Awarie i wypadki kolejowe na Mazowszu

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 13 sty 2012, 12:52

przez budowę stacji metra Stadion opadł jeden tor dalekobieżny, ruch wstrzymany po tym torze.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Nxo
Posty: 651
Rejestracja: 22 lut 2011, 10:42
Lokalizacja: Otwock Mały

Post autor: Nxo » 13 sty 2012, 13:50

www.gazeta.pl pisze:Metro uszkodziło tory linii średnicowej. Pociągi stoją

Przy powstającej stacji metra Stadion o 7 centymetrów obniżył się jeden z torów kolejowych. Ruch pociągów został na nim wstrzymany do godz. 14
Tor linii dalekobieżnej obniżył się na długości ok. 20 metrów. Wszystko z powodu sąsiedniej budowy stacji metra Stadion. Nasyp kolejowy zaczął osiadać już w czwartek w trakcie wbijania ścianek, który mają zabezpieczyć przyszły wykop. - Tor dalekobieżny w stronę Dworca Centralnego obniżył się o 7 centymetrów. O godz. 11.10 musieliśmy wstrzymać na nim ruch pociągów dalekobieżnych. Składy jeżdżą sąsiednimi torami. Prowadzimy tam roboty naprawcze, tak by od godz. 14 pociągi mogły znowu tam jeździć z ograniczoną prędkością - mówi Jan Telecki z Zakładu Linii Kolejowych PKP PLK. Przez te utrudnienia pociągi dalekobieżne kursujące przez Dworzec Centralny mogą mieć 10- 15-minutowe spóźnienia.

Według rzecznika Metra Krzysztofa Malawki wykonawca prac jest ubezpieczony od takich zdarzeń.
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... stoja.html

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 13 sty 2012, 14:26

Ruch wznowiony o 13.40, ale do poniedziałku obowiązuje ograniczenie do 20 km/h
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Lonik
Posty: 491
Rejestracja: 30 cze 2010, 16:34
Lokalizacja: Otwock

Post autor: Lonik » 13 sty 2012, 23:07

Lajkonik 5313 z EP09-005 na czole trafił pijanego pieszego, między Piastowem a Pruszkowem. Pieszy z urazem ręki trafił do szpitala. Pociąg z ponad 120 minutowym opóźnieniem pojechał dalej w trasę.

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 15 sty 2012, 12:29

Wczoraj wracając wieczorem do domu po zaśnieżonej drodze [krajowej] i w padającym śniegu pomyślałem sobie: jutro na kolei będzie sajgon.
Ale dziś zaobserwowałem tylko jeden pociąg opóźniony (z podmiejskich):
http://infopasazer.intercity.pl/index_p ... d=30127966 (do Skierniewic). Reszta się rusza, choć drzwi coraz ciężej pracują w en'ach. Zobaczymy co będzie wieczorem.

Awatar użytkownika
moonwalker
Posty: 354
Rejestracja: 18 sty 2010, 17:06
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post autor: moonwalker » 15 sty 2012, 13:33

Wczoraj to był sajgon na pociągu W-wa Wsch - Skierniewice (odjazd z W-wa Wsch - 1013).

Jedziemy jedziemy, a tu nagle przed Pruszkowem gwałtowne hamowanie. Myślę sobie - semafor nie, bo to było zbyt nagłe, może potrącenie? Hmm..

Stoimy 15 minut, idzie po składzie kiero mówiąc: "zanik napięcia w sieci, nie wiadomo ile postoimy". (i teraz pytanie do znawców - czy zanik napięcia spowodowalby takie nagle hamowanie? i czy możliwy jest tylko na 1 torze?). Przez następne 15 minut widać było jak kiero i mech chodzili wzdłuż składu, coś obserwowali. Pomału też i ludzie zaczęli wychodzić (Ci jadący do Pruszkowa). Po dalszych 15 minutach znowu kiero przyszedł mówiąc, że: "w Pruszkowie zostanie podstawiony pociąg, jak Państwo chcą, proszę wysiąść i pójść na stację ten kilometr". Oczywiście odezwały się pytania: 'a ten pociąg kiedy odjedzie, mamy iść taki kawał?. Na co kiero: " róbcie Państwo co chcecie, ja nic nie wiem". No to ludzie zdenerwowani oczywiście co mieli zrobić - poszli.

Rzeczywiście ruch został poprowadzony po torze podmiejskim przeciwnym do zasadniczego, tak więc wszyscy wsiedli w następny do Skierniewic. Ale co przemarzli, to ich. A wystarczyło podesłać spalinową z Pruszkowa, która ściągnęłaby skład w peron. No, ale wiadomo jak to jest.

