[KM] Górny Mokotów

[Autobus Czerwon]

Nie ruszajcie dwójek bo to do niczego dobrego nie doprowadzi. Tak jak zauważył Wiliam 210 jest nieruszalne od MSWIA do Puławskiej chyba że dać ludziom coś w zamian. I tak na przykład można by się było zastanowić nad przedłużeniem 16 do Wilanowskiej. Swoją drogą szkoda że nie ma pętli Wierzbno bo w takiej sytuacji była by pomocna A co do Kazimierzowskiej najlepiej puścić tam coś jeżdżącego często ale wszystkie przystanki na ciągu Kazimierzowskiej miało by na żądanie. Dzięki czemu jak pasażerów by nie było pojazd nie traciłby czasu na stawanie na przystankach.

[bepe]

10 jest nieruszalne od MSWIA do Puławskiej

Od MSWiA do Puławskiej, ale w stronę Ursynowa, czy w stronę centrum? Bo tak się składa, że 210 spod Szpitala MSWiA na Puławską jedzie w obu kierunkach

I właściwie dlaczego jest nie do ruszenia? Ktoś tym jeździ w ogóle?

chyba że dać ludziom coś w zamian

Np. 210 jadące inną trasą, obsługujące większą część Górnego Mokotowa z częstotliwością większą niż raz na pół godziny i niewożące powietrza na Ursynów mogłoby być? Mam nadzieję, że nikt nie wyskoczy zaraz z teorią, że absolutnie niezbędne jest bezpośrednie połączenie Szpitala MSWiA z Centrum Onkologii...

[Autobus Czerwon]

Jest nie do ruszenia ponieważ seniorzy zaprotestowali że z metra nie ma jak dojechać do MSWIA, bo wcześniej zazwyczaj jeździli metrem do Wierzbna lub Wilanowskiej i dalej 33. Ale 33 zakrańcowało na Kieleckiej więc musieli wcisnąć takie 210...

[KwZ]

TO JEST W STREFIE DOJŚCIA. Naprawdę.

Jest, ale dodatkowy przystanek nż nie zaszkodzi.

I właściwie dlaczego jest nie do ruszenia? Ktoś tym jeździ w ogóle?

Bo zastępuje dawne 33. W sumie lepiej marnować SU10 niż świnki.

Jest nie do ruszenia ponieważ seniorzy zaprotestowali że z metra nie ma jak dojechać do MSWIA, bo wcześniej zazwyczaj jeździli metrem do Wierzbna lub Wilanowskiej i dalej 33. Ale 33 zakrańcowało na Kieleckiej więc musieli wcisnąć takie 210...

No proszę, przecież jest 17 z Pola Mokotowskiego

[Wiliam]

Nie ruszajcie dwójek bo to do niczego dobrego nie doprowadzi. Tak jak zauważył Wiliam 210 jest nieruszalne od MSWIA do Puławskiej chyba że dać ludziom coś w zamian. I tak na przykład można by się było zastanowić nad przedłużeniem 16 do Wilanowskiej.

Nie ma to jak próbować wydłużać linie tramwajowe z powodu potoków godnych busika, a może w ogóle istniejących tylko w wyobrażeniach politycznych.

A co do Kazimierzowskiej najlepiej puścić tam coś jeżdżącego często ale wszystkie przystanki na ciągu Kazimierzowskiej miało by na żądanie. Dzięki czemu jak pasażerów by nie było pojazd nie traciłby czasu na stawanie na przystankach.

Puste autobusy odbijające się od siebie, litości...

Jeśli naprawdę jest konieczność by coś jeździło Kazimierzowską, to dlaczego by nie dać tam 117? Rolę by odgrywało podobną jak teraz na Francuskiej, Wołoska ani inne ciągi nie powinny specjalnie odczuć jego braku, skróciło by się trasę. Chyba że jego obecność przy GalMoku jest jakaś ważna?

[KwZ]

Nie ruszajcie dwójek bo to do niczego dobrego nie doprowadzi.

A czy oprócz "nie bo nie" jesteś w stanie powiedzieć, dlaczego trasa dla 222:

Kod: Zaznacz cały

Spartańska - Woronicza - M Wierzbno - al. Niepodległości - Malczewskiego -... 

jest zła?

