Zależy która brygada, długi weekend jest taki, że albo ludzie wyjadą albo jadą grupami do CH Marki albo Targówek i dlatego jedna brygada może być nabita jedna pusta, bo ludzie jeżdżący w takich dniach dalej jak do Carrefoura to przypadkowi pasażerowie, którzy akurat mają tam sprawę. Jednak najgorzej jest zdecydowanie rano przeciwpotok, fatalna frekwencja, czasami do Marek dojeżdżają 2 osoby. BTW prawie zawsze frekwencja do Warszawy jest większa niż do Marek (czasami nawet w szczycie B). Bo do Warszawy w DP zawsze wszystkie siedzące są zajęte, a czy stojące będą zajęte to zależy do pory, rano cieżko się na Grodzisku zmieścić.rzeznik pisze:Mialem poranny dodatek na 732 dnia 8.06 - to bylo w trakcie dlugiego weekendu, wiec mozna to potraktowac jako DS. Wozilem powietrze
Chociaz znajomy mieszkajacy w Markach bardzo sobie chwali...
Komunikacja w Markach (i Radzyminie)
Moderator: Wiliam
-
- Posty: 791
- Rejestracja: 26 gru 2005, 19:36
- Lokalizacja: Marki / Saska Kępa
-
- Posty: 791
- Rejestracja: 26 gru 2005, 19:36
- Lokalizacja: Marki / Saska Kępa
Tak to jest zawsze jeśli wcześniej nie ma 120 albo 132, ale często jest tak, że przy CH Targówek autobus się nie opróżnia tylko nabity jedzie dalej, w szczycie B bardzo często tak jest. Jak autobus na Ratusz dojeżdżą naładowany mniej więcej w 30 - 40 % + trzeba doliczyć wcześniejsze rotacje pasażerów, których na odcinku Żerań - Ratusz jest sporo i często jest tak, że od Ratusza autobus odjeżdża naładowany w 100 %, potem podjeżdża pod CH Targówek i z reguły na tym pierwszym przystanku, (który jest NŻ) ludzie wywalają, ale potem na tym stałym sporo dosiada, i czasami odjeżdżając z CH autobus jest załadowany w 90 %.Piotrek pisze:Dziś na Bródnie ciężko było się ludziom dostać. Powód - jazda do CH Targówek, a jakże...
Już bez przesady. Tłumów w 732 nie było (fakt), ale na pewno było więcej ludzi niż w takim 120, co jechało przed 732 i miało 2 osoby na pokładzie. A mijane 132 wiozły po 1-2 osoby.rzeznik pisze:Mialem poranny dodatek na 732 dnia 8.06 - to bylo w trakcie dlugiego weekendu, wiec mozna to potraktowac jako DS. Wozilem powietrze
Chociaz znajomy mieszkajacy w Markach bardzo sobie chwali...
732 rano, przy 120 i 132 to można powiedzieć że „tłumy” woziła .
A biorąc pod uwagę że trasa 732 jako taka, nie jest jakoś specjalnie zachęcająca (bo ilu może jednocześnie chcieć pasażerów z Marek pojechać na Bródno czy Żerań – przecież w tych godzinach to raczej ludzie jadą z tych okolic do centrum, a nie odwrotnie ), to 732 wypadało jeszcze w miarę .
Odwagą nie jest bycie takim jak inni - odwagą jest bycie sobą
Nikt się nie licytuje – raczej zwracam uwagę na pewne uwarunkowania linii.Piotrek pisze:Nie licytujmy się panowie co jest jeździ bardziej puste. Na pewno 732 jest dobrą linią i nie ma co się przekrzykiwać
Myślę że linię 732 już zdążyłem przetestować na wszystkie możliwe rodzaje. I mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że jako linia na Bródno, Żerań, Białołękę i Bielany jest atrakcyjna (jeżeli chodzi o czas przejazdu).
Ale jako linia która ma dowieść do centrum to się nie sprawdza – przesiadka z 732 (nawet natychmiastowa) w 407 czy 500 jest czasowo nie opłacalna – czas wychodzi porównywalny jak jazda z tego samego przystanku w Markach linią 718/805 z przesiadką przy Wileńskim – może przy mniejszych korkach wychodzi jazda 732 z przesiadką około 5 minut krócej.
Nawet 732 + przesiadka w 114 przy Żeraniu i potem dojazd metrem do Bankowego, to połączenie porównywane z 718/805 i dalej do centrum. A człowiek musi się przesiadać jeden raz więcej.
