W związku z podwyżką - proponuję masową jazdę na gapę.

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
yavorius
Posty: 2355
Rejestracja: 13 cze 2007, 15:11
Lokalizacja: Prosto i w czwartek w prawo

Post autor: yavorius » 03 cze 2011, 15:34

Temat? Że koleś proponuje masowo jeździć na gapę? Dostanie dwa szybkie mandaty i mu się odechce ;)

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7680
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 03 cze 2011, 15:35

yavorius pisze:Temat? Że koleś proponuje masowo jeździć na gapę? Dostanie dwa szybkie mandaty i mu się odechce ;)
Ale sposób dojścia do celu jest fajny: będzie walczył z systemem, pociągnie masy, da im łączność radiową i na koniec ogień w postaci obniżki cen biletów
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

Awatar użytkownika
piotram
Posty: 2849
Rejestracja: 27 lut 2006, 19:42
Lokalizacja: W-wa Kercelak

Post autor: piotram » 03 cze 2011, 15:36

Przyzwyczajono się do olewactwa, ale pamiętaj że naród czasem potrafi się zbuntować ;)

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27406
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 03 cze 2011, 15:43

Tak, setki tysięcy zbuntowanych pasażerów wyjdą na ulicę; naprzeciw nim staną doborowe oddziały Działu Kontroli Biletów ZTM uzbrojone w broń ostrą i będą masakrować słusznie zgniewaną ludność cywilną, aż towarzysz Ruta nie zapyta z trybuny: Pomożecie? i na powrót zbrata Partię z ludem pracującym strefy 1 i strefy 2.


Naprawdę, oczy mnie bolą, jak czytam takie brednie.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 03 cze 2011, 15:43

realista1 pisze:Tymczasem w żadnym z polskich miast cena takiego biletu nie przekracza 3 zł, a na ogół plasuje się w

okolicy 2 - 2,50zł.
no dobrze - a skąd założenie, że w innych miastach ceny pozostaną niezmienne?
realista1 pisze:Jest wiele prywatnych linii autobusowych z Otwocka, Sulejówka, Wołomina ,Legionowa czy innych miast do centrum Warszawy,
i na pewno bilet w żadnej z nich nie kosztuje 8 zł, mimo są całkowicie prywatne, nie mają żadnego
dofinansowania ani od miasta ani z budżetu państwa, a skoro istnieją i prosperują
- to znaczy że są rentowne, a ceny biletów - konkurencyjne.
to żaden argument - przewoźnicy prywatni ni emuszą jeździć na liniach nierentownych, kursują tylo na tych obeganych. Nie muszą opłacać kolei, nie rozbudowują tramwajów, nie obsługują metra itp.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7680
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 03 cze 2011, 15:44

fik pisze:Naprawdę, oczy mnie bolą, jak czytam takie brednie.
Więc chyba najwyższy czas wysłać temat w odmęty Zsypu....
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 03 cze 2011, 15:45

realista1 pisze:Jeszcze wracając do MPK Łódź:
btw - jechałeś kiedyś komunikacją w Łodzi? Zwłaszcza tramwajami?
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
Bywalec
Posty: 4891
Rejestracja: 29 mar 2010, 20:17

Post autor: Bywalec » 03 cze 2011, 15:58

realista1 pisze:Dla zwolenników roweru:

Rower odpada, bo w Warszawie to grozi śmiercią lub kalectwem -
wśród rozpędzonych idiotów w samochodach, którzy nie zauważają nikłej ilości rowerzystów.
Żeby się przekonać na własnej skórze - spróbujcie przejechać rowerem trasę łazienkowską...
To muszę mieć wyjątkowego farta, skoro żyję i nic mi nie jest. Trasą Łazienkowską rowerem jechałem tylko może z 3 razy, ale jakoś specjalnie trudno nie było.
ObrazekObrazek

realista1
Posty: 46
Rejestracja: 03 cze 2011, 12:44
Kontakt:

Post autor: realista1 » 03 cze 2011, 16:08

Bywalec pisze:
realista1 pisze:Dla zwolenników roweru:

Rower odpada, bo w Warszawie to grozi śmiercią lub kalectwem -
wśród rozpędzonych idiotów w samochodach, którzy nie zauważają nikłej ilości rowerzystów.
Żeby się przekonać na własnej skórze - spróbujcie przejechać rowerem trasę łazienkowską...
To muszę mieć wyjątkowego farta, skoro żyję i nic mi nie jest. Trasą Łazienkowską rowerem jechałem tylko może z 3 razy, ale jakoś specjalnie trudno nie było.
Chodnikiem z opcją przerzucania roweru po schodach, czy jezdnią?

