Wesoły kierowca
Moderatorzy: Wiliam, Szeregowy_Równoległy
OK, opowiem prawdziwą anegdotę o "Wesołym kierowcy" z czasów, gdy pracował jeszcze w ITSie. Raz jeden z moich znajomych, który również tam pracował (po wyszkoleniu w szkole nauki jazdy u Michalczewskiego), wracał po pracy do domu autobusem linii chyba 126 i akurat trafił na "Wesołego". Ten poznał, że jest z firmy, więc oczywiście zagadał mniej więcej tak: "Patrzcie, drogie Panie, jakich to przystojnych kierowców u nas mamy". Zdziwienie mojego znajomego wzrosło jeszcze bardziej, gdy zawołał go do kabiny i powiedział:"Daleko jedziesz? To zamień się ze mną, pojedź trochę, a ja sobie [tu nie pamiętam, w każdym razie chodziło mniej więcej o] porozmawiam z dziewczynami. No i kolega faktycznie wsiadł za kółko i jechał (chyba był w takim szoku, że ciężko było odmówić. Dojechał aż do miejsca, gdzie miał wysiąść, a "Wesoły" w tym czasie flirtował z pasażerkami. Generalnie brzmi to trochę zabawnie jak się o tym opowiada, ale też dużo mówi o samym "Wesołym Kierowcy".
Tak to prawda, że "Wesoły" tak robił. Sam byłem świadkiem takiej sytuacji na 152.fraktal pisze:OK, opowiem prawdziwą anegdotę o "Wesołym kierowcy" z czasów, gdy pracował jeszcze w ITSie. Raz jeden z moich znajomych, który również tam pracował (po wyszkoleniu w szkole nauki jazdy u Michalczewskiego), wracał po pracy do domu autobusem linii chyba 126 i akurat trafił na "Wesołego". Ten poznał, że jest z firmy, więc oczywiście zagadał mniej więcej tak: "Patrzcie, drogie Panie, jakich to przystojnych kierowców u nas mamy". Zdziwienie mojego znajomego wzrosło jeszcze bardziej, gdy zawołał go do kabiny i powiedział:"Daleko jedziesz? To zamień się ze mną, pojedź trochę, a ja sobie [tu nie pamiętam, w każdym razie chodziło mniej więcej o] porozmawiam z dziewczynami. No i kolega faktycznie wsiadł za kółko i jechał (chyba był w takim szoku, że ciężko było odmówić. Dojechał aż do miejsca, gdzie miał wysiąść, a "Wesoły" w tym czasie flirtował z pasażerkami. Generalnie brzmi to trochę zabawnie jak się o tym opowiada, ale też dużo mówi o samym "Wesołym Kierowcy".
1069, 7722
Ulubione wozy: 6207, 8888
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 10(linia elektryczna),
Od dnia 06.03.2023 linia 8 uległa likwidacji
817, WKD, R1, S1
Ulubione wozy: 6207, 8888
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 10(linia elektryczna),
Od dnia 06.03.2023 linia 8 uległa likwidacji
817, WKD, R1, S1
-
- Posty: 3304
- Rejestracja: 02 kwie 2006, 13:08
- Lokalizacja: Warszawa-Bródno
To było za czasów jak 114 jeździł objazdem przez Metro Marymont.fraktal pisze:On miał skrócone 114 (podobno za karę), więc na Bródno nie dojeżdżał. Raczej plotka więc, choć niewykluczone, że parę razy trafiło mu się i to długie.
Biedny moderator jak nie może sobie poradzić zamyka kolejne tematy.Brawo
A teraz załóżmy sytuację że doszłoby do kolizji. Nawet nie z winy kierowcy autobusu. To obaj mieliby przerąbane.
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Kierowca po pracy może być również kierowcą po piwach albo pięciu. W ogóle oddawanie kierownicy niezbyt dobrze o wesołku świadczy. Chociaż to w sumie dopełnienie całokształtu twórczości.
-
- Posty: 3304
- Rejestracja: 02 kwie 2006, 13:08
- Lokalizacja: Warszawa-Bródno
Po co oddawać kierownice lepiej włączyć auto pilotaSzeregowy_Równoległy pisze:Kierowca po pracy może być również kierowcą po piwach albo pięciu. W ogóle oddawanie kierownicy niezbyt dobrze o wesołku świadczy. Chociaż to w sumie dopełnienie całokształtu twórczości.
"Czy jedzie z nami kierowca"
Biedny moderator jak nie może sobie poradzić zamyka kolejne tematy.Brawo
Ogarnia może ktoś tych pajaców co z nim jeżdżą i na krańcach bawią sie wyświetlaczem wypisując różne bzdety??!
Każda gwiazda nawet tak kiepska jak wesoły kierowca ma swoje oddane groupies
-
- Posty: 5817
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Bo kierowca to powinien być gburem z trzydniowym zarostem i piwnym brzuchem wylewającym się ze spodni.
miłośnik 13N
Nie koniecznie ale tez jego tzw. "Poczucie humoru" wielu ludzi wkurza.Stary Pingwin pisze: ↑03 mar 2018, 14:14Bo kierowca to powinien być gburem z trzydniowym zarostem i piwnym brzuchem wylewającym się ze spodni.
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27406
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
No właśnie nie powinien, i dlatego ten pan powinien powozić co najwyżej śmieciarką.Stary Pingwin pisze: ↑03 mar 2018, 14:14Bo kierowca to powinien być gburem z trzydniowym zarostem i piwnym brzuchem wylewającym się ze spodni.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Proszę, abyś powstrzymał się od tego typu uwag. Czym innym jest krytyka artystycznych poczynań Wesołego, a czym innym sugerowanie, że facet ma problemy z higieną czy sylwetką.fik pisze: ↑06 mar 2018, 9:58No właśnie nie powinien, i dlatego ten pan powinien powozić co najwyżej śmieciarką.Stary Pingwin pisze: ↑03 mar 2018, 14:14Bo kierowca to powinien być gburem z trzydniowym zarostem i piwnym brzuchem wylewającym się ze spodni.
Mógłby do TW sie przyjąć
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27406
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Przecież to nie jest żadna sugestia, tylko alegoryczne przedstawienie cech charakteru, podobnie jak "wąsata nutria" w odniesieniu do kolejowego związkowca wcale nie oznacza, że takowy ma wąsy i pomarańczowe siekacze.Szeregowy_Równoległy pisze: ↑06 mar 2018, 20:40Proszę, abyś powstrzymał się od tego typu uwag. Czym innym jest krytyka artystycznych poczynań Wesołego, a czym innym sugerowanie, że facet ma problemy z higieną czy sylwetką.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?