Tak więc jak napisałem linia 732 jest skierowana głównie dla pasażerów jadących na północne dzielnice Warszawy – a ilu ich mogą wygenerować Marki + Grodzisk ... odpowiedz jest oczywista, i takie są właśnie potoki pasażerskie na linii 732.
Odwagą nie jest bycie takim jak inni - odwagą jest bycie sobą
-
- Posty: 791
- Rejestracja: 26 gru 2005, 19:36
- Lokalizacja: Marki / Saska Kępa
Póki co na 732 widać, że wakacje idą, dzisiaj pierwszy kurs po 9 - frekwencja w Markach jakieś 60 % na Grodzisku prawie nikt nie dosiadł, za Carrefourem frekwencja 20 % (w tym wysiadło wiele osób, które codziennie wysiadają dalej, ale mają już skończony rok szkolny i jeżdżą pobłąkać się po sklepie), i takie będzie wykorzystanie tej linii w wakacje, ewentualnie jeszcze ludzie będą jeździli do Szpitala i w okolice Ratusza, jeśli oczywiście rozkładu nie potną, bo wtedy ludzie przesiądą się na 112, 126 i 140 albo na bezpłatnego Carrefoura.Predator pisze: Tak więc jak napisałem linia 732 jest skierowana głównie dla pasażerów jadących na północne dzielnice Warszawy
Dzisiaj jechałem 732 3 razy – i tak źle nie jest. Rano na granicy Marek stało sporo osób, podobnie w okolicach godzin popołudniowych. A w kierunku Marek o dziwo zawsze był komplet miejsc siedzących, a kursem o 16:28 z Żerania jechało tyle osób, że nawet jak 732 było już na Piłsudskiego, to dalej stało ponad 15 osób. A w dzień w kierunku Marek jeździło tak po około 20 osób na granicy miast.
Odwagą nie jest bycie takim jak inni - odwagą jest bycie sobą
-
- Posty: 791
- Rejestracja: 26 gru 2005, 19:36
- Lokalizacja: Marki / Saska Kępa
Pierwszego dnia kursowania 732 spotkaliśmy się przypadkowo z Zaciszaninem na Żeraniu, zapytał mnie czy myślę, że ta linia doczeka się przegubów, powiedziałem mu, że jasne, tylko pewnie jak dociagną ją do Metra Marymont, teraz myślę, że może nie przegubów ale po wakacjach linia zacznie jeździć albo częściej albo będą wyjeżdżały U15 (przeguby zresztą też nie wykluczone).Predator pisze:Dzisiaj na 732 rozpusta na całego – żeby w godzinach wczesno-popołudniowych w kierunku Marek praktycznie od Żerania aż do UM Marki w solówce się ledwo drzwi zamykały to już przesada . A popołudniu podobno było tylko gorzej .
-
- Posty: 791
- Rejestracja: 26 gru 2005, 19:36
- Lokalizacja: Marki / Saska Kępa
Obserwuje od kilku dni tą linię jak się sprawdza w wakacje, i dokłądnie jak mówiłem, nie pocięli to ma frekwencję - w szczycie A (co chyba widać na każdej linii) frekwencja siada - wszystkie miejsca zajęte i kilka stojących osób, natomiast w szczycie B nie zauważyłem różnicy, jest tak jak przed wakacjami, w zasadzie codziennie jeżdżę innym kursem i każdy od Ratusza jedzie nabity mniej więcej 80-90% , trochę opróżnia się przy CH i z frekwencją mniej wiecej 50 - 70 % jedzie na Grodzisk i do Marek.
-
- Zbanowany
- Posty: 4807
- Rejestracja: 14 lip 2006, 10:18
- Lokalizacja: Ten co dostał zakaz pisania, bo pogocika upodlił
Nie zapominaj o zmianie trasy 132,co przyczyniło się też do wiekszej frekwencji 732Ikarus 5780 pisze:Obserwuje od kilku dni tą linię jak się sprawdza w wakacje, i dokłądnie jak mówiłem, nie pocięli to ma frekwencję - w szczycie A (co chyba widać na każdej linii) frekwencja siada - wszystkie miejsca zajęte i kilka stojących osób, natomiast w szczycie B nie zauważyłem różnicy, jest tak jak przed wakacjami, w zasadzie codziennie jeżdżę innym kursem i każdy od Ratusza jedzie nabity mniej więcej 80-90% , trochę opróżnia się przy CH i z frekwencją mniej wiecej 50 - 70 % jedzie na Grodzisk i do Marek.