Wyobrażasz sobie kogoś na jezdni mostu łazienkowskiego zmieniającego na rowerze pasy ruchu wśród aut jadących z dozwoloną tam prędkością 80km/h (pasy ruchu trzeba zmieniać, bo ze względu na zjazdy nie da się przejechać całego przy prawej skrajni, nawet na wprost)

Paweł D.
Posty: 5285
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 03 cze 2011, 16:11

realista1 pisze:W czym widzisz problem? Kierowcom się udało. Kanał drogowy #19 jest oblegany 24h/doba 365dni/rok.
Jakoś policja nie odnotowała spadku ilości wystawianych mandatów. Jednym się udaje, innym nie. CB, fakt przydatna rzecz, ale żadnej gwarancji nie daje.
W tej "ciekawej" dyskusji powiedz mi jedną rzecz: jak chcesz innych ostrzec przed kontrolerami? Obecnie mundurów nie naszą, na czole logo ZTM też nie mają. Więc jak?

realista1
Posty: 46
Rejestracja: 03 cze 2011, 12:44
Kontakt:

Post autor: realista1 » 03 cze 2011, 16:13

Paweł D. pisze:
realista1 pisze:W czym widzisz problem? Kierowcom się udało. Kanał drogowy #19 jest oblegany 24h/doba 365dni/rok.
Jakoś policja nie odnotowała spadku ilości wystawianych mandatów. Jednym się udaje, innym nie. CB, fakt przydatna rzecz, ale żadnej gwarancji nie daje.
W tej "ciekawej" dyskusji powiedz mi jedną rzecz: jak chcesz innych ostrzec przed kontrolerami? Obecnie mundurów nie naszą, na czole logo ZTM też nie mają. Więc jak?
Czytnik kart i biletów magnetycznych jest dość spory, i nie da się go w kieszeni ukryć.

A pod zapiętą kurtką - od razu widać, szczególnie że w okresie letnim nikt nie nosi zapiętych kurtek.

Poza tym są ludzie którzy kontrolerów rozpoznają już na pierwszy rzut oka, choćby po ich zachowaniu.

Awatar użytkownika
piotram
Posty: 2849
Rejestracja: 27 lut 2006, 19:42
Lokalizacja: W-wa Kercelak

Post autor: piotram » 03 cze 2011, 16:13

Paweł D. pisze:Obecnie mundurów nie naszą, na czole logo ZTM też nie mają. Więc jak?
Co jak co, ale to akurat nie jest w tej chwili żadnym problemem. Widać ich na kilometr :D

Awatar użytkownika
chester
Posty: 3937
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:07
Lokalizacja: Natolin

Post autor: chester » 03 cze 2011, 16:13

Paweł D. pisze:
realista1 pisze:W czym widzisz problem? Kierowcom się udało. Kanał drogowy #19 jest oblegany 24h/doba 365dni/rok.
Jakoś policja nie odnotowała spadku ilości wystawianych mandatów. Jednym się udaje, innym nie. CB, fakt przydatna rzecz, ale żadnej gwarancji nie daje.
Jednak coś w tym jest, że samochody dzielą się na te z długimi antenami i te wolniejsze.
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.

Paweł D.
Posty: 5285
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 03 cze 2011, 16:15

realista1 pisze: Czytnik kart i biletów magnetycznych jest dość spory, i nie da się go w kieszeni ukryć.
A pod zapiętą kurtką - od razu widać.
Poza tym są ludzie którzy kontrolerów rozpoznają już na pierwszy rzut oka, choćby po ich zachowaniu.
:-#
Co do ostatniego masz rację, działa w 80% przynajmniej u mnie.
A jak go włożą do torby albo reklamówki?

Awatar użytkownika
Bywalec
Posty: 4891
Rejestracja: 29 mar 2010, 20:17

Post autor: Bywalec » 03 cze 2011, 16:18

realista1 pisze:Chodnikiem z opcją przerzucania roweru po schodach, czy jezdnią?

Wyobrażasz sobie kogoś na jezdni mostu łazienkowskiego zmieniającego na rowerze pasy ruchu wśród aut jadących z dozwoloną tam prędkością 80km/h (pasy ruchu trzeba zmieniać, bo ze względu na zjazdy nie da się przejechać całego przy prawej skrajni, nawet na wprost)
Jezdnią. Przy zachowaniu bezpieczeństwa i jeżdżąc w odpowiednich warunkach to dla chcącego nic trudnego. To zależy od natężenia ruchu, więc nie generalizuj że takie to trudne i w ogóle.
ObrazekObrazek

Zablokowany