Moderatorzy: Wiliam, Szeregowy_Równoległy
-
MC
- Posty: 1828
- Rejestracja: 16 paź 2009, 23:11
Post
autor: MC » 17 sie 2012, 20:02
ashir pisze:Jak tak sam z siebie to musi mieć dużo siły, ile można być takim wesołym?
Pewnie wciąga tynk.
BP, NMSP.
-
Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Post
autor: Szeregowy_Równoległy » 17 sie 2012, 20:17
ashir pisze:Jak tak sam z siebie to musi mieć dużo siły, ile można być takim wesołym? Mieć codziennie dobry dzień?
Jeśli facet lubi to, co robi, jest pozytywnie nastawiony do świata i generalnie nie spędza dni na permanentnym narzekaniu na otaczającą rzeczywistość, czyli nie jest Prawdziwym Polakiem, to może być uśmiechnięty i zadowolony cały czas.
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.
Nazywam się Major Bień
-
Maciek
- Posty: 3674
- Rejestracja: 15 gru 2005, 23:55
- Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: Maciek » 17 sie 2012, 20:19
ashir pisze:Jak tak sam z siebie to musi mieć dużo siły, ile można być takim wesołym? Mieć codziennie dobry dzień?
Widać żona mu codziennie daje
M1 6 33 112 171 181 184 523 E-2 701
-
żółwik1975
- Posty: 452
- Rejestracja: 08 kwie 2012, 10:59
- Lokalizacja: warszawa żoliborz
Post
autor: żółwik1975 » 18 sie 2012, 9:15
A ciekawe co na to przepisy?Przecież ,,Rozmowa z kierowcą w czasie jazdy zabroniona,,?Gość musi mieć dobrą podzielność uwagi rozmawiać i prowadzić wóz.A ciekawe czy jak np.ktoś zajedzie jemu drogę to czy ,,lecą joby,,przez mikrofon?
-
MALIN
- Posty: 779
- Rejestracja: 23 lis 2010, 19:20
Post
autor: MALIN » 18 sie 2012, 9:18
żółwik1975 pisze:,,lecą joby,,przez mikrofon
Myślisz,że taki "wesoły" kierowca ma przeklinać (a w szczególności wśród swoich fanów) ?
Transport to życie, transport to pasja, transport to miłość, rzecz jasna
-
żółwik1975
- Posty: 452
- Rejestracja: 08 kwie 2012, 10:59
- Lokalizacja: warszawa żoliborz
Post
autor: żółwik1975 » 18 sie 2012, 10:43
no na pewno nie pochwalać tego np. zajechania drogi.dobre było by ,,patrzcie jakiś ....zajechał mi drogę zaraz w niego przypie...,,ąle nawet świętego może coś wkurzyć że przeklnie za kółkiem
-
webtom
- Posty: 322
- Rejestracja: 29 cze 2009, 21:10
- Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: webtom » 18 sie 2012, 11:20
Wy jak jedziecie samochodem to też nie rozmawiacie z kierowcą lub jak jesteście kierowcą nie gadacie z pasażerami, bo nagle tak się dekoncentrujecie, że pierwsze drzewo wasze?
A co do przeklinania, to może to jeden z tych niewielu, którzy nie czują takiej potrzeby podczas jazdy.
-
Kelly
- Posty: 1514
- Rejestracja: 14 lis 2011, 18:29
Post
autor: Kelly » 18 sie 2012, 11:53
Samochód =/= autobus.
-
Sindbad
- Posty: 900
- Rejestracja: 16 gru 2005, 15:58
- Lokalizacja: Służew
Post
autor: Sindbad » 18 sie 2012, 12:06
Facet wrócił po 20 latach z usowa, jak bluźnie to po amerykańsku.
Nie daj się zepchnąć z twojej drogi nawet przez ludzi idących w tym samym kierunku.
S.J.Lec
-
Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36658
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Post
autor: Bastian » 18 sie 2012, 14:40
żółwik1975 pisze:A ciekawe co na to przepisy?Przecież ,,Rozmowa z kierowcą w czasie jazdy zabroniona,,?Gość musi mieć dobrą podzielność uwagi rozmawiać i prowadzić wóz.
Nie myl "mówić" z "rozmawiać". Podczas rozmowy najbardziej rozprasza potrzeba skupienia się na tym, co mówi rozmówca. Tu tego nie ma. Samemu nawijać można znacznie łatwiej.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
-
tomku
- Posty: 116
- Rejestracja: 23 kwie 2011, 23:38
- Lokalizacja: spod Warszawy
Post
autor: tomku » 18 sie 2012, 15:59
Co do rozmowy z kierowcą, to byłem świadkiem dość niecodziennego skwitowania sytuacji "rozmowa z kierowcą zabroniona"- na zwróconą w stronę kabiny redutowej solówki uwagę odezwał się... kierowca, tłumacząc, że nie rozmawia z kierowcą, tylko z kolegą. W sumie logiczne
-
Cypis
- Posty: 521
- Rejestracja: 03 paź 2008, 18:41
- Lokalizacja: DC
-
Kontakt:
Post
autor: Cypis » 22 sie 2012, 14:46
żółwik1975 pisze:A ciekawe co na to przepisy?Przecież ,,Rozmowa z kierowcą w czasie jazdy zabroniona,,?
A ciekawe, czemu nie możesz sam przeczytać przepisów?
P.S. nalepka to nie przepis; gadanie do mikrofonu to nie rozmowa, więc nawet nalepka się tu odlepia
-
fraktal
- Posty: 5491
- Rejestracja: 17 gru 2005, 12:03
Post
autor: fraktal » 24 sie 2012, 10:51
Szeregowy_Równoległy pisze:eśli facet lubi to, co robi, jest pozytywnie nastawiony do świata i generalnie nie spędza dni na permanentnym narzekaniu na otaczającą rzeczywistość, czyli nie jest Prawdziwym Polakiem, to może być uśmiechnięty i zadowolony cały czas.
No nie wiem, niektórzy kierowcy są generalnie pozytywnie nastawieni do świata i mimo wszystko czasem się denerwują w pracy. No ale starają się działać na rzecz pasażerów (pomimo że czasem na nich narzekają). No i w sumie pasażerowie powinni być zadowoleni, że trafili akurat na tych kierowców, mimo że nie wszyscy mają na tyle śmiałości, żeby gadać przez mikrofon. Ludzie wolą show i dlatego rozpływają się w zachwytach nad kimś, kto dostarcza im rozrywki. A mało kto docenia tych, którzy dobrze pracują, choć może nie tak spektakularnie. I żeby nie było, nie mówię tu tylko o Tobie. Bo Ty akurat pewnie mógłbyś przez mikrofon do pasażerów przemawiać bez trudu.
-
rhemek
- Posty: 2459
- Rejestracja: 23 cze 2007, 16:22
- Lokalizacja: Anin
Post
autor: rhemek » 24 sie 2012, 12:42
-
Bywalec
- Posty: 4910
- Rejestracja: 29 mar 2010, 20:17
Post
autor: Bywalec » 24 sie 2012, 12:48
A to więcej jest "wesołych kierowców" w ITSie? Bo to nie jest ten z "super"stacji.