[RJ] O rozkładzie jazdy pociągów 2009

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27445
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 16 gru 2008, 18:03

jasiu pisze:zmiana nr 10: dwie pary Kutno-Zduńska przez Ponętów :D plus nowe pociągi na linii wieluńskiej plus znikają (F)-y w tabeli 350
Przypadkiem im wyszedł niemal idealny szkolny pociąg z Kłodawy do Kutna przy okazji. A (F)y zastąpione KKA to mało opłacalny interes :P
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
bohunu
Posty: 5753
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:26
Lokalizacja: dolina absurdu

Post autor: bohunu » 16 gru 2008, 18:53

rufio198 pisze:Na czas zamknięcia mógł. Masz przykład z poc 60020
A tak jest to zwykłe marnowanie taboru którego poooooooooootwornie brak.
Oczywiście, że mógł. Tylko, że taboru nijak nie zaoszczędzisz, bo jednostka z Iłowa pojedzie do Czachówka, a tamta z Czystego przejdzie w obieg 51422. Wychodzi na to samo.

[ Dodano: Wto 16 Gru, 2008 19:07 ]
A nie został połączony, głównie dlatego, że ma krótki obrót w Czachówku i przenoszenie opóźnień z linii Nasielskiej na Okęcie w godzinach szczytu nie jest (moim zdaniem) najlepszym pomysłem.
1 10 20 22 24 26 103 109 151 157 171 180 190 507 520 645 691 695 KM2 KM7 KM8 KM26 KM31 IC3 IC4 IC7 IC8 IC10
To, że pracuje tam gdzie pracuję nie oznacza, że zawsze zgadzam się z decyzjami swojej firmy, a wszystko co tu wyprodukuje jest moim własnym zdaniem.
a poza tym zgadzam się z maksymą pawcia!

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 16 gru 2008, 21:06

Andrzej pisze:19-minutowa luka o 7 rano, o której pisałem robi swoje.
Niekoniecznie.
Wczesniej nie było pociągu 9802 z Mińska... Nastęny za nim z Siedlec - Flirt na 8934 już u mnie był pełny, a potem nie każdy w niego już wsiadał, więc SKMka zebrała nadwyżkę...

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 17 gru 2008, 20:58

Jeszcze raz apeluję do KM o przemyślenie sprawy Łukowianki. Chyba trzeba będzie uderzyć bezpośrednio...
O ile wieczorem zestawienie 2 środkowe i sterowniczy jest OK, o tyle rano ludzie się tłoczą na stojaka. Już lepiej dać 3 środkowe, albo jak nie ma środkowych, a macie sterownicze (nie wszystkie obiegi wykorzystane) to 2 sterownicze na krańcach i 2 środkowe - dodatkowe 80 miejsc robi różnicę!!

No i przeszkolcie pracowników, dziś w wagonach do Łukowa przewijał się napis "Następna stacja... Łowicz Główny"... Sporo ludzi którzy nei jeżdżą codziennie było zaskoczonych i miało wątpliwości. Czy to takie trudne odpowiednio ustawić sterownik??

Awatar użytkownika
rufio198
Posty: 3596
Rejestracja: 19 sie 2006, 13:47
Lokalizacja: Z Doliny Muminków
Kontakt:

Post autor: rufio198 » 19 gru 2008, 21:07

bohun pisze:....A nie został połączony, głównie dlatego, że ma krótki obrót w Czachówku i przenoszenie opóźnień z linii Nasielskiej na Okęcie w godzinach szczytu nie jest (moim zdaniem) najlepszym pomysłem.
Niech 5120 i SJ od tego poc zostanie opóźniony na linii Nasielskiej oraz w drodze na WWO i masz 150/151 opóźnionego. Czyli to czego chciałes uniknąć
A takie opóźnienia zdarzają sie prawie codziennie.
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę :D
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach

mozgow
Posty: 703
Rejestracja: 04 gru 2007, 11:43
Lokalizacja: Ochota

Post autor: mozgow » 19 gru 2008, 21:52

W poprzednim rozkładzie "Kurpie" były rozkładowo w Rembertowie o 7:33, jednak z jakiś powodów nigdy nie przyjeżdżały wcześniej jak o 7:37-7:38.
W nowym rozkładzie są o 7:32 i, jak dotąd, zawsze są o czasie.

Może ktoś mi wyjaśnić co takiego się zmieniło, że teraz się nie spóźniają ?
1 7 9 22 128 141 157 172 175 504

Andrzej
Posty: 1519
Rejestracja: 15 gru 2005, 22:11

Post autor: Andrzej » 19 gru 2008, 22:14

przewoz pisze:
A czy KM i SKM nie mogą tworzyć wersji rozkładów w necie podobnych do tych ZTM?
Taki rozkład jak robi kolej ma swoją zasadniczą zaletę - wiesz co gdzie i o której.
W rozkładzie a'la ZTM musiałbyś patrzeć na osobną tabelkę o której dotrzesz i tu łatwo o pomyłkę.
Ewentualna nowa wersja rozkładów podmiejskiej kolei "podobna do ZTM" nie wyklucza istnienia rozkładów obecnych. SKM miała swego czasu dwie właśnie takie wersje rozkładów i to było najlepsze rozwiązanie.

