WAWKOM

Tak sie zastanawiam: Beda cyrki w milosnej jak po otwarciu mostu zabiora im 502 znowu do pol godziny. Bo przez te kilka miesiecy sie przyzwyczaja. Czy to na pewno byl madry pomysl?

Zamknięcie mostu ma potrwać kilkanaście miesięcy. Zdążą się przyzwyczaić a po tym czasie na pewno w układzie komunikacyjnym zajdzie dużo zmian.

rhemek pisze:Tak sie zastanawiam: Beda cyrki w milosnej jak po otwarciu mostu zabiora im 502 znowu do pol godziny. Bo przez te kilka miesiecy sie przyzwyczaja. Czy to na pewno byl madry pomysl?

Właśnie dlatego powinni się przyzwyczajać do braku 502 i dłuższego/częstszego 198.

Domas pisze:

Gontar pisze:Tez nie widzę sensu skoro Lazienkowska jest pusta a centrum stoi...

Świetnie, tylko żeby się dostać na drugą stronę trzeba władować się w korek na moście Poniatowskiego.

Słuchaj, nie wiem jak Ty ale ja korzystam z 523. W poniedziałek o 7 stał tylko Wal. Wtorek ok 8.40 było w miarę luźno. Wal stał a dalej już się jechało te 15-20 na godzinę. Dziś było najgorzej. Wal stał od trasy Ł. Ale most i Wislostrada szła powolutku. Objazd zajmuje 15-20 minut. Wiec jeśli nie jechałes to się nie wypowiadaj.
Jesli chodzi o podaż na liniach 143 182 188 523, owszem. Jest znacząco luzniej. Choć z dnia na dzień chętni wracają w łaski...

lis93 pisze:

Walas pisze:Przepraszam bardzo, ale w poniedziałek było na tej linii SB.

No to w poniedziałek, wcześniej nie widywałem, a studiując na wacie jeżdżę z pętli regularnie

Wcześniej chyba nie było aż tak źle. Wczoraj o 21 jechałem Stare Bemowo z opóźnieniem 30 minut, a kierowca rozmawiał przez telefon z jakimś kumplem, który miał 90 minut i nie wiedział czy ma zjeżdżać na zakład czy robić kółko

Markosek pisze:

lis93 pisze: No to w poniedziałek, wcześniej nie widywałem, a studiując na wacie jeżdżę z pętli regularnie

Wcześniej chyba nie było aż tak źle. Wczoraj o 21 jechałem Stare Bemowo z opóźnieniem 30 minut, a kierowca rozmawiał przez telefon z jakimś kumplem, który miał 90 minut i nie wiedział czy ma zjeżdżać na zakład czy robić kółko

Może i nie tak źle było, ale w szczycie popołudniowym koło 17 (jak budowali łącznik) przez 15 minut potrafiło nie być autobusu, potem podjeżdżają 3 i od razu odjeżdżają. A tak to by chociaż zachowały jakiś odstęp żeby nie jeździć w stadach (wiem że potem się dogonią, ale przynajmniej przez pewien czas byłaby jakaś regularność)

Dzisiaj koło 15:30 widziałem 188 jadące z mostu na Wisłostradę z 3 pasażerami. Ja wiem że pewnie przeciwpotok i obserwacja jednostkowa, ale jednak zawsze przynajmniej miejsca siedzące są zajęte.

Nie przeciwpotok, tylko przedpotok. W tej chwili linie na Trasie Ł pracują wyłącznie od przystanku Rozbrat na zachód, z korka na Solcu przyjeżdżają puste, wszyscy dawno przesiedli się do tramwajów. Poskracać to, podzielić, nie da się miesiącami jeździć tak jak dziś.

Wiliam pisze:Dzisiaj koło 15:30 widziałem 188 jadące z mostu na Wisłostradę z 3 pasażerami. Ja wiem że pewnie przeciwpotok i obserwacja jednostkowa, ale jednak zawsze przynajmniej miejsca siedzące są zajęte.

Byłem lepszy, ok. 18:15 widziałem na moście 143 jadące w stronę Rembertowa z 1 pasażerką...

Ale szczerze mówiac 143 nie jest tak tragiczne pod wzgledem opóźnień. Jechałem dzisiaj kolo 17 141 oraz 143 i to pierwsze miało 37 minut spóźnienia przy wjeździe na Witolin, natomiast 143 stracilo w korkach na Poniatoszczaku jedynie 17 minut
Swoją drogą nieco nietypowy był widok petli Witolin gdzie nie było ŻADNEGo autobusu.

Gontar pisze:

Domas pisze:Świetnie, tylko żeby się dostać na drugą stronę trzeba władować się w korek na moście Poniatowskiego.

Słuchaj, nie wiem jak Ty ale ja korzystam z 523. W poniedziałek o 7 stał tylko Wal. Wtorek ok 8.40 było w miarę luźno. Wal stał a dalej już się jechało te 15-20 na godzinę. Dziś było najgorzej. Wal stał od trasy Ł. Ale most i Wislostrada szła powolutku. Objazd zajmuje 15-20 minut. Wiec jeśli nie jechałes to się nie wypowiadaj.
Jesli chodzi o podaż na liniach 143 182 188 523, owszem. Jest znacząco luzniej. Choć z dnia na dzień chętni wracają w łaski...

Łazienkowska dzisiaj nie była taka pusta, w szczególności po południu Korek zaczynał się od pl. Na Rozdrożu

Może ktoś w ratuszu - korzystając z okazji zawału komunikacyjnego po pożarze mostu - wpadnie na na pomysł wypędzenia wsiobusów z centrum miasta.
Zwłaszcza tych forsujących przeprawy mostowe na Wiśle.

a/p TALENT pisze:Może ktoś w ratuszu - korzystając z okazji zawału komunikacyjnego po pożarze mostu - wpadnie na na pomysł wypędzenia wsiobusów z centrum miasta.
Zwłaszcza tych forsujących przeprawy mostowe na Wiśle.

Ludzie z nich korzystający powinni sie przesiąść do samochodow i tak dojeżdżac do Centrum?

Wysiadać na węzłach na granicy funkcjonalnego śródmieścia, czyli Wiatrak czy Wileński.

Wiliam pisze:Wysiadać na węzłach na granicy funkcjonalnego śródmieścia, czyli Wiatrak czy Wileński.

I co, wsiadać do już zatłoczonych tramwajów?
Przecież chyba O TO CHODZI aby ludzie jeździli komunikacja zbiorową a to czy to będzie autobus ZTm, Minibus czy wsiobus nie ma najmniejszego znaczenia. Zlikwidujesz możliwość dojazdu do Centrum jakims wsiobusem który przewozi 20 osób, niech nawet 90% przesiądzie sie do komunikacji miejskiej to i tak oznacza że 2 pojada samochodem i bedzie gorzej niż jest.