Tramwaje dla Warszawy-plany, przetargi, zamówienia, dyskusje

Moderatorzy: JacekM, Dantte

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36834
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 18 lis 2024, 10:30

michael112 pisze:
18 lis 2024, 10:03
Za dużo dwukierunkowych w porównaniu do jednokierunkowych. Znów pasażerowie będą narzekać że mało miejsc siedzących.
Tam właśnie jest mowa, że te dwukierunkowce powinny mieć więcej miejsc siedzących.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

michael112
Posty: 3018
Rejestracja: 20 gru 2005, 16:02
Lokalizacja: Korzysta z zespołów 3005, 3006, 3007

Post autor: michael112 » 18 lis 2024, 10:51

Bastian pisze:
18 lis 2024, 10:30
że te dwukierunkowce powinny mieć więcej miejsc siedzących
Nie wiem jak będą w stanie osiągnąć w.w. efekt, ponieważ gdzieś muszą mieścić się drzwi po obu stronach. ;)
Zresztą, jeszcze jedna kwestia jest taka że dwukierunkowce są po prostu droższe. Innymi słowy, za dany budżet można zapewne kupić więcej jednokierunkowych tramwajów i - zakładając że uda się zdobyć finansowanie na całość - to pozwoliłoby niemal zakończyć proces wymiany taboru na niskopodłogowy.

Autobus Czerwon
Posty: 4301
Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
Lokalizacja: Stary Mokotów
Kontakt:

Post autor: Autobus Czerwon » 18 lis 2024, 11:06

michael112 pisze:
18 lis 2024, 10:51
Bastian pisze:
18 lis 2024, 10:30
że te dwukierunkowce powinny mieć więcej miejsc siedzących
Nie wiem jak będą w stanie osiągnąć w.w. efekt, ponieważ gdzieś muszą mieścić się drzwi po obu stronach. ;)
A byłeś kiedyś w Budapeszcie? Tam inne tranwaje niż dwukierunkowe w naturze nie występują, a miejsc potrafi być więcej niż w Warszawie w jednokierunkach.

Awatar użytkownika
konri
Posty: 2087
Rejestracja: 21 paź 2011, 18:41
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: konri » 18 lis 2024, 11:42

pawcio pisze:
18 lis 2024, 10:11
Porozmawiamy w wakacje, jak zabraknie dwukierunków do obsługi rozlicznych remontów.
Serio trzeba kupować praktycznie same dwukierunki, bo raz na jakiś czas pewien odcinek sieci jest w remoncie? Przez tyle lat były tylko jednokierunki i komunikacja w mieście nie stanęła, a przynajmniej w tramwaju dało się usiąść.

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25760
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 18 lis 2024, 11:56

Trzeba ważyć różne racje i potrzeby. Przykładowo na czas remontu wiaduktu przy Arkadii fajnie byłoby móc dojeżdżać wzdłuż Broniewskiego do pl. Grunwaldzkiego. O doświadczeniach z poprzednich lat z Bródna (metro plus R5) nie wspominając. Wycinanie na czas remontów tak długich odcinków sieci też ma swoje koszty.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

fraktal
Posty: 5651
Rejestracja: 17 gru 2005, 12:03

Post autor: fraktal » 18 lis 2024, 12:01

Mnie zaciekawiło coś innego: w artykule jest mowa, że kabina motorniczego w tramwajach jest za wysoko, w Pesach narzekano, że jest za nisko i jest ograniczona widoczność. W czym więc przeszkadza kabina za wysoko?

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25760
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 18 lis 2024, 12:03

W wyjściu z wagonu do zwrotnicy po schodkach w osłonie wózka.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26914
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 18 lis 2024, 12:08

michael112 pisze:
18 lis 2024, 10:51
Bastian pisze:
18 lis 2024, 10:30
że te dwukierunkowce powinny mieć więcej miejsc siedzących
Nie wiem jak będą w stanie osiągnąć w.w. efekt, ponieważ gdzieś muszą mieścić się drzwi po obu stronach. ;)
Zwiększając liczbę siedzeń zapewne. Na przykład w strefach nad wózkami.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

fraktal
Posty: 5651
Rejestracja: 17 gru 2005, 12:03

Post autor: fraktal » 18 lis 2024, 12:14

pawcio pisze:
18 lis 2024, 12:03
W wyjściu z wagonu do zwrotnicy po schodkach w osłonie wózka.
No tak, tych schodków to motorniczym nie zazdroszczę, zwłaszcza jak jest ciemno.

