![;) ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
W zwiÄ zku z podwyĹźkÄ - proponujÄ masowÄ jazdÄ na gapÄ.
Moderator: JacekM
Ale sposób dojścia do celu jest fajny: będzie walczył z systemem, pociągnie masy, da im łączność radiową i na koniec ogień w postaci obniżki cen biletówyavorius pisze:Temat? Że koleś proponuje masowo jeździć na gapę? Dostanie dwa szybkie mandaty i mu się odechce
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27670
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Tak, setki tysięcy zbuntowanych pasażerów wyjdą na ulicę; naprzeciw nim staną doborowe oddziały Działu Kontroli Biletów ZTM uzbrojone w broń ostrą i będą masakrować słusznie zgniewaną ludność cywilną, aż towarzysz Ruta nie zapyta z trybuny: Pomożecie? i na powrót zbrata Partię z ludem pracującym strefy 1 i strefy 2.
Naprawdę, oczy mnie bolą, jak czytam takie brednie.
Naprawdę, oczy mnie bolą, jak czytam takie brednie.
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
no dobrze - a skąd założenie, że w innych miastach ceny pozostaną niezmienne?realista1 pisze:Tymczasem w żadnym z polskich miast cena takiego biletu nie przekracza 3 zł, a na ogół plasuje się w
okolicy 2 - 2,50zł.
to żaden argument - przewoźnicy prywatni ni emuszą jeździć na liniach nierentownych, kursują tylo na tych obeganych. Nie muszą opłacać kolei, nie rozbudowują tramwajów, nie obsługują metra itp.realista1 pisze:Jest wiele prywatnych linii autobusowych z Otwocka, Sulejówka, Wołomina ,Legionowa czy innych miast do centrum Warszawy,
i na pewno bilet w żadnej z nich nie kosztuje 8 zł, mimo są całkowicie prywatne, nie mają żadnego
dofinansowania ani od miasta ani z budżetu państwa, a skoro istnieją i prosperują
- to znaczy że są rentowne, a ceny biletów - konkurencyjne.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
Więc chyba najwyższy czas wysłać temat w odmęty Zsypu....fik pisze:Naprawdę, oczy mnie bolą, jak czytam takie brednie.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
To muszę mieć wyjątkowego farta, skoro żyję i nic mi nie jest. Trasą Łazienkowską rowerem jechałem tylko może z 3 razy, ale jakoś specjalnie trudno nie było.realista1 pisze:Dla zwolenników roweru:
Rower odpada, bo w Warszawie to grozi śmiercią lub kalectwem -
wśród rozpędzonych idiotów w samochodach, którzy nie zauważają nikłej ilości rowerzystów.
Żeby się przekonać na własnej skórze - spróbujcie przejechać rowerem trasę łazienkowską...
![Obrazek](https://i.postimg.cc/4dVYKj67/tram-wawkom.png)
Chodnikiem z opcją przerzucania roweru po schodach, czy jezdnią?Bywalec pisze:To muszę mieć wyjątkowego farta, skoro żyję i nic mi nie jest. Trasą Łazienkowską rowerem jechałem tylko może z 3 razy, ale jakoś specjalnie trudno nie było.realista1 pisze:Dla zwolenników roweru:
Rower odpada, bo w Warszawie to grozi śmiercią lub kalectwem -
wśród rozpędzonych idiotów w samochodach, którzy nie zauważają nikłej ilości rowerzystów.
Żeby się przekonać na własnej skórze - spróbujcie przejechać rowerem trasę łazienkowską...
Wyobrażasz sobie kogoś na jezdni mostu łazienkowskiego zmieniającego na rowerze pasy ruchu wśród aut jadących z dozwoloną tam prędkością 80km/h (pasy ruchu trzeba zmieniać, bo ze względu na zjazdy nie da się przejechać całego przy prawej skrajni, nawet na wprost)
Jakoś policja nie odnotowała spadku ilości wystawianych mandatów. Jednym się udaje, innym nie. CB, fakt przydatna rzecz, ale żadnej gwarancji nie daje.realista1 pisze:W czym widzisz problem? Kierowcom się udało. Kanał drogowy #19 jest oblegany 24h/doba 365dni/rok.
W tej "ciekawej" dyskusji powiedz mi jedną rzecz: jak chcesz innych ostrzec przed kontrolerami? Obecnie mundurów nie naszą, na czole logo ZTM też nie mają. Więc jak?
Czytnik kart i biletów magnetycznych jest dość spory, i nie da się go w kieszeni ukryć.Paweł D. pisze:Jakoś policja nie odnotowała spadku ilości wystawianych mandatów. Jednym się udaje, innym nie. CB, fakt przydatna rzecz, ale żadnej gwarancji nie daje.realista1 pisze:W czym widzisz problem? Kierowcom się udało. Kanał drogowy #19 jest oblegany 24h/doba 365dni/rok.
W tej "ciekawej" dyskusji powiedz mi jedną rzecz: jak chcesz innych ostrzec przed kontrolerami? Obecnie mundurów nie naszą, na czole logo ZTM też nie mają. Więc jak?
A pod zapiętą kurtką - od razu widać, szczególnie że w okresie letnim nikt nie nosi zapiętych kurtek.
Poza tym są ludzie którzy kontrolerów rozpoznają już na pierwszy rzut oka, choćby po ich zachowaniu.
Jednak coś w tym jest, że samochody dzielą się na te z długimi antenami i te wolniejsze.Paweł D. pisze:Jakoś policja nie odnotowała spadku ilości wystawianych mandatów. Jednym się udaje, innym nie. CB, fakt przydatna rzecz, ale żadnej gwarancji nie daje.realista1 pisze:W czym widzisz problem? Kierowcom się udało. Kanał drogowy #19 jest oblegany 24h/doba 365dni/rok.
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.
realista1 pisze: Czytnik kart i biletów magnetycznych jest dość spory, i nie da się go w kieszeni ukryć.
A pod zapiętą kurtką - od razu widać.
Poza tym są ludzie którzy kontrolerów rozpoznają już na pierwszy rzut oka, choćby po ich zachowaniu.
![:-# :-#](./images/smilies/eusa_silenced.gif)
Co do ostatniego masz rację, działa w 80% przynajmniej u mnie.
A jak go włożą do torby albo reklamówki?
Jezdnią. Przy zachowaniu bezpieczeństwa i jeżdżąc w odpowiednich warunkach to dla chcącego nic trudnego. To zależy od natężenia ruchu, więc nie generalizuj że takie to trudne i w ogóle.realista1 pisze:Chodnikiem z opcją przerzucania roweru po schodach, czy jezdnią?
Wyobrażasz sobie kogoś na jezdni mostu łazienkowskiego zmieniającego na rowerze pasy ruchu wśród aut jadących z dozwoloną tam prędkością 80km/h (pasy ruchu trzeba zmieniać, bo ze względu na zjazdy nie da się przejechać całego przy prawej skrajni, nawet na wprost)
![Obrazek](https://i.postimg.cc/4dVYKj67/tram-wawkom.png)