[ Dodano: Sob 15 Wrz, 2012 23:29 ]

to dlaczego by nie dać tam 117? Rolę by odgrywało podobną jak teraz na Francuskiej, Wołoska ani inne ciągi nie powinny specjalnie odczuć jego braku, skróciło by się trasę. Chyba że jego obecność przy GalMoku jest jakaś ważna?

Nie, bo 117 w ogóle jest do podziału; w środkowej części do zastąpienia przez 210. GalMok to może nie jakiś dogmat, ale przyda się Wilanowowi.

Tak to jest, jak się coś komuś doda z zamiarem wyrównania później

[Wiliam]

Może i 117 jest do podziału, ale nie na aż trzy części.
Nie zrobisz z tego siekierowej dowozówki do Centrum dla Gocławia, bo jedzie Francuską.
W Centrum realizuje unikalną relację De Gaulle - MDM, na którą mimo wszystko są chętni, no i nie ma miejsca na krańcowanie tego. I w ten sposób dojeżdża się do Mokotowa. Zostaje Rakowicka, Spartańska albo łączenie z innymi zadaniami (Kazimierzowska?!).
Z pewnością do aż do Wilanowa taki twór nie jest potrzebny, ale tam powinno być już dawno coś innego (może z Bokserskiej przez GalMok i po trasie 117?).

[KwZ]

O 117 odpisałem tutaj.

[Autobus Czerwon]

Nie ruszajcie dwójek bo to do niczego dobrego nie doprowadzi.
A czy oprócz "nie bo nie" jesteś w stanie powiedzieć, dlaczego trasa dla 222:
Kod:
Spartańska - Woronicza - M Wierzbno - al. Niepodległości - Malczewskiego -...
jest zła?

Dlaczego? Dowozi ona między innymi z Puławskiej i Spartańskiej do dwóch bazarków na Bytnara i na Malczewskiego. Po za tym żebyś widział ile ludzi tam wsiada i o której godzinie nawet tam czekają. Po za tym konieczność wybudowania przystanku Polskie Radio dla 222 na Malczewskiego za skrzyżowaniem. Tam naprawdę nie ma gdzie.

[Boerner]

Też mi się nie podoba ruszanie 222, ale akurat miejsce na nowy przystanek jest - był on chociażby podczas remontu Joliot-Curie.

210 na pewno jest do ruszenia, bo do metra jest 16 i 17, a samym autobusem nikt nie jeździ. Ale jeśli nie 210, to może faktycznie skrócić 117 do Spartańskiej przez Rakowiecką, Kazimierzowską, Krasickiego i Woronicza ? Z pewnością napełniłoby to 210 chociażby na Madalińskiego.

[Autobus Czerwon]

I taki pomysł jest do zaakceptowania. Jakąś dobrą częstotliwość zrobić {na przykład: 20/20/20} i będzie git.

[KwZ]

Oczywiście w ramach wywalania 117 lepsza częstotliwość 210. Tylko tu się trochę kłócą odcinki Madalińskiego z, powiedzmy, Modzelewskiego.

[Poc Vocem]

A mnie się na przykład nie podoba w ogóle wywalanie 117 z Madalińskiego. Tam ta linia łapie drugi dech po opróżnieniu się przy Galerii Mokotów. Dlatego ja zawsze widziałem 117 na Rakowieckiej-Sanktuarium.

[KwZ]

To ci ludzie będą mieć 210

[Poc Vocem]

117 oferuje podaż na poziomie 4*120=480 pas/h
210 oferuje na chwilę obecną 2*80=160 pas/h. Musi ok. 500 pas/h (~80% ze 160+480). Przy zastosowaniu standardowego taboru krótkiego oznacza to 5 kursów na godzinę.

210 jest mimo wszystko dość długie i podniesienie częstotliwości o 50% (mniej więcej wyrównanie podaży) wymagałoby dodania znacznie więcej brygad niż pozostawienie 117 na Madalińskiego. 117 na Madalińskiego kosztuje 36 minut, czyli trzy brygady wielkopojemne.

Podniesienie częstotliwości 210 z 2 k/h na 5 k/h oznacza podniesienie ilostanu brygadowego z 5 na jakieś 13 plus pustki w innych miejscach. To ździebko nieopłacalne jest zwyczajnie.