Awatar użytkownika
8917
Posty: 1279
Rejestracja: 19 mar 2007, 19:48
Lokalizacja: Łuków/Warszawa

Post autor: 8917 » 22 gru 2008, 22:52

Oczywiście ludzie muszą sobie ponarzekać... ;-)

Obrazek
Gazeta Wyborcza pisze:Pociągi spóźniają się notorycznie
Krzysztof Śmietana 2008-12-22, ostatnia aktualizacja 2008-12-22 19:26

Na potworny ścisk i ogromne spóźnienia narzekają od kilku dni pasażerowie pociągów. Tak jest od zmiany rozkładu jazdy

Do "Gazety" dociera mnóstwo skarg podróżnych. Zmieszanie trwa od tygodnia i zaczęło się po zmianie rozkładu jazdy pociągów. Gorzej jeździ się zwłaszcza w kierunku Żyrardowa, Skierniewic. - To, co się ostatnio dzieje na tej linii, to jakiś horror. Na początku tygodnia pociąg pośpieszny "Hutnik" spóźnił się o kilkadziesiąt minut. Następne pociągi w tym kierunku były totalnie zatłoczone. Ludzie nie mieścili się w środku. Z kolei w następnych dniach pociąg o godz. 16.20 do Łodzi składał się tylko z trzech wagonów drugiej klasy. Pasażerowie musieli stać w toaletach - skarży się nasza czytelniczka ze Skierniewic.

Nie lepiej jest na linii do Radomia. Niedawno spółka Koleje Mazowieckie pochwaliła się uruchomieniem nowego pociągi przyśpieszonego "Radomiak". Jednak jak relacjonują pasażerowie, niemal codziennie odjeżdża on spóźniony. Na dodatek pod koniec zeszłego tygodnia z ogromnym poślizgiem odjechały wszystkie popołudniowe pociągi w kierunku Radomia. - Co ciekawe, pociąg pośpieszny " Jadwiga", który na Dworzec Centralny przyjechał bez opóźnienia, w efekcie odjechał z 50-minutowym poślizgiem. Półtorej godziny spóźnienia miał TLK "Pobrzeże", a "Radomiak" ponad godzinę. To jakaś paranoja. Pomocy! - denerwuje się inny czytelnik, Artur Sońta.

Według przewoźników do opóźnień przyczyniają się remonty torów i wypadki. - Sporo kłopotów na linii radomskiej spowodował wypadek pociągu towarowego. Innym razem lokomotywa, która ciągnęła "Radomiaka", uległa awarii - mówi Donata Nowakowska, rzeczniczka Kolei Mazowieckich.

Nie radzi sobie także spółka Intercity, która przejęła pociągi pośpieszne od spółki Przewozy Regionalne. Przyznają tam, że z powodów technicznych czasem muszą zestawiać pociągi z mniejszej liczby wagonów. - Za niewygody przepraszamy. W szczytach przewozowych na trasy do Skierniewic i Łodzi będziemy kierować dłuższe składy - zapowiada Beata Czemerajda z biura prasowego PKP Intercity.

Na pocieszenie spółka przywróciła tańszy bilet weekendowy na pociągi pośpieszne. Dawny Bilet Turystyczny zastąpił Bilet Podróżnika. Będzie ważny nie tylko w pośpiesznych, ale także w TLK. Za 65 zł można jeździć nieograniczoną liczbę razy od godz. 19 dnia poprzedzającego dzień wolny od pracy do godz. 6 rano pierwszego dnia po weekendzie. W najbliższych dniach bilet będzie ważny ponad cztery dni - od godz. 19 w Wigilię do godz. 6 rano w poniedziałek 29 grudnia.

Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,9519 ... cznie.html
Pozdrawiam.

Gacek
Posty: 1460
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Loża Sadystów- marquis de Sade. Gare Centrale
Kontakt:

Post autor: Gacek » 22 gru 2008, 23:24

mozgow pisze:Może ktoś mi wyjaśnić co takiego się zmieniło, że teraz się nie spóźniają ?
Nie musi jechać do ZIelonki za osobowym do WIleńskiej, który z grupy postojowej w Tłuszczu potrafił wyjeżdżać spóźniony a potem było tylko gorzej, bo to ten słynny pociąg, który przywozi codziennie 1100 os w 2 EZT...
Teraz kurp jedzie rpzed nim i dlatego nie stoi tych 8 minut w Tłuszczu czekajac na odbieg.
Całuję Was w Wasze małe serduszka.

