WAWKOM

Wreszcie ktoś to zauważył. Czasem widuję rano grupkę osób czekających na pętli specjalnie na 517. Nawet jak już było po odjeździe, to ludzie wytrwale czekali. Ta linia cały czas powinna dojeżdżać na Targówek, bo jest to alternatywa dla 160 i załatwia też zupełnie inne relacje. Ja wolę nim jeździć niż walczyć o dostanie się do 160 i jechać jak śledzie.

Delfino pisze:Dzisiaj przejechałem się 517 o 5:30 z Targówka i muszę zrewidować moją opinię, ta linia znakomicie pracuje na tym odcinku nawet o tej porze. Już na Pratulińskiej prawie komplet siedzących zajętych i spora grupka, która czekała na ten autobus, przepuszczając inne. Zapełnienie 160 nie umywa się. Na Witebskiej już kilka osób stało. Na Piotra Skargi autobus już mocno napchany - zapełnienie większe, niż w 190 o tej porze. Na Dw. Wileńskim autobus ledwo zabieralny i masa ludzi stłoczona przy drzwiach.

Ale zauważyłeś, że nie ma 22 i 25 z Wileńskiego?

No Bastianie, a ty zauważyłeś, że po zamknięciu skrzyżowania przy Wileńskim tych linii również nie będzie?

emyl pisze:No Bastianie, a ty zauważyłeś, że po zamknięciu skrzyżowania przy Wileńskim tych linii również nie będzie?

A takze i 517

Bastian pisze: Ale zauważyłeś, że nie ma 22 i 25 z Wileńskiego?

Zauważyłem. Fakt faktem okazuje się, że nie tylko kierunek do metra ma obłożenie.

Delfino pisze:Fakt faktem okazuje się, że nie tylko kierunek do metra ma obłożenie.

Nikt nigdy tak nie twierdził.

Delfino pisze:

Bastian pisze: Ale zauważyłeś, że nie ma 22 i 25 z Wileńskiego?

Zauważyłem. Fakt faktem okazuje się, że nie tylko kierunek do metra ma obłożenie.

Oczywiście. Tym niemniej przy każdej jednorazowej (w sumie nie tylko ) obserwacji należy sobie zdawać sprawę z uwarunkowań realnych i prawdopodobnych. To 517 zebrało nie tylko pasażerów 22 i 25 z Wileniaka, ale także i pasażerów, którzy wcześniej np. podjeżdżali czymkolwiek do Wileniaka, by się w te tramwaje przesiąść

O 7.01 i 7.17 na Pratulińskiej 517 jest średnio załadowane. Jeśli podjedzie Ikarus, to raczej już ciężko usiąść, ale i tak linia do Wileńskiego w tych najgorętszych minutach jest dużo lepsza od 160 czy 190, także ja lubię 517, bo to fajna linia

Ten temat to tak jak pisanie o 514... Reanimacja trupa jeszcze nikomu się nie powiodła.

Ech na szczęście się wyprowadzam i nie będzie mnie krew przy tych waszych zmianach zalewała

Wiesz, że może się zdarzyć tak, że się wyprowadzisz, rozejrzysz jak wygląda komunikacja wokół ciebie, po czym zatęsknisz za warszawskim ZTM i zmianami serwowanymi przez organizatora? Ja tak miałem w Krakowie

Będę wam składał relacje.

W temacie o zmianach w związku z budową metra na Wileniaku był kilka dni temu projekt, który przewidywał, że zamiast 517 na Targówku miałoby być jakieś ścierwo w postaci 225 na plac Zawiszy. Jadąc wczoraj 512 z Nowego Światu pomyślałem sobie, że może zamiast pompować brygady w tego grzmota 225, lepiej by było nieco zagęścić rozkład 509 i 512.
W tym pierwszym pasażerów przybywa, z tygodnia na tydzień o różnych porach ludzi chętnych do jazdy jest coraz więcej, więc gdyby częstotliwość była nieco wyższa, szczególnie w międzyszczycie, to na pewno wyszłoby na dobre i relacja Targówek - Saska Kępa byłaby załatwiona dogodną przesiadką, a i na pewno ze wzrostu częstotliwości GCW i Nowotwory by się ucieszyły.
Natomiast 512, jako że jego częstotliwość (zwłaszcza w łikendy) jest kiepska - nie przyciąga zbyt wielu pasażerów, a gdyby miało wyższą, to pewnie większa ilość osób "z przypadku" zechciałaby się przy pomocy tej linii dostać z Pragi pod palmę i w jej okolice (brak tramwajów i 517).

To ja już wolę obecne 517.

Wolisz dwie rzadkie linie, niż jedną częstą?