WAWKOM

pawcio pisze:No. Bo na mój gust to w ostatnim czasie mamy całą feerię takich decyzji.

Może. Zwracam uwagę na działkę tramwajową (gdzie i tak jest gorzej niż za Czapli) oraz te fragmenty km które mnie bezpośrednio dotyczą.
Przyznasz jednak że przywróceniu CP 02 niewiele brakuje do poważnej zmiany trasy na prośbę jakiegoś urzędnika czy też uruchomienia linii wymyślonej przez wiceprezydenta miasta (319).

Nigdy nie spodziewałbym się że uznam iż w sprawach bieżącego funkcjonowania ZTM z czasów rządów Czapli lepiej służył warszawiakom niż obecny (mam w tej chwili na myśli instytucję a nie jej konkretnych pracowników).

mkm101 pisze:Przyznasz jednak że przywróceniu CP 02 niewiele brakuje do poważnej zmiany trasy na prośbę jakiegoś urzędnika czy też uruchomienia linii wymyślonej przez wiceprezydenta miasta (319).

Owszem, choć są przykłady znacznie bardziej jaskrawe.

mkm101 pisze:Przypomina się sytuacja sprzed kilku lat kiedy to na prośbę jakiegoś urzędnika z Ratusza wykręcono trasę 111 na Gocławiu, podobno po to by jego córeczka miała bezpośredni dojazd do szkoły.

Naprawienie tego wymaga potem tytanicznej pracy. I borykania się z protestami, resentymentami, itp, itd...

Może artykuł nie całkiem w temacie remontu na Trasie WZ (i już nieaktualny), ale ... pokrewny i mogący pokazać dlaczego jest, jak jest i spowodowac, by na przyszłośc było lepiej.

Redaktor Ślubowski ma problemy z TW na poziomie pozamerytorycznym. Zawsze zresztą opowiadał się za pracą na akord, co przychodzi mu tym bardziej komfortowo, że nie ma bladego pojęcia o przetargach, prawie pracy i innych tego typu duperelach.

Przystanek "Cmentarz Prawosławny" rośnie. Nie tylko jest odtwarzany ale również został wydłużony.
Przy okazji jedno pytanie. Czy przewidywane są jakieś prace związane z tą inwestycją na pętli Cmentarz Wolski? W dokumentacji nic nie znalazłem.

Plesim pisze:Przystanek "Cmentarz Prawosławny" rośnie. Nie tylko jest odtwarzany ale również został wydłużony.

Złudzenie. Przed miał 65 metrów plus pochylnia i 2 metry brakującego chodniczka, uzupełnione już po roku eksploatacji

Przy okazji jedno pytanie. Czy przewidywane są jakieś prace związane z tą inwestycją na pętli Cmentarz Wolski? W dokumentacji nic nie znalazłem.

Słusznie. Pętla idzie do generalnej przebudowy w ramach projektu Bemowo - Kasprzaka. Sama pętla leży poza zakresem modernizacji W-Z, a i studium nie zakłada eksploatacji taboru na jakiejść linii Cm. Wolski - ZOO, lecz na 26.

inż. Glonojad pisze:Złudzenie. Przed miał 65 metrów plus pochylnia i 2 metry brakującego chodniczka, uzupełnione już po roku eksploatacji

Możliwe, ale rozryty widziałem trawnik, który podczas rozbiórki był nie ruszany.

inż. Glonojad pisze:Pętla idzie do generalnej przebudowy w ramach projektu Bemowo - Kasprzaka.

To jednak dobrze mi się obiło o uszy tylko już zapomniałem z którym projektem to było. W każdym razie dzięki.

inż. Glonojad pisze:Redaktor Ślubowski ma problemy z TW na poziomie pozamerytorycznym. Zawsze zresztą opowiadał się za pracą na akord, co przychodzi mu tym bardziej komfortowo, że nie ma bladego pojęcia o przetargach, prawie pracy i innych tego typu duperelach.

Czy może chcesz przez to powiedzieć, że inne prawo parcy obowiazuje pracowników TW pracujacych przy remontach torowisk, a inne pracowników np. Strabagu pracujących przy budowie Trasy AK?
Ja życzyłbym sobie, by każdy uciązliwy remont w stolicy prowadzony był na 2 lub chociaz na 1,5 zmiany. A dodatkowo, by prezes firmy wykonujacej remont był zorientowany w temacie.
Piszesz coś o przetargach. Czy był jakiś przetarg na remont torowisk na Woli i Ochocie?

Plesim pisze:Przystanek "Cmentarz Prawosławny" rośnie

w rozkladzie jazdy brygadowym linni 26 przystanek Cm. Prawosłwany 02 istnieje i podejrzewam ze jednak wroci

Oczywiście, że wróci, pisałem o tym przecież, chyba w tym wątku też... równo tydzień temu

inż. Glonojad pisze:Redaktor Ślubowski ma problemy z TW na poziomie pozamerytorycznym. Zawsze zresztą opowiadał się za pracą na akord, co przychodzi mu tym bardziej komfortowo, że nie ma bladego pojęcia o przetargach, prawie pracy i innych tego typu duperelach.

Jak rozumiem, sytuacją przez Ciebie wymarzoną jest ta, że remontowanie ważnych ciągów drogowych odbywa się w godzinach 7.00-15.00.
Szczerze mówiąc, mam w dupie kto ten remont robi. Może to robić spółka TW, może pan Kręcisz lub pan Karos osobiście, a mogą nawet i zielone ludziki. I guzik mnie obchodzi, czy panowie wyczerpali swój limit godzin nadliczbowych, czy nie. Ważne, by by robota szła szybko.
Może ci panowie powiedzą kierowcom o swej ciężkiej sytuacji, jacy są biedni i nieszczęśliwi i po południu robić już nie mogą, bo się "ni da".
Za reakcję kierowców nie ręczę, ale się jej domyślam.

Uspokój się, nie piszesz tekstu do Faktu, tutaj tanim populizmem nikogo nie przekonasz.

Zamiast straszyć linczem, idź zapytać kierowców czy wolą 30 km remontów rocznie przy mniejszych utrudnieniach czy 60 km rocznie przy utrudnieniach nieco większych. Bo przecież tej drugiej zmianie też trzeba zapłacić przez cały rok pensje.

Ależ ja jestem spokojny, niespokojny to ja jestem jak się kłócę z MeWą