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8622
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 23 gru 2008, 0:02

GW pisze:Nie lepiej jest na linii do Radomia. Niedawno spółka Koleje Mazowieckie pochwaliła się uruchomieniem nowego pociągi przyśpieszonego "Radomiak". Jednak jak relacjonują pasażerowie, niemal codziennie odjeżdża on spóźniony.
:arrow: Lepiej zobrazuje to zapewne poniższy list czytelnika, opublikowany w radomskim wydaniu GW:
GW pisze:Pociąg "Radomiak" ciągle opóźniony

Marcin Wosik, ostatnia aktualizacja 2008-12-22 17:44

Pierwsze plotki dotarły do mnie na początku września. "Staszica" nie będzie. Wkrótce dowiedzieli się o tym pasażerowie pociągu - w większości ludzie codziennie dojeżdżający do pracy do Warszawy. Rano z Radomia o godz. 5.53, powrót o 17.43, w domu około 18. Ciężko, ale szło wytrzymać.

Protestowaliśmy. Pisaliśmy do kolei, informowaliśmy media. Usłyszeliśmy, że pociąg jest nierentowny i zostanie zlikwidowany. Na jego miejsce zaproponowano nam pociąg osobowy kilka minut wcześniej odjeżdżający z Radomia i prawie godzinę później z Warszawy. Sceptycznie podchodziłem do tego pomysłu. Okazało się niestety, że moje obawy okazały się słuszne.

Poniedziałek, 15 grudnia. Jadę pierwszy raz nowym pociągiem - "Radomiakiem". Rano odjeżdża z minimalnym spóźnieniem. Pierwsze wrażenia: jednak pociąg pośpieszny jest wygodniejszy. Twarde siedzenia, brak zagłówków, brak możliwości wyłączenia rażącego światła (oficjalnie, bo nieoficjalnie sobie radzimy), mało miejsca na nogi i bagaż.

Po pracy idziemy na dworzec. Wsiadamy. Pomiędzy Piasecznem a Warką rozchodzi się wiadomość, że w Radomiu wykoleił się pociąg i połączenie jest zerwane. Obsługa nic nie słyszała i zapewnia nas, że wszystko jest w porządku. W Bartodziejach okazuje się, że musimy wysiąść. Pociąg dalej nie jedzie, wiemy już na pewno, że do Radomia pociągiem nie dojedziemy. Przesiadamy się do pociągu stojącego na drugim torze, który nas dowozi do Lesiowa. Tam czekają autobusy. Dojeżdżamy około 20 do Radomia. W domu - 20.30. Cóż, wypadek. Transport zastępczy dobrze zorganizowany. Jedyną pretensję można mieć do osób już od ośmiu lat ciągle odkładających niezbędny remont torów.

Rano niepewność. Wiemy, że jedziemy; nie wiemy, czy przez Warkę, czy przez Dęblin. Po 15 minutach okazuje się, że jedziemy normalną trasą, tory odblokowane. Po południu idziemy na dworzec. Pociąg nie przyjeżdża o 16.40. Najpierw ma 5, potem 10, 15, 20 minut opóźnienia. Wjeżdża "Jadwiga" - pospieszny Moskwa/Terespol - Kraków z 17.10. Nagle zjawia się "Pobrzeże", kursujący na trasie Kołobrzeg - Kraków pociąg Tanich Linii Kolejowych z godz. 16.05. Wiemy, że nie jest dobrze. Popsuła się lokomotywa w Pobrzeżu i ma około 80 minut opóźnienia.

Odjeżdża Pobrzeże. Wjeżdża z 10-minutowym opóźnieniem osobówka z 17.30. Chwila wahania, wsiadamy i jedziemy. "Jadwiga" czeka, "Radomiak" w ogóle nie podjechał. W okolicach Lesiowa czuć w przedziale dym. Myślimy, że ktoś koło torów pali jakieś śmieci. Rano dowiadujemy się, że to "Jadwiga" się paliła. Zapalił się ostatni wagon. Na szczęście ugaszono go bez konieczności zatrzymania pociągu. Nikomu nic się nie stało. Dojeżdżamy na godz. 20. "Radomiak" przyjeżdża około 15 minut za nami. W domu znowu o 20.30.

W środę na szczęście wracam ze znajomymi samochodem. Mimo korków jestem w domu tuż po 19. W czwartek liczymy, że wszystko będzie normalnie. Niestety nie jest. Po 10 minutach oczekiwania znamy przyczynę. W pociągu nie opróżniono na czas toalet! Skandal! Czekamy, podjeżdża "Jadwiga" i znów za nią opóźnione "Pobrzeże". O 17.30 znów podjeżdża osobówka. Wsiadamy.

