Pożary pojazdów warszawskiej komunikacji

beni · Post autor: **beni** » 15 paź 2009, 9:30

Mnie martwi tylko to że np. Mobilis zawsze oszczędzał na kupnie autobusów. Na przykład w 2003 roku kupił 53 U10 a w tym czasie na tą samą ilość brygad ITS kupił 55. Nie wiem skąd taka polityka by kupować tylko jeden góra trzy wozy więcej do każdego przetargu myślę że to też powinno być ujęte w umowie. Po za tym czekam aż Scanie zaczną za rok nie domagać gdyż też tylko 8 wozów mają w rezerwie.

Ale podam jeszcze jeden szczegół i koniec -
01.01.2010 -

ITS - stan wozów 110, do ruchu 100, rezerwa 10 wozów, proporcjonalnie do ilości taboru rezerwa wystarczająca
MOB - stan wozów 211, do ruchu 200, rezerwa 11 wozów, proporcjonalnie do ilości wozów rezerwa powinna wynosić około 20 wozów
GRO - stan wozów 109, do ruchu 101, rezerwa 8 wozów, proporcjonalnie do ilości wozów rezerwa powinna wynosić około 10 wozów.

vip6744 · Post autor: **vip6744** » 15 paź 2009, 9:33

No to ITS też dołączył - spłonął silnik w jakim MAN-ie NL223.3 na linii 102 przy ul. Grenadierów. W tym roku to już chyba 13 pożar autobusu.

Misiek997 · Post autor: **Misiek997** » 15 paź 2009, 9:36

Ciekawe czy zacznie się teraz nagonka na prywaciarzy? Jak spaliło się coś z MZA od razu była nagonka. A U10 z wczoraj to dobitny przykład 0 serwisu ze strony Mobilisu... Mści się...

drapka · Post autor: **drapka** » 15 paź 2009, 9:37

vip6744 pisze:W tym roku to już chyba 13 pożar autobusu

No były solarisy, MAN-y, gnioty, a czy jakiś ikarus wśród nich też?

beni · Post autor: **beni** » 15 paź 2009, 9:47

Ikarusa to nie do tyczy. Bywały pożary pulpity lub od Webasta choć na początku tak zwane grzejnikowce nie raz się tliły obicia boczne.

vip6744 · Post autor: **vip6744** » 15 paź 2009, 9:53

Ja rozumiem, że Ikarusy kasują, bo stare, bo trupy, ale nie wiele więcej dobrego można powiedzieć o wozach nowszych, niskopodłogowych. Jeśli Mobilis będzie dalej olewał serwis techniczny wozów to ich kariera na warszawskich ulicach zakończy się szybko.

prosper5250 · Post autor: **prosper5250** » 15 paź 2009, 10:00

rhemek pisze:Nie ma znaczenia czyje . Ważne , że się palą na potęgę. Powinni natychmiast znowelizować umowy z przewoźnikami: Za każdy kurs wykonany niesprawnym autobusem, w którym brakuje choćby jednego guzika ZTM nie płaci ani grosza. I wyrywkowe kontrole przez ZTM stanu technicznego. Sam zauważyłem, że z miesiąca na miesiąc autobusy jeźdzą coraz bardziej zdezelowane.

.

To niestety prawda - pomimo coraz częstszych dostaw nowych sztuk - tabor jest w coraz gorszym stanie... Brud dodatkowo potęguje to wrażenie na jeszcze bardziej niekorzystne.

Janek1236 · Post autor: **Janek1236** » 15 paź 2009, 10:36

vip6744 pisze:No to ITS też dołączył - spłonął silnik w jakim MAN-ie NL223.3 na linii 102 przy ul. Grenadierów. W tym roku to już chyba 13 pożar autobusu.

A411

prosper5250 · Post autor: **prosper5250** » 15 paź 2009, 10:40

Przecież 2 strony wcześniej już to podlinkowałeś...
Znaczy z maksymalną rezerwą podchodzisz do spostrzegawczości użytkowników

rosier · Post autor: **rosier** » 15 paź 2009, 10:49

jeden z kłopotów z tymi pożarami pożarami polega na tym, że nikt (nie tylko media czy pasażerowie) nie patrzy obiektywnie na to, dlaczego jest tak, a nie inaczej. Kiedy któryś z 'wyżej postawionych' z MZA przyznał w tv, że mogłoby być lepiej, ale winę ponosi poprzedni prezes, który pozwalniał mechaników, to nikt na to nie zwrócił uwagi i tylko dziennikarz cały czas nawijał o "autobusach nie nadających się do jazdy" (a dlaczego wg niego? Pośmiejmy się: ponieważ pokrętła awaryjnego otwierania drzwi nie działały. I to jest autobus niezdatny do jazdy?! Śmiech na sali). Dlaczego też nikt nie powiedział w przypadku 3322 co to za wóz? Że był po bardzo poważnym wypadku po którym, mimo odbudowy, nigdy się nie pozbierał? Warte zresztą uwagi jest to, że ów MAN nie zapalił się ze względu na swój (jakikolwiek by on nie był) stan techniczny silnika, a od pieca. Te pożary są po prostu pożywką dla mediów i byd... sorry, pasażerów, żeby ponarzekali na to, jakie złe są autobusy.
Swoją drogą teraz po tych dwóch pożarach, o których wyżej inni pisali, czekam aż zrobią nagonkę na Mobilis czy ITS. Przecież na MZA była natychmiast i to jaka... tylko boje się, że sie nie doczekam i ktoś zatuszuje te sprawy. Albo lepiej - media powiedzą, że te autobusy należały do MZA, ludzie uwierzą i po sprawie, wszystko jasne - jak zwykle winne mzkowo

Teokryt · Post autor: **Teokryt** » 15 paź 2009, 11:21

Co jest winne? Jak nie wiadaomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Gdzie nie ma awari na wielką skale i tak spektakularnych? Odp: w metrze. Metro drenuje lwią część funduszy na komunikacje. Niech drenuje dalej. Policzcie sobie koszt pasażerokilometra na każdy rodzaj komunikacji.

fraktal · Post autor: **fraktal** » 15 paź 2009, 13:01

JacekM pisze:a może ZTM chce pewnych rzeczy nie widzieć?

Gdyby ZTM chciał dobrze zareagować, to musiałby radykalnie obniżyć plan dla wszystkich przewoźników (a głównie dla MZA, bo ma najwięcej wozów w różnym wieku, o różnym stopniu wyeksploatowania i zbyt mało mechaników), a to by skutkowało radykalnym rozrzedzeniem rozkładów jazdy. A nie wiem, czy pasażerowie byliby zadowoleni, gdyby 406, 517,190 i inne linie jeździły jeszcze rzadziej niż teraz. Jedyna rada na ten stan rzeczy, to radykalna wymiana taboru i potem dobry serwis, który pewnie kosztuje.
I oczywiście można mówić, że ikarusy nie płoną, ale co z tego, skoro się sypią (przynajmniej niektóre z nich). Czy jeżeli podłoga się zarwie w takim ikarze, to będzie to mniej niebezpieczne niż pożar silnika? Nie wydaje mi się.

rosier pisze:Swoją drogą teraz po tych dwóch pożarach, o których wyżej inni pisali, czekam aż zrobią nagonkę na Mobilis czy ITS. Przecież na MZA była natychmiast i to jaka... tylko boje się, że sie nie doczekam i ktoś zatuszuje te sprawy. Albo lepiej - media powiedzą, że te autobusy należały do MZA, ludzie uwierzą i po sprawie, wszystko jasne - jak zwykle winne mzkowo

Widać niedokładnie oglądasz telewizję. Po ostatniej kontroli wielokrotnie podkreślano, że autobusy its-u są w nie najlepszym stanie. Natomiast dziennikarz nie może przecież podważać wyników kontroli i wniosków ITD, bo nie ma takich kompetencji. Tak wymądrzać to się można tylko na wawkomie.

drapka · Post autor: **drapka** » 15 paź 2009, 13:18

fraktal pisze:Natomiast dziennikarz nie może przecież podważać wyników kontroli i wniosków ITD, bo nie ma takich kompetencji.

Ależ może. A nawet powinien, jeżeli ma jakieś wątpliwości. Kompetencji do podważania wyników kontroli ITD nie ma np. jej rzecznik prasowy.

fraktal · Post autor: **fraktal** » 15 paź 2009, 13:42

Żartujesz chyba. A czy dziennikarz codziennego programu informacyjnego ma odpowiednią wiedzę z zakresu naprawy i eksploatacji autobusów, żeby stwierdzić, że wyniki itd są nierzetelne? Może co najwyżej zaprosić do studia jakiegoś innego eksperta, który mógłby ewentualnie wyrazić swoje uwagi co do kontroli i tyle. Natomiast nie wiem, czy znalazłby kogokolwiek, kto by stwierdził, że brak możliwości awaryjnego otwierania drzwi to w istocie błaha usterka - faktycznie tyle co nic. A w razie wypadku, gdy drzwi nie będzie można normalnie otworzyć, niech pasażerowie jakoś sobie radzą... No dobrze poprawiam się - nie chodziło mi o kompetencje, ale raczej o merytoryczną wiedzę.

drapka · Post autor: **drapka** » 15 paź 2009, 13:52

No tak, oczywiście musi być to oparte na wiedzy i mieć podstawy. Może ją dziennikarz mieć z różnych źródeł i może ona nie odpowiadać oficjalnemu stanowisku. W zasadzie większość ujawnionych wielkich afer i małych nadużyć wynika z tego, że dzienikarz podważa oficjalne stanowisko jakiejś instytucji - i to nie dlatego, że zna się lepiej na tym, czym się taka instytucja zajmuje, ale dlatego, że jeśli coś jest nie tak, to prędzej czy później dotrze on (albo do niego dotrą) do odpowiednich informacji.

Oczywiście mówimy abstrakcyjnie, a nie o przypadku ITD, bo tu może nie być się czego czepiać, Ale np. ktoś tu kidyś w jakimś poście podał, że kontrolujący (czy z ITD, czy z policji - nie pamiętam) celowali głównie w starsze pojazdy - czyli de facto w MZA. Może to lipa, ale przyzwoitemu dziennikarzowi podrążyć wypada. Inny wyłącznie zrobi ctrl+c - ctrl+v na komunikacie prasowym ITD, doda jeszcze bardziej wyrąbisty tytuł niż w materiałach, jakie rozsyła ITD i wierszówka wyrobiona.

Albo - jeśli pracuje w telewizorze - zamiast przeprowadzać wywiad, zamieni się w podstawke pod mikrofon swego gościa.