Awatar użytkownika
Bywalec
Posty: 5099
Rejestracja: 29 mar 2010, 20:17

Post autor: Bywalec » 18 lis 2024, 13:12

Wyjście/wejście po schodkach w osłonie wózka to pikuś. Większy problem jest jak jest nieutwardzone wyjście do zwrotnicy lub jest utwardzone, ale na tyle krótko, że w niczym to nie pomaga bo i tak wychodzisz w strefie nieutwardzonej. No i wyjście jeśli wagon stoi na łuku (ale to raczej tylko na pętlach, nie kojarzę takich miejsc na mieście, więc spokojnie można wyjść wtedy przez przedział pasażerski).
Każde rozwiązanie ma swoje plusy i minusy, nie mniej w kwestii bezpieczeństwa przy wypadkach, bezpieczniej jest jednak jak kabina jest wyżej. Klatka bezpieczeństwa to jedno, ale wysokość też robi różnice.
Obrazek

tatra
Posty: 312
Rejestracja: 07 wrz 2009, 16:38
Lokalizacja: z ulicy Stołecznej(zawsze)

Post autor: tatra » 18 lis 2024, 13:59

pawcio pisze:
18 lis 2024, 11:56
Trzeba ważyć różne racje i potrzeby. Przykładowo na czas remontu wiaduktu przy Arkadii fajnie byłoby móc dojeżdżać wzdłuż Broniewskiego do pl. Grunwaldzkiego. O doświadczeniach z poprzednich lat z Bródna (metro plus R5) nie wspominając. Wycinanie na czas remontów tak długich odcinków sieci też ma swoje koszty.
W takich przypadkach dwukierunki są niezbędne ale kto zaprojektował te głupie krańce Wilanów i Winnica dla 2 zamiast normalnych pętli z peronami
tatra

ashir
Posty: 27966
Rejestracja: 14 paź 2009, 16:36
Lokalizacja: Targówek

Post autor: ashir » 18 lis 2024, 14:33

Nawet Toruń (który ma komunikację miejską gorzej niż tragiczną) budując linię na Jar dociągnął aż na Heweliusza, a przecież mogli skończyć najdalej na Strobanda z zawracaniem dla tramwajów dwukierunkowych. Tak samo tutaj powinien jechać dalej i mieć normalną pętlę, ale pewnie tak było taniej, szybciej i wygodniej dla miasta, ale to są tylko pozorne oszczędności.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26914
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 18 lis 2024, 15:16

Powinno czy nie powinno, grunty miejskie kończyły się przed Branickiego (zwróćcie uwagę, gdzie dokładnie kończy się peron) a urbanistycznie miasto - na obwodnicy. Dalej są pola, które trzeba wykupić, na których nie mieszka zbyt wielu pasażerów. I tyle.

Plus fobia "ani metra za daleko bez pasażerów", która spoowodowała zawrotkę na Stawkach (choć dojechanie do normalnej pętli na Marymoncie kosztowałoby pewnie 2, no może 3 brygady) i - na projekcie ZB - wycięcie z planów pętli w rejonie skrzyżowania Głębocka - Matki Budowlanej.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

ashir
Posty: 27966
Rejestracja: 14 paź 2009, 16:36
Lokalizacja: Targówek

Post autor: ashir » 18 lis 2024, 15:30

No to jest właśnie to o czym piszę, bo szybciej, taniej i prościej, ale czkawką odbija się to latami. Zwróć uwagę, że jak tramwaj pojechał na Heweliusza to nawet nie było gotowego dojścia na osiedle, a wokół samej pętli nic nie ma. Mimo podobnego znaczenia i długości trasa tramwajowa nie była uruchamiana na siłę, tj. trasa nie wyglądała jak jeden wielki plac budowy. Samo 14 i 16 to już prawie 50 brygad w szczycie, a w każdym tramwaju mniej miejsc siedzących niż w autobusie przegubowym.

fraktal
Posty: 5651
Rejestracja: 17 gru 2005, 12:03

Post autor: fraktal » 18 lis 2024, 15:37

Na Marymont Potok trzeba by wszystko wysłać, bo nie wyobrażam sobie, żeby połowa brygad 16 skręcała, a połowa jechała prosto. Taka opcja (żeby to była 15) odpadła w konsultacjach. A nadal uważam, że puszczanie częstego tramwaju nad częstym metrem to zbędny koszt.

ODPOWIEDZ