O nazwach ulic
Moderatorzy: Poc Vocem, Dantte
Czyli dobrze kojarzy mi się serek z nabiałem, a nie architekturą.
Ale każdy używa jakiś dziwnych słów.
Pamiętam jak wszyscy w klasie się śmieli jak powiedziałem koćki.
Wiecie co to są koćki?
Ale każdy używa jakiś dziwnych słów.
Pamiętam jak wszyscy w klasie się śmieli jak powiedziałem koćki.
Wiecie co to są koćki?
Przegubowce ,to sól tej ziemi .

W ostatnim czasie Rada Warszawy przegłosowała nazwy m.in.:
* ul. Warszawskich Tramwajarzy - w bok od Inowłodzkiej na dojeździe do zajezdni Annopol (...);
* rondo Grafen u zbiegu ul. Kasprowicza i Nocznickiego w węźle Metro Młociny (...);
* ul. Juliana Ochorowicza - w bok od ul. Myśliborskiej (na wysokości ul. Piechockiej) (...);
* ul. Żeńców w bok od Szeligowskiej - w nawiązaniu do dawnego rolniczego charakteru Chrzanowa (...);
* skwer Robinsonów Warszawskich między jezdniami al. "Solidarności" za studnią Gruba Kaśka (...).
Komisja nazewnictwa zatwierdziła wstępnie m.in.:
* skwer Wojciecha Młynarskiego na mokotowskim podwórku przy Wiktorskiej, Łowickiej i Dąbrowskiego (...);
* skwer Zofii i Kazimierza Moczarskich na rogu Mokotowskiej i Trasy Łazienkowskiej (...).
Część z tych nazw pchnięto jeszcze w styczniu, a część w lutym. Szkoda, że od dwóch tygodni nie opublikowano protokołu z ostatniej Komisji...
https://bip.warszawa.pl/Menu_podmiotowe ... efault.htm
https://bip.warszawa.pl/Menu_podmiotowe ... efault.htm
2x ^^ Nie bardzo widze sens nazywania skwerów i rond szczerze mówiąc 

S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 414 | 523 | N43

Z takimi większymi rondami się zgodzę, natomiast są ronda z nazwami typu choćby rondo M. Krygiera u zbiegu Redutowej i Jana Olbrachta albo rondo O'svátha u zbiegu Ordonówny i Strumykowej (to drugie chyba nawet jest w wersji 80/100% bruk.
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 414 | 523 | N43
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27743
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Taa no ja mam jednak podejrzenie, że nawet rondo Żabczyńskiego czy Granzowa, mimo oprzystankowienia, nie są jednak nazwami powszechnie używanymi i przyjętymi w świadomości społecznej. Z tego powodu też jestem generalnie przeciwny nadawaniu przystankom nazw od rond, które ani nie stanowią samodzielnych celów podróży, ani też żadne cele podróży nie mają przy nich adresu. Za to w pełni popieram nadawanie wszelkiego rodzaju skwerkom, placykom i innym miejscom niewyględnym anonimowych dla przeciętnego mieszkańca miasta nazw, wciskanych przez te wszystkie mniej lub bardziej zorganizowane grupy nacisku. Szkoda ulic dla tych wszystkich jednostek AK, działaczy opozycji antykomunistycznej czy lokalnych księży, a tu można łatwo dać zainteresowanym tabliczkę, nie psując istotnie miejskiego nazewnictwa.
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories
Nazwy będą powszechnie używane, kiedy wejdą do powszechnej wiadomości. A ten proces wymaga czasu. Do tego znaczenie ronda Granzowa jest jednak znacznie bardziej lokalne niż Daszyńskiego. Natomiast nadawanie nazw rondom bezadresowym jest też niezłym sposobem upamiętnienia osób, które z racji zbieżności nazwisk swojej normalnej ulicy już nie dostaną.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Lem to zbieżny z Bemem, a Zajdel?pawcio pisze:Nazwy będą powszechnie używane, kiedy wejdą do powszechnej wiadomości. A ten proces wymaga czasu. Do tego znaczenie ronda Granzowa jest jednak znacznie bardziej lokalne niż Daszyńskiego. Natomiast nadawanie nazw rondom bezadresowym jest też niezłym sposobem upamiętnienia osób, które z racji zbieżności nazwisk swojej normalnej ulicy już nie dostaną.
ŁK
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36952
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Umknęło ci słowo "też"?Łukasz pisze: ↑28 lut 2024, 18:57Lem to zbieżny z Bemem, a Zajdel?pawcio pisze:Nazwy będą powszechnie używane, kiedy wejdą do powszechnej wiadomości. A ten proces wymaga czasu. Do tego znaczenie ronda Granzowa jest jednak znacznie bardziej lokalne niż Daszyńskiego. Natomiast nadawanie nazw rondom bezadresowym jest też niezłym sposobem upamiętnienia osób, które z racji zbieżności nazwisk swojej normalnej ulicy już nie dostaną.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Myślałem bardziej o Młynarskich, Kowalskich i Nowakach i Dąbrowskich czy różnych przypadkach synów swoich ojców.Łukasz pisze: ↑28 lut 2024, 18:57Lem to zbieżny z Bemem, a Zajdel?pawcio pisze:Nazwy będą powszechnie używane, kiedy wejdą do powszechnej wiadomości. A ten proces wymaga czasu. Do tego znaczenie ronda Granzowa jest jednak znacznie bardziej lokalne niż Daszyńskiego. Natomiast nadawanie nazw rondom bezadresowym jest też niezłym sposobem upamiętnienia osób, które z racji zbieżności nazwisk swojej normalnej ulicy już nie dostaną.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem