: 16 lis 2009, 23:19
A MZA stawia sobie jakieś ambitne cele co do serii z 2008r ?
Może postanowienia noworoczne ?
Może postanowienia noworoczne ?
Redutowe najnowsze 18tki nigdy jeszcze do mnie nie przemówiłyBJ pisze:Mówię wyłącznie o wozach od 8880 do 8887 z Woronicza. One przeważnie gadają.
Ja jechałem jednym 88xx z R10 na 162. Wóz "gadał" ale nie jest wozy ajentów. Była zapowiedź: "Następny przystanek: X", a potem przed wspomnianym przystankiem padało "X". Żadnej zapowiedzi "Przystanek: X" jak u ajentów tylko zwyczajnie "X" Ponadto przy przystankach na żądanie nie było dodatku "Przystanek na żądanie" - wszystkie przystanki zapowiadane wg. tego samego schematu jak powyżej. I w pewnym momencie trasy zapowiadanie się urwało.fraktal pisze:Za to ostrobramskie przeguby gadają, a przynajmniej jeden, który jeździł dziś na 520. Po raz pierwszy usłyszałem te zapowiedzi w wozach MZA i... są za głośne. Czy nie mogłyby być choć trochę cichsze. Zaskakiwanie głośnym dźwiękiem znienacka nie jest zbyt przyjemne - przynajmniej dla mnie. A przykład metra i problemów z zapowiedziami oraz głównie z sygnałem przed zamknięciem drzwi, które zostały w końcu rozwiązane, pokazuje, że wszystko da się zrobić. Natomiast sygnał poprzedzający zapowiedź nie jest wcale irytujący, tyle tylko, że jest za głośny. Co ciekawe zapowiedź "Następny przystanek... itd" nie była poprzedzona żadnym sygnałem. Sygnał ten pojawiał się tylko przy dojeżdżaniu do przystanku, gdy z głośników płynęła formuła: "Przystanek... itd."
może dlatego, że nad głośnością radia mają kontrolę, zaś głośność zapowiedzi od nich nie zależy?Frencher pisze:Ale taki PKS Grodzisk na 740 ma zapowiedzi, lecz tam prawie nic nie słychać podczas zwykłej pracy silnika. Ale za to kierowcy mają rozkręcone radio na full.
O to, to. Wczoraj jadąc 8894 zapowiedzi przystanków skutecznie utrudniały mi słuchanie mojej MP3 a nawet w metrze nie mam z tym problemów.fraktal pisze:Po raz pierwszy usłyszałem te zapowiedzi w wozach MZA i... są za głośne.
Z tą głośnością zapowiedzi w PKS GM bywa różnie. Nawet w wozie A589 (stała obsada 1/740) czasami zapowiedzi są przyzwoicie słyszalne, a innym razem słychać w tle jakieś niewyraźne mruczenie.Adam G. pisze:może dlatego, że nad głośnością radia mają kontrolę, zaś głośność zapowiedzi od nich nie zależy?Frencher pisze:Ale taki PKS Grodzisk na 740 ma zapowiedzi, lecz tam prawie nic nie słychać podczas zwykłej pracy silnika. Ale za to kierowcy mają rozkręcone radio na full.
A odkąd to jelczydła gadają? Zapowiedzi nie są prawdopodobnie dla Ciebie, ale to nie znaczy, że nie istnieją osoby, dla których są przydatne. Niewidomi gubią się, jadąc autobusem, zwłaszcza gdy na trasie są przystanki na żądanie. A tak właściwie to po co w ogóle włączać klimatyzację i ją czyścić, wystarczy odblokować okna. Tylko czy naprawdę warto kroczyć taką drogą? A inni pasażerowie, którym zapowiedzi przeszkadzają, mogą sobie posłuchać mp3. Tak samo zresztą kierowcy.drapka pisze:W ogóle to zawracanie głowy z tymi zapowiedziami. Po co to i na co? Nie lepiej wydać środki na okresowe czyszczenie klimatyzacji? Albo cokolwiek innego? A nie żeby jeździły jelczydła co prawda rozklekotane i z guzikami pozaklejanymi taśmą, ale za to gadające.
Doczekało się. Dzisiaj w przynajmniej trzech wozach trasa przedstawiała się następująco (...) - Płaskowickiej - Cmentarz - Pileckiego - (...). Biorąc pod uwagę, że na tym odcinku trasy znajduje się przystanek Hospicjum Onkologiczne, to komuś udał się bardzo, ale to bardzo niesmaczny żart.Domino2001 pisze:Rozumiem, że 179 też wreszcie doczeka się aktualizacji wyświetlaczy.Plesim pisze: W dniu dzisiejszym następuje przeprogramowanie wyświetlaczy w Grodziu. Także na 165 w DS. Nie wiem jak u innych przewoźników.
Libera w zamierzeniu miały gadać ;>fraktal pisze:A odkąd to jelczydła gadają?
Ja bym jednak wolał, żeby kierowca autobusu, którym jadę, nie jechał ze słuchawkami w uszach...mogą sobie posłuchać mp3. Tak samo zresztą kierowcy.
Odkąd nie gadają. Te małe, najbadziewniejsze ze wszystkich, kiedyś gadały.fraktal pisze:A odkąd to jelczydła gadają?
Na pewno niewidomemu niewiele pomoże, jeżeli usłyszy zapowiedź przystanku, który autobus właśnie przejechał. A tak to niestety, z tego co zaobserwowałem, przeważnie działa. Może ma sens pakowanie pieniędzy w taki system, ale na pewno nie po to, żeby dezinformował. A jeżeli nie da się tego zrobić dobrze, to lepiej w ogóle nie robić. To trochę tak jak system wyświetlaczy w Al. Jerozolimskich: kazdy powie, że teoretycznie potrzebny, tylko jak się zobaczy na własne oczy, że na przystanku niby stoi tramwaj, którego nawet na horyzoncie nie widać, to zadaje się pytanie: po co to?fraktal pisze:Zapowiedzi nie są prawdopodobnie dla Ciebie, ale to nie znaczy, że nie istnieją osoby, dla których są przydatne. Niewidomi gubią się, jadąc autobusem, zwłaszcza gdy na trasie są przystanki na żądanie