Walas
Posty: 17250
Rejestracja: 17 cze 2008, 10:27
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: Walas » 15 sty 2012, 13:36

To chyba ten pociąg co nim jechałeś połamał sobie pantografy właśnie przed Pruszkowem. Bo ZTCW to za nim jechała SKMka i utknęła. ;-)
1069, 7722
Ulubione wozy: 5240, 5243, 6207
817, WKD, R1, S1

Awatar użytkownika
moonwalker
Posty: 354
Rejestracja: 18 sty 2010, 17:06
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post autor: moonwalker » 15 sty 2012, 13:39

Walas pisze:To chyba ten pociąg co nim jechałeś połamał sobie pantografy właśnie przed Pruszkowem. Bo ZTCW to za nim jechała SKMka i utknęła. ;-)
To tłumaczyłoby to nagłe hamowanie. Moja wina, że nie oblukałem składu po wyjściu ;)

No, ale patyk tak sam z siebie chyba się nie połamał - wszak coś musiało to spowodować.

Awatar użytkownika
rufio198
Posty: 3601
Rejestracja: 19 sie 2006, 13:47
Lokalizacja: Z Doliny Muminków
Kontakt:

Post autor: rufio198 » 15 sty 2012, 14:58

moonwalker pisze: A wystarczyło podesłać spalinową z Pruszkowa, która ściągnęłaby skład w peron. No, ale wiadomo jak to jest.
Wiesz - w KM-ach są przyjęcia na dyspozytora. Przyjmij się, wtedy będziesz miał okazje się wykazać. Zobaczymy jak Ty sobie poradzisz z taka sytuacja :D
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę :D
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 15 sty 2012, 20:16

No, ale patyk tak sam z siebie chyba się nie połamał - wszak coś musiało to spowodować.
Może się zdarzyć, że połamie się sam z siebie, ale zwykle wjeżdża w obniżoną albo uszkodzoną po prostu sieć.

[ Dodano: |15 Sty 2012|, 2012 20:18 ]
pytania pisze:pójść na stację ten kilometr". Oczywiście odezwały się pytania: 'a ten pociąg kiedy odjedzie, mamy iść taki kawał?
No w mordę. Ja mam do peronów 1300 metrów każdego dnia do pokonania 2 razy i na prawdę rzadko korzystam z samochodu.

Lonik
Posty: 491
Rejestracja: 30 cze 2010, 16:34
Lokalizacja: Otwock

Post autor: Lonik » 16 sty 2012, 4:45

Hrabia płaci, hrabia wymaga i się domaga szczególnego traktowania

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 16 sty 2012, 8:21

Niby serwis awarii i opóźnień KM i IC milczą o opóźnieniach pod warszawą, ale jednak jadę pociągiem dziwnie pustym, którego do żadnego rozkładu przyrównać nie mogę, do tego przeraźliwie zimno choć grzejniki gorące :) standardowy klop :) może opóźniony ze 40 minut z siedlec?
Lepiej. to opóźniony 60 minut z Mińska, który do tego powinien jechać na 3 EZT, 9804. Ale SKM w Miłosnej też jakoś słabo...

st1545
Posty: 155
Rejestracja: 12 lis 2006, 21:34
Lokalizacja: Wesoła 110

Post autor: st1545 » 16 sty 2012, 17:53

Potwierdzam, jechałem tym pociągiem. Wsiadłem w Wesołej po prawie półgodzinnym oczekiwaniu. Nie było SKM-ki 8:12.
Nie wiem, skąd przyjechał ten "Mińsk" (faktycznie, tak stało na wyświetlaczach na Wschodniej - pociąg opóźniony 70min), ale był niezwykle pusty. Spodziewałem się czegoś zupełnie innego (-;
pozdrawiam, tomek

PS. W przeciwnym kierunku "coś" się działo. SKM-ka wtoczyła się na peron, gdy widać było jeszcze koniec poprzedniego pociągu, stojącego od ponad kwadransa na Woli Grzybowskiej. Niby nic, ale niektórych taki widok zachęca do wycieczki na przystanek autobusowy...
Zaraz potem już się oba ruszyły i następny Flirt do Siedlec jechał już normalnym tempem. Tak samo jak towarowy (niedługo po nim - ok. 8:30).

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 16 sty 2012, 18:11

W Miłosnej stała SKMka, która najwyraźniej miała jechać przed tym Mińskiem, ale jakoś jej nie poszło. Ludzie się przesiedli do naszego pociągu.
Pomiędzy Wolą Grzybowską a Miłosną nie działa jeden (ostatni) odstęp SBL, co powoduje konieczność jazdy 20km/h na tym odcinku. To też swoje dorzuciło.
Popołudnie było w miarę spokojne chyba.

[ Dodano: |16 Sty 2012|, 2012 20:16 ]
Te dzisiejsze opóźnienia SKM sponsoruje chyba głównie elf 403. kilka minut temu stał zupełnie wygaszony w miłosnej, nie wyglądał na takiego co by miał zaraz odjechać, ale on to chyba tak od rana miał, bo wydaje mi się że rano też on był opóźniony 25min.

biedronp
Posty: 102
Rejestracja: 23 lut 2008, 0:37

Post autor: biedronp » 16 sty 2012, 20:51

.

ODPOWIEDZ