych linii (43 i 9) powinny być ujęte w oddzielnych porozumieniach międzygminnych pomiędzy zainteresowanymi gminami.
Przedstawiciele władz Łodzi i Konstantynowa Łódzkiego uznali, że porozumienie dotyczące linii autobusowej 97 powinno zostać skwitowane również w oddzielnym dokumencie, ale podpisanym jednocześnie z dwoma wspomnianymi już porozumieniami.
Najistotniejszym warunkiem zadeklarowanym przez strony jest ponoszenie kosztów na komunikację na dotychczasowym poziomie przy utrzymaniu tych samych tras i częstotliwości kursowania tramwajów. Zmiany kosztów energii elektrycznej będą uwzględniane w weryfikacji rozliczeń kosztów komunikacji.
W najbliższych dniach zostaną zmodyfikowane projekty porozumień uwzględniające powyższe deklaracje stron.
Przejście pracowników Tramwajów Podmiejskich do MPK ma gwarantować porozumienie między związkami zawodowymi i powinno być podpisane przed porozumieniami międzygminnymi w sprawie komunikacji.

Źródło: http://portal.konstantynow.pl/portal/in ... 0&id=11410
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

TLG
Posty: 5895
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:20

Post autor: TLG » 26 lis 2011, 8:26

W ubiegłym tygodniu do Konstantynowa i Lutomierska zawitał testowy wagon 805Na z MPK.
15/12/2005-12/7/2019

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8424
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 26 lis 2011, 12:32

Zatem MPK wchłonie/przejmie TP. Cóż, trochę szkoda.
Ale co zrobić skoro MPK potrzebuje zajezdni... (Gorzej, że miasto tnie wydatki na zbior-kom jak może, co nie wróży najlepiej)

ODPOWIEDZ