Kilka minut później konduktorzy robią w pociągu obchód. Informują pasażerów, że to jednak nie jest osobówka, tylko "Radomiak"! Dla wielu osób zasadnicza różnica: osobówka zatrzymuje się na każdej stacji. "Radomiak" tylko na tych, na których pociągi pośpieszne. W Warszawie Zachodniej dogania nas "Jadwiga", jednak to my pierwsi ruszamy. W Radomiu znów jesteśmy tuż przed 20.

Mamy lepiej. Tak jak nas przekonywano. Mamy taniej o około 100 zł miesięcznie na biletach. W domu zamiast o 18 jesteśmy o 20. Spędzamy kilka godzin dziennie na brudnym i śmierdzącym Dworcu Centralnym.

Jeśli jeszcze raz usłyszę, że teraz mam lepiej, to tak po prostu, po męsku, dam po mordzie temu, kto do mnie tak powie!

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27445
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 23 gru 2008, 0:43

Oczywiście Staszic magicznie przeskoczyłby wszystkie remonty, opóźnione pociągi na krzyżowaniach, awarie itp :roll: Kto temu człowiekowi przeszkadza kupić miesięczny na pospieszne i jeździć wytrasowanym w slocie Staszica Pobrzeżem? Kto mu broni wsiąść w osobówkę o 16.12, zamiast czekać pół godziny na Radomiaka? Noż rrrwa, niefajnie, że pociągi się spóźniają, ale czasem trzeba wykazać odrobinę zaradności życiowej!
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
bohunu
Posty: 5753
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:26
Lokalizacja: dolina absurdu

Post autor: bohunu » 23 gru 2008, 8:52

rufio198 pisze:Niech 5120 i SJ od tego poc zostanie opóźniony na linii Nasielskiej oraz w drodze na WWO i masz 150/151 opóźnionego. Czyli to czego chciałes uniknąć
A takie opóźnienia zdarzają sie prawie codziennie.
ZTCW to ma być to zmienione w styczniu, dokładnie nie wiem jak bo jestem na urlopie.

[ Dodano: Wto 23 Gru, 2008 08:57 ]
Gacek pisze:Teraz kurp jedzie rpzed nim i dlatego nie stoi tych 8 minut w Tłuszczu czekajac na odbieg.
Jedzie dalej za, tylko tamten jeździ w 3 i póki co problemy ustąpiły, ale po 1 stycznia mogą powrócić.
1 10 20 22 24 26 103 109 151 157 171 180 190 507 520 645 691 695 KM2 KM7 KM8 KM26 KM31 IC3 IC4 IC7 IC8 IC10
To, że pracuje tam gdzie pracuję nie oznacza, że zawsze zgadzam się z decyzjami swojej firmy, a wszystko co tu wyprodukuje jest moim własnym zdaniem.
a poza tym zgadzam się z maksymą pawcia!

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 23 gru 2008, 12:42

bohun pisze:Jedzie dalej za, tylko tamten jeździ w 3 i póki co problemy ustąpiły, ale po 1 stycznia mogą powrócić.
PRowe jednostki na out? No to trzeba kombinować...
Fikander pisze:Noż rrrwa, niefajnie, że pociągi się spóźniają, ale czasem trzeba wykazać odrobinę zaradności życiowej!
Wystarczy popatrzeć na forum GW Radomia. Wyliczają, ile to godzin zabierają im koleje na przesunięciu o 8 minut tego Radomiaka względem Staszica. A jak na początku były krzyki, że przyspieszony będzie jechał o wiele dłużej niż Staszic (ostatecznie jedzie minutę krócej do Centryka). No i największy żal - że jedzie ze Skarżyska, nie z Radomia i nie można sobie świateł wyłączyć (najlepiej od razu wymusić na kierpociach, niech załączają 1/2, to przynajmniej mniej świetlówek będzie powykręcanych).
Ten artykuł to zlepek wszystkich tych narzekań z Forum. Ktoś ruszył tyłek do GW, a ta podchwyciła temat....

Awatar użytkownika
jasiu
Posty: 3282
Rejestracja: 06 mar 2006, 22:11
Lokalizacja: Transplovietia

Post autor: jasiu » 23 gru 2008, 12:47

ale chyba za to Radomiak jest ciut tańszy od Staszica :>

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 23 gru 2008, 16:12

jasiu pisze:ale chyba za to Radomiak jest ciut tańszy od Staszica
Nie wiem ile miejsc ma Radomiak, ile miał Staszic. Zakładam ,że Radomiak ma 3 lub 4+1, czyli 400+85 = 485 miejsc siedzących + przeciał dla niepełnosprawnych. Ile miał Staszic? 4xB+1xA?

ODPOWIEDZ