To 732 bardzo dobitnie odbiło się na liniach 718/805.Ikarus 5780 pisze:Obserwuje od kilku dni tą linię jak się sprawdza w wakacje, i dokłądnie jak mówiłem, nie pocięli to ma frekwencję - w szczycie A (co chyba widać na każdej linii) frekwencja siada - wszystkie miejsca zajęte i kilka stojących osób, natomiast w szczycie B nie zauważyłem różnicy, jest tak jak przed wakacjami, w zasadzie codziennie jeżdżę innym kursem i każdy od Ratusza jedzie nabity mniej więcej 80-90% , trochę opróżnia się przy CH i z frekwencją mniej wiecej 50 - 70 % jedzie na Grodzisk i do Marek.
Praktycznie do minimum zmniejszyły się te słynne pielgrzymki do/z 112/126 przez parking CH M1 - teraz są to dosłownie jednostki, i to głownie osoby, do których 732 nie dociera.
I druga sprawa do przystanek Młodzieńcza kiedyś tam wsiadały/wysiadały tłumy i szły na przystanek w kierunku Bródna. A teraz... albo wysiądzie kilka osób (w kierunku Wschodniego), albo nie rzadko nawet nikt nie wsiądzie (w kierunku Marek).
Odwagą nie jest bycie takim jak inni - odwagą jest bycie sobą
Podbijam wątek, gdyż chciałbym poruszyć ważną kwestię odnośnie linii 732.
Jakiś czas temu po niecałym miesiącu istnienia linii z racji skrócenia trasy 144 przeniesiono 732 razem na stanowisko ze 145. Było trochę zamieszania, ludzie sobie pobiegali, ale jakoś to było.
Ale teraz to co się wyczynia z linią 732 na pętli przy Żeraniu to jakaś kpina - 145 (szczególnie w godzinach szczytu) zastawia szczelnie całe stanowisko. 732 często nawet nie ma jak się przecisnąć żeby się ustawić choćby na tym skąpym kawałku pętli równoległym do stanowiska 145. Efekt jest taki że kierowcy parkują autobus dosłownie wszędzie
Już nie raz wsiadałem do 732 na stanowisku 705/801/804, 104/304 że o starym miejscu postojowym 732 nie wspominając . Kierowcy się już tak wycwanili, że potrafią podjechać 732 w dowolne miejsce - bo akurat tak zobaczą swojego kolegę i jest kawałek wolnego peronu to tam parkują. A najbardziej porażające w tym jest to, że dyspozytor który siedzi na ekspedycji wychodzi na ploty do kierowców i to wszystko widzi - zero reakcji
Nie raz było tak, że ludzie czekali na aktualnie właściwym dla 732 stanowisku, i się okazało, że zobaczyli tylko puste 732 jadące na górę wiaduktem... bo się akurat kierowcy zaparkowało po drugiej stronie obok baru
Jakiś czas temu po niecałym miesiącu istnienia linii z racji skrócenia trasy 144 przeniesiono 732 razem na stanowisko ze 145. Było trochę zamieszania, ludzie sobie pobiegali, ale jakoś to było.
Ale teraz to co się wyczynia z linią 732 na pętli przy Żeraniu to jakaś kpina - 145 (szczególnie w godzinach szczytu) zastawia szczelnie całe stanowisko. 732 często nawet nie ma jak się przecisnąć żeby się ustawić choćby na tym skąpym kawałku pętli równoległym do stanowiska 145. Efekt jest taki że kierowcy parkują autobus dosłownie wszędzie
Już nie raz wsiadałem do 732 na stanowisku 705/801/804, 104/304 że o starym miejscu postojowym 732 nie wspominając . Kierowcy się już tak wycwanili, że potrafią podjechać 732 w dowolne miejsce - bo akurat tak zobaczą swojego kolegę i jest kawałek wolnego peronu to tam parkują. A najbardziej porażające w tym jest to, że dyspozytor który siedzi na ekspedycji wychodzi na ploty do kierowców i to wszystko widzi - zero reakcji
Nie raz było tak, że ludzie czekali na aktualnie właściwym dla 732 stanowisku, i się okazało, że zobaczyli tylko puste 732 jadące na górę wiaduktem... bo się akurat kierowcy zaparkowało po drugiej stronie obok baru
Odwagą nie jest bycie takim jak inni - odwagą jest bycie sobą